Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

opomiarowanie domu


fido

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tomkii, fajnie że zrobiłeś ten opis. Mam nadzieję, że uda mi się też zrealizować coś podobnego, chociaż nie wiem jak sobie dam radę np. z prądem. Tak czy inaczej pociągnę sobie kabelki a podpiąć się z czujnikiem zawsze można. Po głowie chodziły mi jeszcze czujniki wilgotności, ciśnienia oraz wiatru (coś takiego jak mają stacje meteo).

Mam też kilka pytań.

1. jakie kable ciągniesz do tych czujników

2. jaką masz maksymalną długość do czujnika

3. czy dajesz na to jakieś zasilanie zewnętrzne

4. czy dajesz jakieś rezystory

 

Pozdr, tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomkii, fajnie że zrobiłeś ten opis. Mam nadzieję, że uda mi się też zrealizować coś podobnego, chociaż nie wiem jak sobie dam radę np. z prądem. Tak czy inaczej pociągnę sobie kabelki a podpiąć się z czujnikiem zawsze można. Po głowie chodziły mi jeszcze czujniki wilgotności, ciśnienia oraz wiatru (coś takiego jak mają stacje meteo).

Nad meteo również się zastanawiam ale chyba zrobie na RS485 czy jakoś tak. Są ładne czujniki Bosh-a ale na I2C więc wypada dać jakiś procek pośredniczący a wtedy nie trzeba się już trzymać 1-wire. Rozwiązania typu czujnik, konwersja napięć, przetwornik A/C mi się zwyczajnie nie podoba...

Mam też kilka pytań.

1. jakie kable ciągniesz do tych czujników

Biorę wolne pary od alarmu. Mam tego coś koło 3-4km w domu. Wszystko telefoniczne ekranowane 3x2x0,5 lub większe.

2. jaką masz maksymalną długość do czujnika

Ok. 30m jak przypuszczam. Nie mierzyłem a nie mam w tej chwili dostępu do miernika aby zmierzyć dokładnie.

3. czy dajesz na to jakieś zasilanie zewnętrzne

Tak, wszystkie są zasilane (3 przewody).

4. czy dajesz jakieś rezystory

Nie, na razie nie było potrzeby. Łączone są w gwiazdę w jedym punkcie. Zobaczymy co się będzie działo jak jeszcze dojdzie trochę czujników i elementów wykonawczych (tak ze 20 szt!).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

michalsiak - faktycznie fajne urządzonko.

Mnie teraz dręczy inny temat. Sterowanie piecem Vaillant-a. Na razie zrobiłem włącz/wyłącz ale poszukuje sposobu sterowania temperaturą zasilania na piecu. Czy ktoś próbował dobrać się do złącza 7-8-9 lub m-bus w tym zakresie? W przeciwnym razie zostanie mi dopięcie się do potencjometru na płycie pieca :(

PS.

Znalazłem na stronach niemieckich że sterowanie na 7-8-9 odbywa się stosunkiem napięcia pomiedzy 8-9 do napięcia pomiędzy 7-9. Faktycznie zakres napięć pomiędzy 7-9 w okolicach 10-17V zmienia nastawę temperatury pieca w zakresie od 0 do 90stC. Sprawdziłem - działa! :)

Edytowane przez Tomkii
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Z tego względu, że niestety na 1-wire nie ma zbyt dużo urządzeń, a niektóre nie są już produkowane, tak sobie pomyślałem czy nie byłby fajnie zrobić uniwersalnego urządzenia 1-wire w oparciu np. o PIC16F84A. Można by na nim zrealizować w zasadzie dowolną funkcję. Jedyny problem to zbudowanie układu i oprogramowanie. Oczywiście wtedy trzeba obowiązkowo podłączyć zasilanie.

Mnie chodzi po głowie pomysł z pomiarem bieżącego zużycia eko-groszku. Najlepiej w oparciu o czas podawania paliwa (trzeba by sobie skalibrować ile go idzie w ciągu jednostki czasu - np. minuty). Sprawa ogólnie prosta, problem jedynie w jaki sposób spiąć to z 1-wire. Nie widziałem gotowego urządzonka 1-wire do takich celów, może DS2423 z generatorem 1Hz, ale trudno go dostać. Dlatego pomyślałem, że można by to zrealizować właśnie na jakimś pic-u.

