Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KOmentarze do domu bukowego andulki i męża


Recommended Posts

Witam tym razem u Ciebie :wink:

Przeczytałam uważnie dziennik. Podoba mi się ten http://www.projekty-domow-drewnianych.pl/projekt-domu-Domek%20Ciep%C5%82y-3118-1.html oraz ten, który wybrał Twój mąż, choć osobiście jestem przeciwna usytuowaniu garażu w domu - moim zdaniem psuje bryłę budynku. Oczywiście nie w każdym przypadku - są projekty, wręcz stworzone do takich połączeń, ale w domku tego typu... raczej bym odradzała (w tym wybranym przez męża da się chyba zrobić zmianę by zlikwidować garaż). Same domki w sobie są śliczne i jeśli gustownie wykończycie, to na taaaaaakiej działce będzie rewelacyjnie. Macie tak dużą działkę, że chyba bez problemu postawicie garaż wolnostojący? Jakie są wymiary działki?

Zboże rośnie pięknie :roll: , ale już sobie wyobrażam ogród :roll: :roll: :roll: pełen ziół, kwiatów, no i obowiązkowo jakiś sad (jak u mnie :lol: ), bo miejsca jest duuuuuuuużo. Super działeczka i super miejsce. Zapisuję się do czytelników :wink: :D

działka ma chyba ok. 30 metrów szerokości (nie pamiętam :oops: )

z tym garażem to też mam wątpliwości czy nie lepiej i taniej wyszedłby obok domu :-? zresztą jeśli zostaniemy przy tym projekcie to będzie problem z kotłownią - może garaz na nią przerobimy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 670
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Andulko, u nas też mieliśmy ten problem dopóki częściowo prowizorycznie nie ogrodziliśmy działki siatką leśną, częściowo posadziłam żywopłoty (bo do ogrodzenia sporo i chyba byśmy zbankrutowali na samo ogrodzenie tej działki), no i wtedy rośliny już zostały. A teraz jest ich już tak dużo, że chyba złodziej nie wiedziałby co w zabrać, bo za duży wybór :lol: :lol: :lol: - to też jest jakieś wyjście :lol: :wink:

A wracając do grabienia - uwierz mi, że jesienne, codzienne grabienie z brzóz jest osłabiające - koło mojej szkoły rośnie kilkanaście 50- letnich brzóz :roll: , są przepiękne, ale dozorcy nie robią nic innego tylko wciąż grabią - jak nie liście, to owoce (wyglądają jak gąsienice) brzozy. No chyba, żeby zostawić i się tym nie przejmować za bardzo, ale wtedy radziłabym z dala od domu i rynien, bo nawet pomimo siatek na rynnach, zawsze się jakieś paprochy z drzew dostaną i pozapychają. Zdecydowaliście już w kwestii domku? Który projekt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam tym razem u Ciebie :wink:

Przeczytałam uważnie dziennik. Podoba mi się ten http://www.projekty-domow-drewnianych.pl/projekt-domu-Domek%20Ciep%C5%82y-3118-1.html oraz ten, który wybrał Twój mąż, choć osobiście jestem przeciwna usytuowaniu garażu w domu - moim zdaniem psuje bryłę budynku. Oczywiście nie w każdym przypadku - są projekty, wręcz stworzone do takich połączeń, ale w domku tego typu... raczej bym odradzała (w tym wybranym przez męża da się chyba zrobić zmianę by zlikwidować garaż). Same domki w sobie są śliczne i jeśli gustownie wykończycie, to na taaaaaakiej działce będzie rewelacyjnie. Macie tak dużą działkę, że chyba bez problemu postawicie garaż wolnostojący? Jakie są wymiary działki?

Zboże rośnie pięknie :roll: , ale już sobie wyobrażam ogród :roll: :roll: :roll: pełen ziół, kwiatów, no i obowiązkowo jakiś sad (jak u mnie :lol: ), bo miejsca jest duuuuuuuużo. Super działeczka i super miejsce. Zapisuję się do czytelników :wink: :D

działka ma chyba ok. 30 metrów szerokości (nie pamiętam :oops: )

z tym garażem to też mam wątpliwości czy nie lepiej i taniej wyszedłby obok domu :-? zresztą jeśli zostaniemy przy tym projekcie to będzie problem z kotłownią - może garaz na nią przerobimy?

