Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

złotokap - jak bardzo trujący?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 75
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zalac betonem, polozyc trawnik z pcv w kolorze dowolnym, na to chinskie sztuczne drzewka i po klopocie. :wink:

Beton też niebezpieczny bo można sobie zęby połamać :D a PCV i plastikowe rośliny też mogą być szkodliwe jak ktoś zechce je obgryzać :D :D :D

 

Tak sobie myślę, że wraz z postępem tzw. cywilizacji, ludzie coraz bardziej glupieją :wink: , wlaczają wszelkie możliwe „komplikatory" i wynajdują sobie coraz więcej urojonych zagrożeń. Niektórzy dochodzą nawet do wniosku, że życie jest jednym wielkim niebezpieczeństwem :wink:

..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

życie jest jednym wielkim niebezpieczeństwem :wink:

..

 

bezsprzecznie. dodatkowo, w 100% śmiertelnym.

 

Dziwi mnie, że na tej liście roślin trujacych i nieibezpiecznych nie ma sałaty, rzodkiewki, pomidorów, ogórków i innych warzyw, kupowanych na targu czy w markecie. Cud, że jeszcze nie swiecimy w nocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chińskie plastikowe drzewka sa na 100% trujące! Zamiast betonu miękka wykładzina, taka jak a dobrych placach zabawi i bedzie super!

Ja nie mam w domu znanych mi trujących roślin. W ogrodzie też. Jakieś jednak na pewno mam, bo z tej listy wynika, że wszystko jest trujące.

Swoją drogą zastanawiam się, jakim cudem jeszcze żyję, skoro zajadałam orzeszki bukowe (trujące)...

Zlotokapu, konwalii i cisa sobie jednak nie posadzę. A swoją drogą, podobno jedyną nietrującą częścią cisa są właśnie te śliczne czerwone osłonki nasion!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są dzieci szczęśliwe oraz kategoria dzieci nadmiernej troski :) .

..

 

 

:lol:

 

A tak w ogóle to ile trzeba zjeść tych złotokapów żeby się zatruć?

Ponoć pokrzyk wilcza jagoda jest trujący, ale zjedzenie owoców z całego krzaka nie powodowało u mnie żadnych negatywnych objawów :-( Kuzyn i brat też jacyś tacy odporni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To proponuję wybrać się pogadać na izbę przyjęć najbliższego szpitala dziecięcego a potem się naśmiewać z nadopiekuńczych mamusiek.

 

To że ktoś miał akurat szczęście i nie zatruł się nie znaczy że inne dzieci też się nie zatrują. Po co mnożyć niebezpieczeństwa? Wyobraźcie sobie siebie w roli rodzica i w razie wypadku, przesłuchanie u prokuratora, pytającego dlaczego dziecko zjadło to i owo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mi sie podoba ten watek :) Jako, ze mamy juz trzecie dziecie, to czlowiek przywykl do wielu rzeczy, i wie ze dzieci tez dosc wytrzymale sa, wiec wieloma rzeczami sie mniej przejmuje.

 

Wy tu o roslinach, a nikt nie wspomina o ziemi. Moje roczne dziecie pozera ziemie w ilosciach hurtowych. I to najchetniej ta, ktora specjalnie kupuje do kwiatow, jakby nie wiedzialo, ze jest droga. Lazi na czeterech konczynach po calym ogrodzie i wpycha wszystko co znajdzie do paszczy. Ale nic nie smakuje tak wspaniale jak ziemia z doniczki, w ktorej wlasnie zostalo cos posiane.

I co w takim wypadku? Doniczki pochowac, reszte zabetonowac... Albo poczekac, jak sa starsze, to staja sie wybredniejsze, i podejrzewam, ze nawet zlotokapu sie nie chwyca.

A tak na serio, zamiast wykreslac wszystko z listy roslin do posadzenia, to po prostu pilnowac maluchy. Co z tego, ze nie posadze konwalii czy bluszczu, skoro mlode zadlawi sie fragmentem odgryzionej maskotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...