Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

przyszłość i ogrzewanie domu


Recommended Posts

We Francji ponad 90 % prądu z elektrowni atomowych.

Ale przecież można ciepłą wodę, a jak wodę to i gorącą parę.

Pozostanie problem napędu pojazdów - tutaj energii atomowej

trochę trudno - chociaż można w atomówce rozbić wodę na tlen i wodór i

jeździć na wodorze.

I co będzie przyszłość dla naszych dzieci ? Będzie :wink:

Nauka jest potegą. Sam się na sobie o tym przekonałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 96
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gdyby pokryć pustynie solarami poryłyby znaczą cześć zapotrzebowania na energię świata.

Można pokryć praktycznie całkowite zapotrzebowanie ludzkości na energię. Wystarczy w strefie równikowej umieścić kilkanaście takich elektrowni + układ linii przesyłowych i nie trzeba tej energii nawet magazynować, tylko przesyłać do bezpośredniego zuzycia. Linie przesyłowe oparte na nadprzewodnikach zapewnią praktycznie bezstratne jej przesyłanie. Wykorzystać można pustynie lub odpowiednie konstrukcje pływające po oceanach. Energię elektryczną można praktycznie zamienić na dowolny inny rodzaj energiii. Problemem może być lotnictwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co w nocy ?? przy świeczkach ?? i drugi problem cena kWh z fotowoltaniki przekracza 2zł, panele na oceanie będą jeszcze droższe pewnie gdzieś po 1EU/kWh, EJ zdecydowanie tańsze

Chodzi o rozmieszczenie takich elektrowni w różnych strefach czasowych. Przecież, jeżeli w Europie jest noc, to np. w Australii jest środek dnia :).

Koszt energii z paneli fotowoltanicznych zależy w dużej mierze od skali ich produkcji. Zresztą bezpośrednie wytwarzanie energii elektrycznej z promieniowania słonecznego to nie jedyna droga - można zbudować elektrociepłownie zasilane energią słoneczną.

Są miejsca na Ziemi, gdzie zachmurzenie nie ogranicza wykorzystania energii Słońca. Te miejsca to przeważnie pustynie, które można na ten cel wykorzystać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadziwia mnie wasze podejście do problemu.

Dykutujecie o tym, jak o problemach kosmitów, a już najbliżej "głupich Amerykanów". Tymczasem problem dotyczy nas wszystkich i przekonamy się o tym dużo szybciej niż myślimy (niektórzy z Was myślą). Już tej zimy odczujemy skutki drożenia ropy, bo inne nośniki tez zdrożeją. Już (08.06.2008r.) ropa kosztuje 140$. Analitycy przwidują 200$ jeszcze w tym roku i to nie koniecznie pod koniec roku.

Powtarzam się, ale uważam, że rozsądnie będzie zrobić zapas paliw stałych już teraz.

Reaktora nikt z nas nie zbuduje, choćby to było najlepsze rozwiązanie, ale zapas węgla czy drewna można zrobić, bo na pewno będzie dużo drożej.

 

W dalszej perspektywie bardzo czarno widze przyszłość. Nadchodzi czas drogiej energii, ze wszystkimi tego skutkami.

Pozdrawiam

 

tylko po ile teraz jest dolar...

trzeba też porównać to z siłą nabywczą danego państwa i wtedy będą jakieś miarodajne dane.

 

co do rady aby zrobić zapas węgla czy drewna to sorki, ale my tu o skali makro a ty mikro :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo po prostu zacząć budować mniejsze i lepiej ocieplone domy.
brawo :) jakze czesto budowane sa domy na wyrost

 

Zadziwia mnie wasze podejście do problemu.

Dykutujecie o tym, jak o problemach kosmitów, a już najbliżej "głupich Amerykanów". Tymczasem problem dotyczy nas wszystkich i przekonamy się o tym dużo szybciej niż myślimy

wlasciwie o co Ci chodzi? Nikt z nas na dzien dzisiejszy nie wie jakie beda najtansze zrodla energii za 10-20 -50 czy 100 lat. Nie zamierzam magazynowac wegla, nie zamierzam domu przerabiac na kilka systemow CO i CWU. montować podziemnych zbiorników na gaz :lol: czy w inny sposób myśleć jak zmagazynować energie. W razie jakby co to przeniosę sie do Torunia i podłącze sie do Ojca Rydzyka z jego źródłami geotermalnymi które mu sfinansowaliśmy z budżetu

Wiem ze to za jakiś czas będzie problemem globalnym ale mając 15 lat słyszałem ze do 1990 roku zasoby ropy naftowej sie skończą a gazu do 2000 wiec póki co mam w nosie to co będzie za ileś tam lat.