 

Nasza też jest długa i wąska (długa aż na 120m, a szeroka na 36m), ale to też ma swoje uroki :wink:

Bardzo dobry pomysł z tą kotłownią zamiast garażu. Natomiast co do tego, czy wolnostojący taniej :-? raczej nie, ale masz większe możliwości - można zrobić dwustanowiskowy, z tyłu osobne wejście i np. pomieszczenie gospodarcze na opony, rowery, kosiarki itp, bo jesłi piwnicy nie macie, to gdzieś te gray trzeba ulokować :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może by tak zabrać ze sobą na urlop jakiś poradnik o projektowaniu ogrodów? :roll:

 

ja bym wzięła wszystko co maja w bibliotece i chociaż obrazki poogladała 8)

wrazie czego będzie lektura pod ręką :wink:

 

odpocznij, od urzędów dobrze jest odpocząć :wink:

 

Monika ma rację z tymi brzozami...

pamiętaj o liściach, bo jak ich dużo to prawdziwa katorga na jesień :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzozy są piękne, ale lepiej jak najdalej od domu, żeby jesienią nie wybierać liści z rynien. A w ogrodzie ... pięknie, ale to grabienie liści :roll: :roll:

:roll: Ja posadziłam świerki, jodły i sosny, bo właśnie przeraził mnie problem liści.

 

cześć dziewczyny :D

Monia, ja mam na działce sosny i nie mogę się pozbierać z powodu przeogromnych ilośći igieł, leci to z drzew na pęczki :-?. Wczoraj chłopaki zakładali rynny, które po godzinie były pełne igliwia. O ziemi nie wspomnę, czy ja to kiedyś wygrabię?

Monia, piszesz o ogrodzie (i go zakładasz) z taką pasją, że chyba mnie przekonasz, że żeby na naszej działce "coś" posadzić poza sosnami i mchem :D.

Mąż co i raz przebąkuje o jakimś strumyczku z oczkiem wodnym, się opieram póki co; las i szuwary :wink: ? Nie mam zdolności ogrodniczych za grosz.

http://images34.fotosik.pl/317/d78091973728a94f.jpg

 

http://images33.fotosik.pl/324/31daca17c341af39.jpg

 

Andulka, mi też się brzozy podobają, ale wszystkie ładne rosną na działkach sąsiadów :(.

 

pozdrawiam :D

b.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to widzisz, sosny też odpadają. Mojej limbie akurat tak się nie dzieje, ale może dlatego, że młoda (ma dopiero 4 lata) i raczej się rozrasta powoli i nic jej nie leci. W razie czego posadzona daleko od domu.

Bartolinko, ja po prostu uwielbiam ogrody i to co z tym związane :roll: To chyba przychodzi z wiekiem :wink:

A oczko wodne - piękna sprawa, super. Ja też kiedyś będę miała, ale jak tam zamieszkam, bo to pompa musi być, żeby filtrować wodę.

Co powiesz na takie:

http://img395.imageshack.us/img395/427/oczkowodneym8.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to widzisz, sosny też odpadają. Mojej limbie akurat tak się nie dzieje, ale może dlatego, że młoda (ma dopiero 4 lata) i raczej się rozrasta powoli i nic jej nie leci. W razie czego posadzona daleko od domu.

Bartolinko, ja po prostu uwielbiam ogrody i to co z tym związane :roll: To chyba przychodzi z wiekiem :wink:

A oczko wodne - piękna sprawa, super. Ja też kiedyś będę miała, ale jak tam zamieszkam, bo to pompa musi być, żeby filtrować wodę.