 

Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego względu, że niestety na 1-wire nie ma zbyt dużo urządzeń, a niektóre nie są już produkowane, tak sobie pomyślałem czy nie byłby fajnie zrobić uniwersalnego urządzenia 1-wire w oparciu np. o PIC16F84A. Można by na nim zrealizować w zasadzie dowolną funkcję. Jedyny problem to zbudowanie układu i oprogramowanie. Oczywiście wtedy trzeba obowiązkowo podłączyć zasilanie.

Mnie chodzi po głowie pomysł z pomiarem bieżącego zużycia eko-groszku. Najlepiej w oparciu o czas podawania paliwa (trzeba by sobie skalibrować ile go idzie w ciągu jednostki czasu - np. minuty). Sprawa ogólnie prosta, problem jedynie w jaki sposób spiąć to z 1-wire. Nie widziałem gotowego urządzonka 1-wire do takich celów, może DS2423 z generatorem 1Hz, ale trudno go dostać. Dlatego pomyślałem, że można by to zrealizować właśnie na jakimś pic-u.

 

Co o tym myślicie?

Są gotowce. Nawet z wsadem. Szukaj "1-wire slave". Ale nie pchał bym się w to. Wejdź w RS485. Interface do PC kosztuje tyle samo, nie ma problemów licencyjnych i ciągnie do 1,2km!

Co do pomiaru paliwa to nie da się na slimaku (lub silniczku napędzającym) założyć impulsatora? Np. magnesik + kontrakton? Będzie dokładniejsze, odczyt albo PIC-kiem albo DS2423 (kupisz jeszcze w hobby-board).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są gotowce. Nawet z wsadem. Szukaj "1-wire slave".

No zupełne gotowce to nie są, ale w zasadzie większość roboty została "odwalona". Wiem o tym i dlatego napisałem mojego posta.

 

Ale nie pchał bym się w to. Wejdź w RS485. Interface do PC kosztuje tyle samo, nie ma problemów licencyjnych i ciągnie do 1,2km!

To dlaczego Ty się pchasz? ;) Odpowiedź jest prosta - przy 1-wire mam kompletny soft do monitoringu w oparciu o owfs i np. openwrt. Uruchomienie w zasadzie sprowadza się do konfiguracji.

 

Co do pomiaru paliwa to nie da się na slimaku (lub silniczku napędzającym) założyć impulsatora? Np. magnesik + kontrakton? Będzie dokładniejsze, odczyt albo PIC-kiem albo DS2423 (kupisz jeszcze w hobby-board).

Wszystko się da, ale moim zdaniem prościej i dokładniej będzie właśnie mierzyć czas pracy. Tak czy siak układ trzeba będzie skalibrować (ile kg węgla jest podawane na 1 obrót/1 sekundę pracy podajnika), a na jeden obrót to zdecydowanie wychodzi kilka(naście) sekund. Fakt, że sam czujnik (w przypadku użycia DS2423) jest łatwiej podłączyć, ale pełna instalacja z kontaktronem to chyba to samo.

Wyobrażałbym sobie to jako prosty układ - przekaźnik podłączony do zasilania podajnika (cewka 230V) - generator 1Hz podłączony do zestyków tego przekaźnika - DS2423 zliczający impulsy z generatora. Całość zamknięta w skrzynce sterownika pieca i wychodzi tylko kabelek 1-wire. Czy jest coś bardziej prostego? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dlaczego Ty się pchasz? ;) Odpowiedź jest prosta - przy 1-wire mam kompletny soft do monitoringu w oparciu o owfs i np. openwrt. Uruchomienie w zasadzie sprowadza się do konfiguracji.

Tylko do czasu aż wejdziesz w PICka. Wtedy owfs możesz sobie... Pcham się w 1-wire z jednego prostego powodu - raczej nie da się zrobić na PICku podtrzymania na kondensatorze (za duży pobór prądu) a pakowanie się w akumulatorki średnio mi się uśmiecha. Tylko do wykresów to można by się bez tego obejść ale ja chce znać stan liczników umieszczonych poza domem. Do tego muszę mieć coś co czyta impulsy zawsze (czy jest prąd, czy też nie i czy jest podpięta magistrala czy też nie).