Prędzej martwi mnie brak ciśnienia w wodociągu wieczorowa pora co nie oznacza ze włosy z głowy sobie zaczynam rwać ze wody słodkiej zabraknie - po prostu ja oszczędzam i tego uczę swego syna jak i innych

I jeszcze bardziej przejmuje sie tym ze we wrześniu mój syn pójdzie po raz pierwszy do szkoły gdzie zagrożeń widzę dla niego i siebie więcej niż brak ropy naftowej na świecie

Czyżby już początek sezonu ogórkowego na Forum? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżby już początek sezonu ogórkowego na Forum? :lol:
:lol:

W motoryzacji problem braku ropy można rozwiązać stosując silniki pneumatyczne : http://www.eioba.pl/a77561/samochody_na_powietrze :)

Sprężając powietrze we własnym garażu możemy odzyskać ciepło powstające podczas sprężania i przy okazji podgrzać ciepłą wodę :).

Rozprężane powietrze zapewni nam latem darmową klimę w samochodzie :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kontekście tego, że kiedyś skończy się tania ropa[1], dobrze jest spojrzeć w przyszłość i zastanowić się, czym będziemy za jakiś czas ogrzewać nasz dom.

 

Aby uniknąć kłopotów z tym, że skończy się jedno czy drugie źródło energii, w mojej opinii trzeba:

* po pierwsze zrobić wszystko, by tego ciepła zużywać jak najmniej (m.in. pasywne ogrzewanie słoneczne, dobrze zaizolowane ściany, okna, drzwi, wentylacja mechaniczna z rekuperacją i/lub GWC, mniejszy dom, nieogrzewanie niektórych pomieszczeń, np. garażu),

* po drugie, tak zaprojektować instalację, by za jakiś czas można ją było łatwo przestawić na inne źródło ciepła.

 

W przypadku instalacji centralnego ogrzewania sprawa jest stosunkowo prosta. Mając kocioł gazowy albo olejowy podpięty do instalacji, możemy zawsze wymienić go na kocioł na węgiel, drewno, albo cokolwiek innego. Gorzej, gdy sposób rozprowadzenia ciepła wymusza stosowanie jakiegoś konkretnego źródła (np. kominkowa dystrybucja gorącego powietrza -- to akurat zły przykład, bo o to, że drewna zabraknie to chyba nikt się nie martwi). Dlatego w moim wymarzonym domu, który powstanie za lat kilka (może rok...dwa, w optymistycznym wariancie), będzie zasobnik ciepła, o jakim mowa w innym wątku, i rozprowadzenie tego ciepła przez ogrzewanie podłogowe.

Plan zakłada też obsadzenie działki roślinami energetycznymi, żeby było co do kotła włożyć. ;)

 

[1] Ważne jest to, że skończy się tania ropa, łatwa w wydobyciu. Bo wiadomo, że ropa nigdy się nie skończy. Zawsze gdzieś tam będzie jakaś taka, którą wydobyć jest trudno. I drogo. I na przykład do wydobycia litra ropy potrzeba zużyć więcej energii, niż otrzyma się z jego spalenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D Bardziej interesuja mnie filmy o przyszlosci .

Nie jestem z przekonania zwolennikiem energii atomowej , jednak to nie upowaznia mnie do tego zeby nie sledzic postepow w tej dziedzinie.

A dzieje sie poza granicami naszego kraju bardzo duzo.Tutaj przytocze tylko kilka ciekawostek.

We Francji dobiegaja wlasnie konca przygotowania do budowy reaktora IV generacji. Bedzie on produkowal nie tylko prad ale tez wode pitna oraz wodor ktory moze zastapic benzyne dla samochodow i kerozyne do samolotow.

Dodatkowo jeszcze zostanie w znacznym stopniu rozwiazany problem odpadow atomowych.

 

No tak a IV generacja u nas ???

