Stokrotka 19.06.2008 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 A pisałem wyraźnie, że chodzi mi róznice biologiczne i na poziomie instynktów. No własnie najwyraźniej niewyraźnie Pisałeś, że nie jestesmy równi. A chodziło Ci jak mniemam, że nie jesteśmy jednakowi. Z tym drugim się zgadzam, a to pierwsze jest, że tak powiem, troszkę retro PS. Bynajmniej nie uważam Cię za jakiegokolwiek szowinistę, po prostu użyłeś nieco niefortunnego zwrotu - nie dorabiajmy ideologii tam gdzie jej nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 19.06.2008 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 Piszcie co chcecie ale ja i kilka znanych mi jeszcze kobiet jesteśmy przykładem tego, że jak widzimy strażaka to oczy same się ślimaczą. I nie uwierzę, że faceci z OSP nie wiedzą, jak ich mundur działa na kobiety. i nie ma to nic wspólnego z tym, czy ma mózg, jaki ten mózg jest, czy szanuje kobiety, czy nie. Strażak to strażak. a jeszcze jak gra w orkiestrze dętej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 19.06.2008 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 no niekoniecznie już, jakoś mam inne skojarzenia dotyczące tych grających. Pewnie przez reklamę jakiegoś specyfiku, co to klarnet boli głowa, perkusja ma katar Często w moim osiedlowym sklepie wpadają chłopaki po jakies bułki i kefirki. Jest na czym oko zawiesić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 19.06.2008 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 A pisałem wyraźnie, że chodzi mi róznice biologiczne i na poziomie instynktów. No własnie najwyraźniej niewyraźnie Pisałeś, że nie jestesmy równi. A chodziło Ci jak mniemam, że nie jesteśmy jednakowi. Z tym drugim się zgadzam, a to pierwsze jest, że tak powiem, troszkę retro Kwiatuszku sliczny, Twój sprzeciw zaczął sie w tym oto miejscu Bo wbrew poglądom nawiedzonych feministek, w naturze nie ma równości pomiędzy płciami. ja, niestety (dla Ciebie) jestem zmuszony powtórzyć to co napisałem. Bo o co tu chodzi? Ano o to, że natura stworzyła nas jednak różnymi, bo różnimy się między sobą. Różnimy budową anatomiczną, podobno sposobem reagowania na uczucia oraz m.in. predyspozycjami do okreslonych zadań. To wyłącznie płeć żeńska jest zdolna do rodzenia dzieci, a facet może się tylko tymi dziećmi opiekować. A więc nie chodzi tu o sprawy wymyślone przez cywilizację, ale o naturę. Bo to różne cywilizacje wymyśliły patriarchaty, matriarchaty i równouprawnienie. Ja jednak, powtórzę tu jeszcze raz, nie wypowiadam się tu na temat wyższości świąt Wielkanocy nad świętami Bożego Narodzenia, ani o wyższości matriarchatu nad patriarchatem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 19.06.2008 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 Ja jednak, powtórzę tu jeszcze raz, nie wypowiadam się tu na temat wyższości świąt Wielkanocy nad świętami Bożego Narodzenia, ani o wyższości matriarchatu nad patriarchatem. Ja też nie. Ja się tylko słówek czepiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 19.06.2008 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 Od kilku lat fascynuje mnie jak powszechne staje się dociekanie w różnych dziedzinach wpływów biologii - i dowodzenie supremacji wpływów natury, nad osiągnięciami kultury przy co raz powszechniejszym zaniechaniu zajmowania się lub deprecjonowaniu znaczenia kultury w życiu człowieka. Jest to o tyle intrygujące, że nic tak jak kultura nie świadczy o człowieczeństwie (zarówno w dobrym jak i złym sensie). Setki, nie zawsze poprawnych metodologicznie badań, poświęca się jednak dowodzeniu zależności zachowań społecznych od biologii, których uproszczone wyniki potem miliony ludzi czytają (internet!) i... uczą się. Natomiast badanie sprzyjających rozwojowi pozytywnych osiągnięć cywilizacyjnych, jakoś mniej nośne jest. Przypomina mi to inną (kulturową jak najbardziej zależność): Dlaczego teledurnieje są tak durne? Bo są targetowane na założony niski poziom odbiorcy. Dlaczego odbiorcy są tak durni? Bo oglądają teledurnieje. To teraz koniec tych dyrdymałów na forum: baby do garów i rodzenia dzieci! Chopy do kosy i... i... o cholipka, zabrakło mi biologicznie ekskluzywnej cechy męskiej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 19.06.2008 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 Sorki bratki, chyba powinnam zacząć oglądać teleturnieje, bo nic z Twojej wypowiedzi nie zrozumiałam.. Co to ma wspólnego z OSP i pierwotnym tematem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 19.06.2008 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 Sorki bratki, chyba powinnam zacząć oglądać teleturnieje, bo nic z Twojej wypowiedzi nie zrozumiałam.. Co to ma wspólnego z OSP i pierwotnym tematem ? A wiesz...? Nie wiem! Chyba mi się kilka wątków pomieszało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 19.06.2008 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 15.07.2008 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2008 Spędziłam 2 tygodnie w szkole aspirantów pozarnictwa. To ciężka szkoła, jak wojsko. Nie jest łatwo ją skończyć. Po jej ukończeniu jest się zawodowym strażakiem. To trochę sie rożni od ochotniczej straży pozarnej. Niewiele osób nie wytrzymuje w tym zawodzie. Okropna presja i wielkie obciażenie psychiczne. Wielu z tych chłopaków kończy szkołę, zaczyna pracę i..... odchodzi z niej. Nie wytrzymują. Obrazy z "odkrytek" czy masakrycznych wypadków samochodowych nie pozwalają wrócić do zawodu. Czasem straż im pomaga, daje pracę biurową czy inną bez udziału w akcji. Tak mogą zachować uprawnienia. Nie zazdroszczę im tej pracy. To bardzo cieżkie zajecie, dla wytrwałych i silnych osób. Fajnie, że sie jednoczą, ze tworzą grupę. Mają potrzebę wzajemnego wsparcia. Ochotnicze jednostki mają inne obowiązki ale i tak uważam, że zasługuje na uznanie taka działalność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gkobe 24.07.2008 01:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 Własnie, jeszcze tylko kilka godzin słuzby i do domu na zasłuzone 2 dni wolnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.