Tym niemniej stacja pogody będzie już na RSie.

 

Wyobrażałbym sobie to jako prosty układ - przekaźnik podłączony do zasilania podajnika (cewka 230V) - generator 1Hz podłączony do zestyków tego przekaźnika - DS2423 zliczający impulsy z generatora. Całość zamknięta w skrzynce sterownika pieca i wychodzi tylko kabelek 1-wire. Czy jest coś bardziej prostego? :)

Tak, DS2423, jeden opornik, kontrakton i mały magnesik.

PS.

Pozatym to u mnie dopiero początki... Mam jeszcze za dużo prac budowlanych i pochodnych aby temat potraktować poważniej - a na braku sterowania piecem były konkretne straty. Trzeba coś było zrobić no i jest. Ale jest to całkowita prowizorka. Np. już widzę że prawdopodobnie ten ASUS będzie jednak za słaby u mnie. Przyglądam się terminalom HP... Tak czy siak oprócz tego działa jeszcze normalny serwer (PC) a chciałbym go trochę zminimalizować (pobór prądu!).

Edytowane przez Tomkii
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko do czasu aż wejdziesz w PICka. Wtedy owfs możesz sobie...

No właśnie chodzi o to, żeby nie trzeba było sobie nigdzie owfs'a wsadzać :)

Moja idea była taka, żeby zasymulować działanie któregoś z urządzeń 1-wire, np. DS18B20 czy DS2423 w ten sposób żeby owfs odczytywał wartość z PICka tak jak temp. z 18B20, tylko że to nie będzie temperatura, tylko cokolwiek innego (wartość, którą wystawi PIC)

 

Pcham się w 1-wire z jednego prostego powodu - raczej nie da się zrobić na PICku podtrzymania na kondensatorze (za duży pobór prądu) a pakowanie się w akumulatorki średnio mi się uśmiecha. Tylko do wykresów to można by się bez tego obejść ale ja chce znać stan liczników umieszczonych poza domem. Do tego muszę mieć coś co czyta impulsy zawsze (czy jest prąd, czy też nie i czy jest podpięta magistrala czy też nie).

Nie bardzo rozumiem dlaczego potrzebujesz to podtrzymanie. Mogłbyś nieco wyjaśnić?

 

Tak, DS2423, jeden opornik, kontrakton i mały magnesik.

Tyle że są problemy: jak to sensownie umocować i filtrowanie sygnału z zestyków (ślimak się bardzo wolno obraca, więc na jeden obrót może zliczyć kilka(naście) impulsów zamiast jednego - ktoś już to próbował).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem dlaczego potrzebujesz to podtrzymanie. Mogłbyś nieco wyjaśnić?

Stan licznika nie może się zerować. Można co prawda softem ratować sytuację ale tracisz impulsy od ostatniego poprawnego odczytu aż do momentu resetu. Dla wykresów to wiele nie zmienia ale jeśli chce sobie kontrolować stan licznika to nie mogę gubić impulsów. Muszę po prostu minimalizować możliwe błędy pomiędzy wartością rzeczywiście wskazywaną przez licznik a tym co mi pokazuje oprogramowanie. Ma to służyć podawaniu stanu licznika jak inkasent zostawi karteczkę. Od wodomierza np. gość nie robił odczytu ani razu. Od prądu sam im wysyłam jak robią jakieś podwyżki.

 

Tyle że są problemy: jak to sensownie umocować i filtrowanie sygnału z zestyków (ślimak się bardzo wolno obraca, więc na jeden obrót może zliczyć kilka(naście) impulsów zamiast jednego - ktoś już to próbował).

To faktycznie może powodować problem (pomimo iż ten DS ma wbudowaną eliminację drgań zestyków). Nie mam takiego pieca więc trudno mi coś powiedzieć ale silnik się raczej nie da rady tak wolno obracać. Pewnie idzie przez przekładnię. Wystarczyłoby na wentylatorze silnika przykleić (klei epoksydowy) mały magnes neodymowy i dołożyć kontaktron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stan licznika nie może się zerować. Można co prawda softem ratować sytuację ale tracisz impulsy od ostatniego poprawnego odczytu aż do momentu resetu. Dla wykresów to wiele nie zmienia ale jeśli chce sobie kontrolować stan licznika to nie mogę gubić impulsów.