 

No to spojrzmy co przygotowala dla nas w tym wzgledzie Japonia. Japonia lubi wszystko zmniejszac , a wiec reaktor atomowy zmniejszyla tez o ponad 100 x.

Juz w przyszlam roku mozemy kupic taki reaktor na rynku europejskim dla naszych potrzeb ogrzewania domkow i zasilania w prad.

Taki Micro Reactor miesci sie swobodnie w garazu ( 6,5 x 2 m) .Jest calkowicie bezpieczny w obsludze - brak jest w nim sztabek grafitowych ktore sa zastapione przez Lithium.

Reaktor pracuje w pelni automatycznie i jeden ladunek wystarcza na 40 lat.

Moc tego reaktorka to 200 kilowatow ktora starczy na zasilenie kilku domkow.

Cena 1 KW z takiego reaktorka to okolo 5 centow na razie.

Dla ciekawych moge przeslac dalsze info.

 

Nastepna alternatywa ktora jest jeszcze nie zrealizowana ze wzgledow na koszty to moj stary z przed 15 lat projekt przesylania energii elektrycznej z kosmosu przy pomocy wiazki mikrofalowej i paneli solarnych na orbicie (umieszczonych na stale tak jak satelity). Juz przed laty rozmawialem z amerykanami na temat realizacji i przyznali mi oni techniczna mozliwosc realizacji , tylko wystapil problem wysokich nakladow i regulacji prawnych.

 

Tak wiec , napewno damy sobie rade bez ropy naftowej albo wegla.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to że Francja ma dużo el . atomowych o niczym nie świadczy bo korzystają z uranu który też jest tak naprawdę w ilościach niewystarczających aby cały świat przeszedł na elektrownie atomowe, obliczyli że w chwili obecnej (a pewnie już jest i większe zapotrzebowanie), potrzeba zbudować 10 tys ale elektrowni najbardziej wydajnych aby pokryć zapotrzebowanie na energię w skali światowej, tylko że wtedy uranu zabraknie po 10-15latach i co problem nas nie dotyczy? to że Francja ma więcej elektrowni nie czyni z nich państwa które nie musi się martwić co będzie za 50lat,

 

problem jest dużo bardziej skomplikowany , to że ropy zabraknie za około 25lat jest już faktem a nie za 50lat jak jeszcze do tej pory sądzono, po przyrost zużycia jest krzywawą geometryczna uzyskaną przez szybki rozwój nowych światowych gospodarek czyli chin , indii etc, państw które do tej pory żyły w cieniu zapotrzebowania ropy,

 

problem jest taki że obecne alternatywne technologie niby potrafią uzyskiwać alternatywną energię ale koszt wytworzenia wodoru w reakcji po przeliczeniu zjada więcej energii z ropy niż daje i to jest problem bo ropa jest najtańszym mimo iż tak podrożała dawcą energii w całym przemyśle na całym świecie, i co tak samo pompy ciepła mają 1:5 tylo że jak prąd zdrożeje 3 krotnie lub więcej to nie rozwiąże sprawy,

 

obecne technologie nie dają tak taniej energii!!! to jest problem!!

potrzeba opracować nową technologię która to umożliwi a szacują iż

w ciągu 50lat nie ma jeszcze na to przesłanek!

 

ja wierzę mocno w to że obecne alternatywne technologię zaczną przełamywać bariery monopolu, lobby etc i zaczną powoli gościć w naszych domach samochodach etc ale zanim do tego dojdzie światowe korporacje będą maksymalnie doiły kasę z końcówek ropy więc uświadommy sobie żę państwa takie jak polska najbardziej na tym ucierpią ,

bo będzie wzrost cen przerzucał się na wszystko , produkcję , komunikację, transport, żywności itd, i pytanie jest na ile nas to w przyszłości będzie obchodziło to się okaże czy nasze portfele to wytrzymają jak obecnie zakładamy :)

 

ja osobiście widzę to w czarnych barwach, technologie alternatywnych źródeł energii są ale ile z nich w tej chwili jest dostępnych tanich? sądzicie że będą tanie w przyszłości jak ropa w przeszłości? nie sądzę , myślę że świat przeżyje bardzo duży kryzys który może spowodować wiele wojen o ostatnie zasoby ropy i nostalgiczne próby walki o utrzymanie standardów życia z przeszłości,

miejmy nadzieję że nie będzie tak apokaliptycznie, być może dokonają przełomu technologicznego wcześniej i będzie to ostatnia deska ratunku dla nas :)

