SKula 21.03.2012 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2012 ok , nie wtrącam się więc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gixxxar 21.03.2012 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2012 Witam,ja tez kiedys poszedłem do lasu i nazbierałem takich małych sosenek,z ziemia,podlewałem itp,i padły po zimie pare sztuk sie utrzymało, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 15.09.2015 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2015 Czy teraz jest dobry okres na przesadzenie samosiejek sosny zwyczajnej (ok. 50 cm)? Czy lepiej poczekac? Jak je pielęgnować po przesadzeniu? Jak często podlewać? Dziękuję za podpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 15.09.2015 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2015 wrzesień jest ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 16.09.2015 05:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2015 Jak pozniej o nie dbać? Często podlewać? Czy może poczekać do października jak jest bardziej wilgotno? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 16.09.2015 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2015 przede wszystkim, jak to starszy egzemplarz to idealnie go usztywnić, aby nie chwiał się w czasie wiatrów. Niepowodzenia w przesadzaniu spowodowane są tym, że chwiejąca się roślina rozrywa sobie nowe korzonki. Podlewać oczywiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 16.09.2015 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2015 Dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marmur7 31.07.2016 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2016 Przypadkiem trafiłem na ten wątek - mieszkam w miejscu wydartym kiedyś lasowi. Wokół zresztą nadal są tereny leśne. Co roku wokół naszego domu pojawiają się setki nowych samosiejek sosny. Staram się nieco kształtować krajobraz wokół naszego ogrodu, a także w samym ogrodzie poprzez usuwanie i przesadzanie tych samosiejek. W innym przypadku mieszkałbym już w niedostępnym zagajniku. I nawiązując do wcześniejszych wypowiedzi - nie przypominam sobie przypadku, by przesadzona przeze mnie sosna zmarniała. A przesadzam egzemplarze nawet 1,5 metrowe. Nie mam czasu by jakoś szczególnie poświęcać uwagę przesadzonym drzewom. Nie podlewam ich ( z wyjatkiem jednorazowego, obfitego podlania zaraz po przesadzeniu) i nie tyczkuję. Jedyne, czego przestrzegam to wykopywanie ich z jak największą bryłą korzeniową. Te większe egzemplarze prawie nie mieszczą się na dużej taczce, a do przewozu potrzeba dwóch osób. Może właśnie w tkwi źródło sukcesu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.