No ale wystarczy że robisz odczyty regularnie, np. co minutę, a stan sumujesz po stronie "serwera". Wtedy w zasadzie nie tracisz nic (albo niewiele).

Druga możliwość to podtrzymanie po stronie serwera (ups) i wydaje mi się, że to jest najlepsze rozwiązanie - skoro i tak ciągniesz zawsze zasilanie zewnętrzne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Cieszę się, że dyskusja w tym wątku nie umarła. Ja w międzyczasie, posługując się przewodnikiem Tomkii (wielkie podziękowania :), dokończyłem swoją instalację pomiarową. Efekt można sobie obejrzeć tutaj pomiar temperatury w moim mieszkaniu. Całość to testowa instalacja, gdyż docelową chciałbym sobie zrobić w domu, który mam nadzieję wybudować. Ponieważ jestem na etapie gdzie wszystko jeszcze można zmienić to postawię patynia:

1. Jakie kable użyć, aby rozwiązanie było przyszłościowe, czy takie jak Tomkii "telefoniczne ekranowane 3x2x0,5" wystarczy?

2. Czy macie jakieś uwagi odnośnie architektury rozwiązania, bo ktoś wspomina tutaj o interfejsie RS485? Czy rozbudaowa tego co mam jest wystarczająca?. Na razie nie przewiduję sterowania piecem czy czymś innym, ale w przyszłości być może. Chodzi mi o takie zaprojektowanie tego, aby nie być za bardzo ograniczonym na zmiany.

3. I jeszcze do Tomkii, odpowiedziałeś mi wcześniej na pytanie "czy dajesz na to jakieś zasilanie zewnętrzne" następująco "Tak, wszystkie są zasilane (3 przewody)". Czy mógłbyś mi łopatologicznie napisać, odnosząc się do rysunku jak podłączyć to zasilenia. No i jaki zasilacz do tego użyć. Sorry za banalne pytania ale od tej strony jestem bardzo zielony

 

Na koniec klekocąc swoje rozwiązanie znalazłem w sieci taką fajną implementację http://meteo.tytanos.pl/, opis do tego można znaleźć tutaj openrouter.info/forum Rozwiązanie tak jak Tomkiiego oparte na owfs, ale można znaleźć ciekawostki. Dodatkow tam podpięte są czujniki wilgotności i ciśnienia, jeszcze tylko szybkość wiatru i mamy pełną stację meteo :)

 

Pozdrawiam, tomek

 

P.S. Nie udało mi się załadować do rddtoola starych pomiarów, które mam w pliku txt (data + temp). Może, ktoś ma jakieś sugestie.

Edytowane przez telewy
błędy ortograficzne i literówki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prowadzę zasilanie, czyli nie używam trybu "parasite power" - zasilania po linii danych (wtedy wystarczają 2 przewody) tylko pełnego trybu 3-przewodowego. Zasilanie z konwertera jest wystarczające dopóki nie używamy jakiś elementów wykonawczych potrzebujących dziesiąt mA prądu. Sam rodzaj kabli jest w tym wszystkim raczej mało istotny. Bardziej istotny wydaje się sposób ich łączenia.

 

O RS485 wspomniałem ponieważ protokół 1-wire jest rozwiązaniem patentowym i de facto konstruowanie slave np. na PIC-ach nie jest do końca legalne (dlatego ludzie stosują przy nich 2401 bo Maxim-Dallas czepiał się numerów seryjnych). Jeśli już musimy zastosować procek to jest mu obojętne czy poleci po 1-wire czy po RS485. Elektronika jest podobna, konwertery w tej samej cenie... Jest też pełna stacja meteo z RS485 (można kupić). A z parasite power przy PICku chyba się i tak nic nie wyjdzie więc odpadają wszystkie zalety 1-wire.