Co powiesz na takie:

 

Monia, nic się nie wkleiło i nic nie widzę :(

Hehe, kobieto, z jakim wiekiem co przychodzi? znaczy, że co, koło dwudziestki człowiek ma odpowiednie doświadczenie i mądrości ogrodowe :wink: :D?; to ja się już nie łapię, mam więcej, a Ty z kolei na więcej nie wyglądasz :D :D :D.

 

Ale kusisz mnie, kusisz ogrodem, jakby co, będę Cię męczyła pytaniami, dobrze?

 

b.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na razie nie myślę o oczkach wodnych, ale to co Monia wkleiła cudne jest - z całym otoczeniem zresztą :roll:

Sosna też sypie? :( Drogą eliminacji za chwilę tylko tuje do posadzenia zostaną, a ja bym ich nie chciała raczej.

Projekt domu się nadal wybiera, papiery dopiero zaczynamy załatwiać, więc nie ma pośpiechu jeszcze :)

 

A tak w ogóle to powinnam się pakowac zamiast tu siedzieć. :roll:

 

Wyjeżdzamy w podróż rocznicowo-poślubną :D :D 21 lipca jest nasza pierwsza rocznica, a mój mąż ze względu na zmianę pracy nie miał w zeszłym roku urlopu prawie (3 dni przy okazji ślubu :( ) Postanowiliśmy to nadrobić i lecimy w tym roku na Korfu. 8) Wiem, wiem to szaleństwo przy planowaniu budowy domu i kredycie, który nas czeka. Ale jeśli teraz nie pojedziemy, to pewnie nieprędko będzie nas na to stać :( Najpierw na kilka dni jedziemy do teściów, bo oni pod Warszawą mieszkają.

A po powrocie bierzemy się do pracy.

 

Tak się pięknie rozwija dyskusja i miło mi Was u siebie gościć. Nie będzie mnie prawie dwa tygodnie, ale proszę się czuć jak u siebie 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na razie nie myślę o oczkach wodnych, ale to co Monia wkleiła cudne jest - z całym otoczeniem zresztą :roll:

Sosna też sypie? :( Drogą eliminacji za chwilę tylko tuje do posadzenia zostaną, a ja bym ich nie chciała raczej.

Projekt domu się nadal wybiera, papiery dopiero zaczynamy załatwiać, więc nie ma pośpiechu jeszcze :)

 

A tak w ogóle to powinnam się pakowac zamiast tu siedzieć. :roll:

 

Wyjeżdzamy w podróż rocznicowo-poślubną :D :D 21 lipca jest nasza pierwsza rocznica, a mój mąż ze względu na zmianę pracy nie miał w zeszłym roku urlopu prawie (3 dni przy okazji ślubu :( ) Postanowiliśmy to nadrobić i lecimy w tym roku na Korfu. 8) Wiem, wiem to szaleństwo przy planowaniu budowy domu i kredycie, który nas czeka. Ale jeśli teraz nie pojedziemy, to pewnie nieprędko będzie nas na to stać :( Najpierw na kilka dni jedziemy do teściów, bo oni pod Warszawą mieszkają.

A po powrocie bierzemy się do pracy.

 

Tak się pięknie rozwija dyskusja i miło mi Was u siebie gościć. Nie będzie mnie prawie dwa tygodnie, ale proszę się czuć jak u siebie 8)

 

1. WSZYSTKIEGO naj rocznicowego :D i bawcie się wspaniale; dom przeciez i tak powstanie, prawda :wink: :D.

moja córa 21 kończy 3 lata, ehh, leci ten czas :wink:

 

2. SOSNY, może tak nie sypią :roll:, biorę poprawkę na to, że ten nasz las to było/jest skupisko blisko siebie nasadzanych drzew, gęsto było bardzo i drzewa nie miały jak prawidłowo i zdrowo rosnąć. Jak przerzedziliśmy i jeszcze wytniemy kilka drzewek sanitarnie to może pozostałe złapią oddech i po prostu zaczną zdrowo, pieknie rosnąć i gubić igły w odpowiednim czasie i odpowiednich ilościach :wink: :D :roll:. No, ale o tym to się przekonam po jakimś czasie.

