Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co można posadzić na działce zanim ruszy budowa?


Recommended Posts

Witam szanownych Ogrodowiczów,

na razie uprawiam roślinki tylko na balkonie w bloku, ale mam działkę, na której w przyszłym roku chyba ruszymy z budową. Chciałabym już teraz cos tam może posadzić, żeby sobie rosło, pewnie z boku, zeby potem nie przeszkadzało. Podpowiedzcie, czy w ogóle warto i co sadzić, zeby nie ukradli? (działka nie jest jeszcze ogrodzona). Myślałam o brzozach i sosnach, ale nawet nie wiem, czy kupuje sie je w sklepie czy np. przesadza lesne samosiejki?

Pozdrawiam,

Beata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpowiedzcie, czy w ogóle warto i co sadzić, zeby nie ukradli? (działka nie jest jeszcze ogrodzona).

Ukradną tylko to, co szybko będą mogli spieniężyć. Tak więc bałbym, się sadzić thuje, ale z drugiej strony to te najlepiej jak już ogrodzenie będzie, co by ich nie uszkodzić podczas stawiania płota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałabym już teraz cos tam może posadzić, żeby sobie rosło, pewnie z boku, zeby potem nie przeszkadzało.

Dobry pomysł. Moi rodzice budowę rozpoczęli od zagospodarowania ogrodu. Możesz zrobić sobie przygotowanie ziemi pod trawnik. Posadzić jakieś drzewka owocowe lub ozdobne. Po prostu zostaw trochę miejsca dookoła planowanego domu i cały przód niezagospodarowany a resztę aranżuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko zależy jak dużą masz działkę - jeśli jest spora to rzeczywiście można wydzielić kawałek i juz wstępnie zagospodarować, natomiast jeśli niewielka to szkoda zachodu, pieniędzy i pracy, bo budowlańcy rozłażą sie jak mrówki i posadzone rośliny mogą to odchorować.

druga sprawa to czas, który możesz poświęcić działce, budowa pochłania strasznie dużo czasu - zawsze jest coś do załatwienia; a jak ci roślinność zdziczeje to też raczej nic z tego

powodzenia

ewa :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można jak najbardziej posadzić na obrzeżach żywopłot. Będzie oddalony od terenu budowy, poza tym go się przycina, więc w razie czego co uszkodzone odrośnie. A w czasie budowy żywoplot sporo urośnie, odgrodzi od sąsiadów (lub terenu jakiejś przyszłej budowy) - a to bezcenne.

Przed budową zgarnąć jak najwięcej humusu - nie tylko z obrysu domu, ale i pobliża narażonego na degradację i zadeptanie, z przyszlych podjazdów i parkingu. Resztę oraz tę górę humusu systematycznie odchwaszczać. Potem będzie gotowy teren pod przyszły ogród.

Ja tak zrobiłam i nie żałuję. Już jesteśmy odgrodzeni od sąsiadów (tuje rosną już półtora roku i mają z 30-40 cm przyrostu i bardzo zgęstniały, bo je już przycinaliśmy). Szczególnie nie ucierpialy, choć parę razy polali niektóre brudną wodą z cementem i gipsem. :evil:

Teraz kształtujemy teren i po rozrzuceniu humusu powstanie pięknie przygotowany teren pod trawnik i inne nasadzenia - praktycznie bez chwastów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed budową zgarnąć jak najwięcej humusu - nie tylko z obrysu domu, ale i pobliża narażonego na degradację i zadeptanie, z przyszlych podjazdów i parkingu. Resztę oraz tę górę humusu systematycznie odchwaszczać

 

Pozwoliłem sobie zacytować. O ile mniej byłoby rozpaczliwych postów od osób usiłujących kompletnie zabadziewiony przez okres budowy wszelakim zielskiem teren doprowadzić do jakiejś kultury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tuje i inne "szlachetne" rosliny troche się boję, że ukradną. Ale chętnie posadzę jakieś brzózki, sosny. Kiedy mozna to zrobić? Przez cały rok czy tylko wiosną? O humusie warto wiedziec - dzięki!

Działka dość duża, 1140 m2, kształtny prostokąt, więc zostaje sporo miejsca na tyłach działki, gdzie budowa juz mam nadzieję nie sięgnie.

 

pozdrawiam,

Beata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nam też nic nie ukradli, ale sąsiedzi są w pobliżu rzędzie już zamieszkałych od kilku lat domków. O stosunki dobrosąsiedzkie czynnie dbamy :lol: . Płot raczej nie jest przeszkodą.

Zamieszkanie na ugorze pobudowlanym jest tragiczne, naprawde można sporo zrobić - te obrzeża i przygotowanie ziemi dużo daje.

Sam Roundap w ostatniej chwili to zdecydowanie za mało !

Lepiej zacząć walczyć z chwastami wcześniej, sukcesywnie kiełkują kolejne nasiona. Ja na początku zastosowałam chemię ,a teraz co widze to po kolei wyrywam. Wbrew pozorom nie zabiera to aż tyle czasu ,a na budowie jestem bardzo czesto ,ale krótko i poświęcam na odchwaszczanie maks. 15 min dziennie, w niedziele i wolne dni dłużej. Ważne jest ,aby ściągnąć przed budową jak najwięcej humusu, nie tylko ze ścisłego obrysu domu i zrobić taką wielką gór,. W pobliżu domu i tak wydepczą i zasyfią ,a w tej górze stopniowo się kompostuje, a powierzchnie łatwo odchwaszczać. Potem ma się gotowe podłoże pod trawę i rośli nki, wystarczy rozsypać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Oj, wiele można w trakcie budowy a nawet trzeba :lol: Choćby tak jak już ktoś napisał: przygotować grunt, powalczyć z chwastami czy nawet oddzielić/uchronić część ogrodu przed budowlańcami…

Można zaplanować nasadzenia w przyszłości, gdzie co ma być itp. A jeśli to możliwe coś posadzić.

Ja tak właśnie robię. 8) I cieszę się, że mój ogród rośnie z budową :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...