 

Moje rozwiązanie okazało się ciut mało skalowalne (jak dla mnie). Generuje w tej chwili 6 kompletów wykresów (odczyt 13 czujników) i generowanie wykresów (6 sztuk) trwa około 1 minuty! Jak się zaczynają generować tygodniowe, miesięczne i roczne to zaczyna być naprawdę nie wesoło. Czyli do zbierania danych jest ok, ale do ich wizualizacji już niestety nie. Baza rrd jest na dokładkę nieprzenośna między platformami (nie zrobisz na PC wykresu z danych zebranych na Asus czy Linksys)!

 

Co do zasilania liczników - to UPS nie wystarczy. U siebie mam zasilanie z baterii akumulatorów (instalacja 12V) która starcza na kilka tygodni pracy całego sprzętu (ASUS, krótkofalówki, sieć WLAN itd.) a mimo wszystko zdarza się że muszę np. przeładować maszynkę (ASUS nie ma przycisku RESET) i robi się to przez odcięcie zasilania. Nawet jak odczytasz co minutę to nie będziesz zapisywał flash co minutę bo go wykończysz po paru miesiącach. Więc dane idą papa. Liczniki się wtedy kasują i aby odzyskać synchronizację z ich wskazaniami muszę zrobić wycieczkę do skrzynki elekrycznej i studzienki z wodomierzem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszperałem trochę w sieci apropos odczytu wodomierzy.

Ja mam u siebie zainstalowany wodomierz Metron typ JS 2,5 41. Niestety odmiana 41 nie jest przystosowana do odczytu elektronicznego (czyli zapewne nie ma magnesika). Takim modelem jest JS 2,5 17–BN do którego można dołożyć moduł przekazywania (MP-JS zawierający po prostu kontaktron) . Ewentualnie można od razu użyć odmiany JS 2,5 17 (bez BN) - tam jest od razu kabelek.

Układ daje 1 impuls/litr - wg mnie dokładność całkiem dobra.

Tak więc jeśli ktoś jeszcze nie ma wodomierza, albo wymienia go w związku z legalizacją to może warto zwrócić na to uwagę.

 

Różnica w cenie to jakieś 60-70 zł, wg jedynego cennika który udało mi się znaleźć (ceny netto z niewiadomo kiedy):

JS 2,5 41 (zwykły): 71

JS 2,5 17–BN + MP-JS: 112+40 zł = 152 zł

JS 2,5 17: 112 zł

 

Szczegółowe opisy liczników na stronach Metrona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do mierzenia zużycia gazu:

Ja mam gazomierz firmy Intergaz i na ich stronie znalazłem Nadajnik Impulsów Niskiej Częstotliwości IN-Z31/61, IN-Z62 i IN-Z63.

 

Z załączonej dokumentacji:

Magnes impulsowy w pierwszym bębnie ruchomym

liczydła typu Z3/Z6 włącza kontaktron w nadajniku

impulsów.

Drugi kontaktron pozwala na wykrywanie manipulacji

magnetycznej i przerwania połączenia kablowego.

(Nie w IN-Z62)

Nadajnik impulsów można podłączyć przez plombowany

standardowy układ wtyku i gniazda.

Gazomierze membranowe typu BK-G1.6 do G100 są

wyposażone w liczydło Z3/Z6 i magnes impulsowy i

mogą być domontowywane w każdym czasie bez

łamania plomby urzędowej.

Nadajnik impulsów jest przymocowany do liczydła w

osobnym punkcie plombowania.

Tak więc jest szansa że (przynajmniej niektóre) gazomierze Intergaz mają wbudowany magnes w liczydle, do którego można dołożyć w/w "Nadajnik" za 70 zł netto albo po prostu przylepić "na plastelinie" zwykły kontaktron.

 

Więc jeśli ktoś jeszcze nie ma gazomierza, to może spróbować poszukać takiego "z magnesikiem".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

Troche podciagne watek.

A co sadzicie aby np zamiast asusa itp zastowac tego typu rozwiazanie :

http://www.sklep.propox.com/index.php?d=produkt&id=1389

+

http://www.sklep.propox.com/index.php?d=produkt&id=1343

 

lub podobny zestaw ? Jakie plusy/minusy ?

Od razu mamy 1 wire na plycie. A wejsc mozemy normalnie w siec ethernet.

 

Fantom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...