Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 860
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jest jeszcze tamaryszek pięciopręcikowy, kwitnący późnym latem i wczesną jesienią - Tamarix pentandra -ma zielone igiełki.

a Tamarix parviflora - ma błękitnawe igiełki.

 

http://www.drozdin.cz/obr/kyti/tamarixp.JPG

 

http://dendro.mojzisek.cz/fotook8/tamar_pen1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piekna nazwa :)

A jak z "hodowlą" takiego drzewka - łatwe, trudne?Po przekwitnięciu ma jakieś zielone liście?

Nie ma chyba mniej wymagającego krzewu - po zakorzenieniu znosi wielotygodniowe susze i jesienne roztopy. Od wczesnej wiosny do przymrozków cały ubrany jest w mieciusieńkie listki-szpileczki, używane w bukietacj niczym asparagus.

I na dodatek wdzięcznie daje się formować - ja poprowadziłam 2 tamaryszki w formie drzew o kopulastej koronie ( ale takie trzeba strzyc 3 x w roku).

Roczne przyrosty mogą sięgnąc nawet 1 metr!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłam na allegro, za 4 zł; bo tu w Rabce- to krzew nieznany .

A na Dolnym Śląsku jest w każdym sklepie ogrodniczym..dziwne, no nie?

Jak kupisz w doniczce, to możesz sadzić do pierwszych mrozów, jak nagokorzeniowe- to teraz i na wiosnę :-)

A tu mój tamaryszek młody ( 4 miesiące - 1m, a miał 20cm w maju) wśród róż.

 

http://images2.fotosik.pl/180/dc86d5cefc2b2acd.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Nikt nie wie ??

 

Jest to roślina "okrywowa" lub typ pnącza tyle,że się nie pnie do góry a w dół.

Widziałem porośniętą tym ścianę o powierzchni około 20 m2. Pięknie to wyglądało ! Uszczypnąłem kawałek i przywiozłem do Polski ( z Chorwacji).

Może jednak ktoś wie . Głównie chodzi mi o mrozoodporność.

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób cóś z tym zdjęciem. :D Przypołudnik. Zmarznie oczywiście.

 

Mirku,

 

z informacji, do których dotarłem wynika, iż przypołudnik jest stokrotkowatym kwiatkiem np. odmiana Dorotka. :o W niczym nie przypomina okazu, który posiadam.

Przy okazji przypołudnika gdzieś jest wzmianka o sukulentach ale to wszystko.

Mógłbyś podać jekieś źródło z opisem i naljlepiej ze zdjęciem.

Czyż nie za dużo wymagam ? :roll:

Ze zdjęciem już coś zrobiłem... :wink:

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza sie to sukulent, nie przeżyje zimy- tylko może być w domu, a rośnie rzeczywisicie fajnie, tez ukradłam w Hiszpani- i umarło bo wymarzło.

ostatnio miałam ochote wyrwać fikusa beniaminka wielkości klonów ulicznych ale niestety- szkoda,że nie mamy takiego klimatu.

zazdrościć tylko nam pozostało takiego klimatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Ja na sumaka choruje juz od dawna. Dzisiaj uskubałam sobie trochę nasionek z tych pięknych szyszek, ale nie iwem, czy to się w ten sposób rozmnaża. :oops: Przed jedną z zapuszczonych dzialek na sasiedniej ulicy są dwa duże sumaki. Kazdy z nich ma po kilka małych odrostów. Czy można takie odrosty wykopać i przesadzić? Czy może lepiej z tych nasionek?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na sumaka choruje juz od dawna. Dzisiaj uskubałam sobie trochę nasionek z tych pięknych szyszek, ale nie iwem, czy to się w ten sposób rozmnaża. :oops: Przed jedną z zapuszczonych dzialek na sasiedniej ulicy są dwa duże sumaki. Kazdy z nich ma po kilka małych odrostów. Czy można takie odrosty wykopać i przesadzić? Czy może lepiej z tych nasionek?

 

to bardzo tanie drzewko. 1,5 metrowe kosztuje od 8 do max 15 zł więc nie wiem czy jest sens czekania aż wzejdzie z nasion, jeśli wogóle wzejdzie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na sumaka choruje juz od dawna. Dzisiaj uskubałam sobie trochę nasionek z tych pięknych szyszek, ale nie iwem, czy to się w ten sposób rozmnaża. :oops: Przed jedną z zapuszczonych dzialek na sasiedniej ulicy są dwa duże sumaki. Kazdy z nich ma po kilka małych odrostów. Czy można takie odrosty wykopać i przesadzić? Czy może lepiej z tych nasionek?

 

Ja mam już 4 sztuki z odnóżek pędowych od sąsiada.

Posadzone wiosną, przyjęły się znakomicie, przetrwały upały ( podlewane oczywiście) i podrosły o 40cm. Teraz już je widać :D

I "płoną" karminami...

Osobiście polecam sadzenie wiosenne, bo 15 sztuk odrostów, które dostałam jesienią, wymarzło co do sztuki!Zapewne "winę" ponosi uszkoszony system korzeniowy i to, że były to sadzonki niezdrewniałe.

Dopiero te wiosenne pieknie się przyjęły, czego i Wam, serdecznie życzę :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To drzewko puszcza kłącza - rozprzestrzenia się jak diabli. Po kilku latach ma się problem jak dokładnie nie powycinasz nowych drzewek kosiarką.

Ponadsto jest kruche - potrafi sie złamać na pół od wiatru. Jest "męczące" ale piękne - ja lubie :) Szkoda, że takie 4-metrowe muszę wyciąć :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...