 

cud urlopu życzę i do zobaczenia/czytania po.

 

b.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na razie nie myślę o oczkach wodnych, ale to co Monia wkleiła cudne jest - z całym otoczeniem zresztą :roll:

Sosna też sypie? :( Drogą eliminacji za chwilę tylko tuje do posadzenia zostaną, a ja bym ich nie chciała raczej.

Projekt domu się nadal wybiera, papiery dopiero zaczynamy załatwiać, więc nie ma pośpiechu jeszcze :)

 

A tak w ogóle to powinnam się pakowac zamiast tu siedzieć. :roll:

 

Wyjeżdzamy w podróż rocznicowo-poślubną :D :D 21 lipca jest nasza pierwsza rocznica, a mój mąż ze względu na zmianę pracy nie miał w zeszłym roku urlopu prawie (3 dni przy okazji ślubu :( ) Postanowiliśmy to nadrobić i lecimy w tym roku na Korfu. 8) Wiem, wiem to szaleństwo przy planowaniu budowy domu i kredycie, który nas czeka. Ale jeśli teraz nie pojedziemy, to pewnie nieprędko będzie nas na to stać :( Najpierw na kilka dni jedziemy do teściów, bo oni pod Warszawą mieszkają.

A po powrocie bierzemy się do pracy.

 

Tak się pięknie rozwija dyskusja i miło mi Was u siebie gościć. Nie będzie mnie prawie dwa tygodnie, ale proszę się czuć jak u siebie 8)

 

W takim razie:

http://img179.imageshack.us/img179/7978/relw9.png

 

http://img169.imageshack.us/img169/5774/szampanhz9.png

 

i UDANEGO WYPOCZYNKU :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, kobieto, z jakim wiekiem co przychodzi? znaczy, że co, koło dwudziestki człowiek ma odpowiednie doświadczenie i mądrości ogrodowe :wink: :D?; to ja się już nie łapię, mam więcej, a Ty z kolei na więcej nie wyglądasz :D :D :D.

 

Ale kusisz mnie, kusisz ogrodem, jakby co, będę Cię męczyła pytaniami, dobrze?

 

b.

 

Koło dwudziestki ... hmm... no może dodaj do tego jeszcze drugie tyle :wink: :lol: :lol:

 

Ano kuszę, kuszę - jak zaczniesz razem z domem, to jak zamieszkasz, będziesz się cieszyć już pięknym ogrodem. Chociaż u Ciebie...ten las... to dopiero zadowolenie :roll:

A pytaniami możesz meczyć do woli :lol: :lol: - jeśli tylko będę w stanie to odpowiem i podpowiem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no, to z okazji rocznicy..

http://blog.nanovic.com.au/wp-content/uploads/2006/11/nano-flowers.jpg

http://www.wec.com.pl/repository/products/Obraczki%20slubne/16_1_copy3.jpg

 

wszystkiego najlepszego, najpiękniejszgo i najwspanialszego.

Żeby Wasza miłość zawsze była taka jak teraz i nie malała na mocy z wiekiem..

szczere sto lat!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc andulka! Gratulacje i wszystkiego dobrego z okazji pierwszej rocznicy ślubu! :)

W podobnej sytuacji jesteśmy, ja mam rocznicę 4 sierpnia i wyjeżdzamy w "podróż pośłubną" we wrześniu, bo w zeszłym roku też nie poszaleliśmy....

A co tam, budowa przeżyje bez nas jakiś czas, poza tym rodzice beda doglądać jakby co.

 

Jeszcze raz wszystkiego dobrego!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

No to wróciliśmy, wypoczęci i opaleni i powoli wracamy do rzeczywistości. Bardzo powoli - dziś nie odebraliśmy mapek w starostwie, choć juz wczoraj w nocy wróciliśmy. Jakoś tak szybko minął dzień :roll:

Ale już od poniedziałku powrót do pracy, wiec i dyscyplina wróci :wink:

 

Dziękuje wszystkim za życzenia i serdeczności :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...