 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to że Francja ma dużo el . atomowych o niczym nie świadczy bo korzystają z uranu który też jest tak naprawdę w ilościach niewystarczających aby cały świat przeszedł na elektrownie atomowe, obliczyli że w chwili obecnej (a pewnie już jest i większe zapotrzebowanie), potrzeba zbudować 10 tys ale elektrowni najbardziej wydajnych aby pokryć zapotrzebowanie na energię w skali światowej, tylko że wtedy uranu zabraknie po 10-15latach i co problem nas nie dotyczy? to że Francja ma więcej elektrowni nie czyni z nich państwa które nie musi się martwić co będzie za 50lat,

To dlatego, że stosuje się elektrownie jądrowe z reaktorami termicznymi. One muszą pracować na uranie wzbogaconym (U-235).

 

Za to reaktory prędkie (tzw. powielające) pracują na plutonie / uranie wzbogaconym i U-238. I ten drugi przerabiają na pluton. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uran też się skończy :) to właśnie jest problem że obecny rozwój cywilizacji od 150lat jest napędzany tania energia z surowców :) nie potrafimy wykorzystać energii słonecznej na szeroką skalę , wiatrową, etc bo pozyskanie tej energii obecnie jest droższe w porównaniu do energii ropy, musimy zacząć wykorzystywać czy wytwarzać energię z źródeł istniejących i niewyczerpalnych w krótkich okresach 10-50-czy 100lat czyli gdzieś nastąpi albo globalna zmiana myślenia albo bogaci będą tak bogaci dzięki ropie ;) że biednym będą rozdawali tanie wiatraki i ogniwa fotowoltaiczne w przyszłości w co wątpię :)

 

gdzieś czytałem o klasyfikacji rozwoju cywilizacji wg wizjonerów i futurologów

 

stopnie

1. pozyskiwanie energii z mięśni

2. pozyskiwanie energii z surowców -- tu jesteśmy :)

3. pozyskiwanie i kontrola energii planety

4. pozyskiwanie i kontrola energii gwiazdy

5. pozyskiwanie i kontrola energii galaktyk

 

także żeby przejść do 3 stopnia potrzeba nam zmiany myślenia globalnego i zmiany systemu funkcjonowania pieniądza , moim zdaniem my jeszcze może tego nie przeżyjemy ale nasze dzieci mogą być już tego świadkami , :)

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to spojrzmy co przygotowala dla nas w tym wzgledzie Japonia. Japonia lubi wszystko zmniejszac , a wiec reaktor atomowy zmniejszyla tez o ponad 100 x.

Juz w przyszlam roku mozemy kupic taki reaktor na rynku europejskim dla naszych potrzeb ogrzewania domkow i zasilania w prad.

Taki Micro Reactor miesci sie swobodnie w garazu ( 6,5 x 2 m) .Jest calkowicie bezpieczny w obsludze - brak jest w nim sztabek grafitowych ktore sa zastapione przez Lithium.

Reaktor pracuje w pelni automatycznie i jeden ladunek wystarcza na 40 lat.

Moc tego reaktorka to 200 kilowatow ktora starczy na zasilenie kilku domkow.

Cena 1 KW z takiego reaktorka to okolo 5 centow na razie.

Dla ciekawych moge przeslac dalsze info.

 

 

Ciekawe!

 

tylko, że;

1. opór natury ludzkiej,

2. brak uregulowań prawnych,

3. brak uregulowań podatkowych - no bo jakże, coś co nie byłoby opodatkowane ??? :o

4. ... no i ta cena, nawet nie chcę pytać!

 

ale chętnie przyjrzałbym się urzadzeniu bliżej, może jakaś linka ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to spojrzmy co przygotowala dla nas w tym wzgledzie Japonia. Japonia lubi wszystko zmniejszac , a wiec reaktor atomowy zmniejszyla tez o ponad 100 x.

Juz w przyszlam roku mozemy kupic taki reaktor na rynku europejskim dla naszych potrzeb ogrzewania domkow i zasilania w prad.

