Dom przy bocznicy kolejowej?

[ltdunbar]

Witam,

 

Z jakimi problemami będę musiał się liczyć budując dom na działce leżącej przy bocznicy kolejowej, którą tygodniowo przejeżdżają 2-3 pociągi towarowe (w porywach kiedyś były to dwa pociągi w ciągu dnia)? Pociągi są spalinowe, jeżdżą wolno.

 

Pomijam uciążliwość hałasu, bo raz-dwa dziennie jest to do przeżycia. Chodzi mi raczej o drgania i inne problemy. Dom mógłby znajdować się w najbliższym punkcie się 40 metrów od torów, które są na nasypie wysokości 2,5-3m.

 

Pozdrawiam,

Michał

[Gość]

ilekroć będziesz chciał przejśc /przejechac/ przez tory będziesz sie musiał oglądac i byc czujny jak zając ...

a w razie wojny muszisz sie liczyć z tym ze wrogie samoloty moga nie nie trafic w bocznice i pociagi tylko zbombardują Ci dom - tak samo jak "omyłkowo" bombardowali Serbom szkoły, szpitale czy mosty ....

[coulignon]

ilekroć będziesz chciał przejśc /przejechac/ przez tory będziesz sie musiał oglądac i byc czujny jak zając ...

a w razie wojny muszisz sie liczyć z tym ze wrogie samoloty moga nie nie trafic w bocznice i pociagi tylko zbombardują Ci dom - tak samo jak "omyłkowo" bombardowali Serbom szkoły, szpitale czy mosty ....

 

Teeee.... nie Olimpuj

 

Hałas da się jakoś załatwić (np silikaty) ale ciekawe jak z draganiami. W jaki sposób je odizolować?

[Gość]

... W jaki sposób je odizolować?

było to juz kiedys opisywane

ktoś /jak dobrze pamietam/ proponował wzdłuż lini z drganiami głeboki rów zaypany piaskiem

piasek miał te drgania amortyzowac

[coulignon]

pozostają jeszcze wrażenia estetyczne - wszak bocznica nie wygląda zbyt pieknie. Wysoki mur pełniący dwie funkcje:

1. Ekran dźwiękochłonny

2. Ekran do naklejania fototapety z ładnym widokiem.

 

I tak w 3 postach problem został , zdefiniowany, zbadany i rozwiązany

[Gość]

[romek163]

widziałem rozwiązanie podobnego problemu w tv. Tylko, że człowiek budował się koło ruchliwej ulicy. Zrobił duży nasyp z ziemi, na to przyszły kamienie zabezpieczone specjalną drucianą "siatką". Piszę w cudzysłowie, ponieważ to była siatka przeznaczona to wzmacniania nadmorskich linii brzegowych. Minus tego rozwiązania był taki, że dom był kompletnie odizolowany od reszty świata, a więc widoki z okna ograniczone.

[edde]

i cenne metry kwadratowe działki zużyte zostały na nasyp, prawie kolejny "nasyp kolejowy"

[zk140t]

Na bocznicy często stoją bez dozoru po kilka dni wagony z atrakcyjnymi dla złodziei rzeczami.

Złodzieje są bezwzględni i nie przejmują się niczym. Jak z ciekawości będziesz się przyglądał ich "pracy" to wytłuką Ci okna, otrują psa, potną ogrodzenie itp.

Nie dadzą Ci żyć.

Za każdy, nawet przypadkowy nalot policji będą się mścić na Tobie, podejrzewając Ciebie o donos.

Znam takie przypadki.

Są to najczęściej zorganizowane grupy, które kradną naprawdę wszystko co popadnie:

- cysterny paliwowe - złodzieje spuszczają z nich paliwo nawet w obecności pracowników PKP;

- kontenery - kradną z nich telewizory, pralki, części motoryzacyjne;

- węglarki - wiadomo, kradną z nich węgiel

itp.

 

Zorientuj się, co PKP stawia na tej bocznicy.

[zk140t]

Sprawdzałeś co PKP stawia na tej bocznicy?

[Trociu]

Są to najczęściej zorganizowane grupy, które kradną naprawdę wszystko co popadnie:

- cysterny paliwowe - złodzieje spuszczają z nich paliwo nawet w obecności pracowników PKP;

- kontenery - kradną z nich telewizory, pralki, części motoryzacyjne;

- węglarki - wiadomo, kradną z nich węgiel

hmmm

- uzupełnienie baku na dojazdy do pracy

- wyposażenie mieszkania (toż kredyt na pewno nie starczy)

- opał na zimę

 

nic tylko brać i dogadać się z miejscowymi

[miwol]

Coś trochę straszycie nowego kolegę Podstawowa sprawa to pogodzić się z sąsiedztwem takiego toru kolejowego. Względy estetyczne, hałas i pewnie smrodek spalin w czasie przetaczania składu - ale to autor wątku sam musi sobie z tym poradzić. Drgania... Coś mi mówi że na 40-tym metrze od nasypu temat do pominięcia. Szajki złodziei - to już jakieś czarnowidztwo - połowa z nas mieszka jak nie w pobliżu torów, to w pobliżu ulicy pełnej tirów wypełnionych cenną elektroniką. Czy ewentualność bycia niewygodnym świadkiem kradzieży ktoś brał w ogóle pod uwagę kupując swoją działkę?

[Elfir]

W XIX w tuz przy torach budowano wiele budynkow i stoja one do dzisiaj, a pewnie nikt drganiami i akusytka sie nie przejmowal.

[Trociu]

Jeżeli jest to bocznica to musisz się liczyć z trochę innymi sprawami aniżeli w przypadku normalnych torów.

 

Będzie o wiele więcej pisków. Wszelkie hamowania lokomotyw i składów wydają z siebie dość długie i dla mnie przynajmniej nieprzyjemne piski.

 

Będzie o wiele więcej dymu, bo bardzo często na bocznicach pracują spalinówki.

 

Jeżeli masz już tą działkę, to postaw najbliżej jak to możliwe do torów jakieś szybkorosnące drzewa i zasłoń to trochę.

[tres34]

W zyciu bym w takim miejscu nie zamieszkal. Sprzedac to za wszelka cene.

[hybris]

dwa pociągi w tygodniu, to faktycznie nie jest żaden problem. ale zwróć uwagę na dwie ważne rzeczy:

1) czy teren, na którym budujesz nie jest skażony chemicznie

2) czy nie stanie się tak, że te 2 pociągi w tygodniu, po zmianie rozkładu i zapowiadanej wymianie taboru kolejowego, nie staną się 2 pociągami/1h, to juz może być pewien problem. Przypomnij sobie scenę z filmu "Siedem", kiedy Morgan przychodzi do Brada na obiadek....

[Gość]

albo scene wsiadania do pociagu z filmu "3:10 do Yumy" z Russellem Crowe ...

albo sceny z "Pociągu do Hollywood" z Katarzyna Figura - tez dobre ...