Taki Micro Reactor miesci sie swobodnie w garazu ( 6,5 x 2 m) .Jest calkowicie bezpieczny w obsludze - brak jest w nim sztabek grafitowych ktore sa zastapione przez Lithium.

Reaktor pracuje w pelni automatycznie i jeden ladunek wystarcza na 40 lat.

Moc tego reaktorka to 200 kilowatow ktora starczy na zasilenie kilku domkow.

Cena 1 KW z takiego reaktorka to okolo 5 centow na razie.

Dla ciekawych moge przeslac dalsze info.

 

 

 

Ciekawe!

 

tylko, że;

1. opór natury ludzkiej,

2. brak uregulowań prawnych,

3. brak uregulowań podatkowych - no bo jakże, coś co nie byłoby opodatkowane ??? :o

4. ... no i ta cena, nawet nie chcę pytać!

 

ale chętnie przyjrzałbym się urzadzeniu bliżej, może jakaś linka ?

 

 

:D chetnie http://nextbigfuture.com/2007/12/micro-and-small-nuclear-reactors.html

jest to w obecnej chwili jedyny gotowy do sprzedazy micro reactor . W fazie prob i wprowadzania do zastosowania znajduje sie obecnie okolo 40 innych modeli o roznych mocach.Rosjanie tez maja swoje mini reaktory ktore jednak sa o wiele wieksze .

 

Tak , uregulowania prawne i podatki dotyczace sprzedazy en.elektrycznej obojetnie jakiego pochodzenia przez osoby prywatne sa istotne i nie nadazaja za postepem technicznym . Byc moze mozna by to ominac i sprzedawac prywatny prad jako firma ?

A moze spolka forumowiczow Muratora? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

0,05$ za energię, to cena zbliżona do ceny normalnej bez kosztów przesyłu i podatków.

 

Jeśli mamy 200kW przez 40 lat i podane, że 1 kWh= 0,05$,

to przy założeniu, że forumowicze robią zrzutkę, tak w grupach po 50 sztuk na reaktorek, to trzeba by wyłożyć ze 150-160 tys. zł na łeb. Dużo!

chyb, że matma mi się zapomniała :wink: :lol:

Wychodzi statystycznie po 4 kW na dom. Wystarczy, bo nigdy wszyscy nie korzystają jednocześnie.

 

Drogo, ale dla samej satysfakcji, że z rok, albo i trzy urzędnicy nie wiedzieliby jak nam to opodatkować. Warto! :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

0,05$ za energię, to cena zbliżona do ceny normalnej bez kosztów przesyłu i podatków.

 

Jeśli mamy 200kW przez 40 lat i podane, że 1 kWh= 0,05$,

to przy założeniu, że forumowicze robią zrzutkę, tak w grupach po 50 sztuk na reaktorek, to trzeba by wyłożyć ze 150-160 tys. zł na łeb. Dużo!

chyb, że matma mi się zapomniała :wink: :lol:

Wychodzi statystycznie po 4 kW na dom. Wystarczy, bo nigdy wszyscy nie korzystają jednocześnie.

 

Drogo, ale dla samej satysfakcji, że z rok, albo i trzy urzędnicy nie wiedzieliby jak nam to opodatkować. Warto! :lol: :lol: :lol:

 

 

:D Postaram sie znalezc troche tanszy z przeceny , troche przeciekajacy to sami naprawimy i bedzie taniej . :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK,

trochę pośmialismy się :)

jest to z pewnością jedno z ciekawych rozwiązań alternatywnych mogące w miarę szybko, w miarę potrzeby zaistnieć.

 

Obecnie jednak, nikt tego nie sprzedaje na rynku polskim, nikt nie serwisuje, brak uregulowań prawnych i podatkowych. Co prawda można się wpiąć w sieć z np. własnym wiatrakiem i oddawać nadwyżki prądu, ale spróbuj to przejść z jakimś zakładem energetycznym, a inaczej z takim reaktorkiem nie można jak współdzielenie energii w sieci. No i spróbuj powiedzieć sąsiadowi, że w piwnicy masz reaktor atomowy, albo Cię wyśmieje ( co będzie lepsze ), albo zastrzeli choćby z procy.

 

Może mając na uwadze merytoryczną dyskusję, spróbujemy zebrać więcej podobnych przykładów zamiast lamentować nad pupą Marianny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...