wronkitrzy 08.06.2008 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Tak sobie czytam i czytam i po tej lekturze doszłam do wniosku, że większość z nas przeprowadzkę traktuje jako okazję do całkowitej zmiany stylu: kupujemy do nowego domu nowe kafelki - wiadomo, inne niż kilka czy kilkanaście lat temu, bo i mody się zmieniły, nowe meble, nowe lampy, nowe dywany. Wszystko nowe - oczywiście w miarę posiadanych funduszy, których jak wiadomo u inwestorów, zawsze jest za mało ale tak się zastanawiam: czy coś zabieracie ze starego domu? czy jest tam miejsce na rzeczy, które gromadziliśmy tyle lat? czy raczej trafiają na strych? ja mam na przykład kolekcję starych młynków do kawy. Zbierałam je długo, jestem z nich dumna. Ale... w nowym domu, w nowoczesnej kuchni chyba nie będą wyglądały najlepiej... po latach wszystkiego na wierzchu, chcę mieć ascetyczną kuchnię, wszystko schowane w szafkach. Co zrobić z młynkami? Wyeksponować, czy schować w pudłach? Podobnie z pamiątkami z podróży: jakieś bębenki, maski, drewniane figurki... co teraz z tym zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Natalia Stanko 08.06.2008 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Wiesz wronkitrzy - ja zabiorę męża do nowego domu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d5620s 08.06.2008 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 wyeksponuj je na jednej nowoczesnej półce np w salonie a jesli bardzo kłóci sie to z twoja koncepcją-na strych (niech poczekają na lepsze czasy). Taki los spotka moja kolekcję słoników (teraz nie mam w salonie wcale półek ).... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dżordż5 08.06.2008 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Co zrobić z młynkami? Zabierz i wyeksponuj. Ja przeprowadzając się prawie wszystko kupiłam nowe. Jednak nie starczyło na stól i krzesła do jadalni. Wstawiłam, więc, stary stół i stare krzesła. Jednak muszę prrzyznać, że na tle nowego wnętrza, świeżo malowanych ścian i kilku nowych mebli wyglądało to dramatycznie żle. Podobnie łóżko w sypialni. Jeśli chodzi o bibeloty, albo inne zbieractwo to nie lubię takich rzeczy. Nie posiadałam ich w starym mieszkaniu to i nie miałam, czego zabierać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tuuska1 08.06.2008 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Prawie wszystko kupiłam nowe. Jeden pokój tzw komputerowy ma mnóstwo regałów i półek- są tu przeważnie książki, których w poprzednim domu trochę się uzbierało oraz różne 'pamiątki". To co szkoda wyrzucić bo może się przydać lub zwyczajnie mam do nich sentyment zapakowałam do ładnego pudła, starannie opisałam i powędrowały na strych. Np:kryształy -których nie cierpię -ale z szacunku dla osób od których je otrzymałam - właśnie są w pudłach na strychu. może kiedyś.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 08.06.2008 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Na pewno zabiorę moje tysiące książek - nie zostawię ani jednej Pewnie biurko i łóżko z sypialni - bo bardzo je lubię. Zabiorę też telewizor - pójdzie do biblioteczki pod PS2. A co jeszcze ? Kto to wie ? :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karpatka 08.06.2008 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 A ja nietypowo: zabieram dotychczasową sypialnię (ale docelowo zmieni adresata na inny pokój) i meble dziecięce, które będziemy stopniowo rozbudowywać - mam słabość do sosny i już! Mąż, dzieci i pies też się przeprowadzają, tylko rybki zmienią właściciela Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dorfi 08.06.2008 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Zabieram wszystko i cieszę się, że w nowym domu będę miała więcej miejsca na moje ukochane ksiązki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekp71 08.06.2008 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 sporo rzeczy zabralismy .... a itak sporo trzeba bylo zakupic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miraśka 08.06.2008 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 mnie tez swego czasu tak jak Karpatcepodobały sie meble sosnowe,wiec wyposażony był pokój dzieci i nasz w takowe meble.w planach przeprowadzka był jak wszystko zrobimy na tip top,niestety wyszło inaczej i po roku od rozpoczecia budowy przenieslismy sie do nie wykończonego domku a z braku finansów w jadalni stoją-stół +6 krzeseł,komoda i witryna a ze wspólnego pokoju dzieci wiekszośc mebli sosnowych ,,poszła,, do córki i do pokoiku rekreacyjnego-na dzień dzisiejszy tak musi zostac a jesli wyko nczymy domek wewnatrz i na zewnatrz po kolei bedziemy urzadzac pokoiki i tak jak niektórzy maja jakies kolekcje tak i unas mąż ma swoich ponad 30 kufli do piwa-w starej kuchni jakos pasowały a teraz nie wiem gdzie je dać-tez w kuchni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 08.06.2008 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2008 Męża, książki, ubrania, szkło zbierane przez wiele lat, część mebli (nowe będą kiedyś, w bliżej nieokreślonej przyszłości ), komputer, płyty... No i nie wiem co zrobić z tak zwanymi bibelotami, z których większości chętnie bym się pozbyła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 09.06.2008 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2008 Wystaw na allegro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna-maria3 09.06.2008 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2008 My nie zabraliśmy prawie nic...Po pierwsze dlatego, że budowa domu była świetną okazją do zakupu nowych rzeczy. Po drugie dlatego, że urządzając dom zmieniłam styl wystroju... Po trzecie mieszkanie wynajmujemy, więc musiało w nim coś zostać... Do domu z mebli zabraliśmy tylko łóżko i komodę, bo nie starczyło zaskórniaków na zakup nowej sypialni. No i z przenośnych rzeczy książki, ale już garnki zostały, bo w mieszkaniu jest gaz, a w domu indukcja... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 09.06.2008 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2008 Wystaw na allegro Chyba będę musiała spróbować tak zrobić. Będzie to mój debiut w roli sprzedającego. Do tej pory tylko kupowałam Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misha555 09.06.2008 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2008 u nas nie bedzie w pokoju dziennym zadnych poleczek na bibeloty, ktorych z reszta nie posiadam wielu, tylko sie kurza a i tak nikt ich nie podziwia....wszytsko zbedne wyladuje w pudlach i juz... do nowego domu zabierzemy tzw. lepsze meble.....no i psrzet AGD, ktory ma dopiero 4 latka reszta zostaje, nie bedziemy skuwac plytek ani sciagac grzejnikow z obecnego domku... co niepotrzebne pojdzie na aukcje, jesli tylko bedzie na tyle atrakcyjne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Demi 10.06.2008 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2008 Zabieramy wszystko oprócz, zabudowy kuchni, kuchenki, armatury łazienki i wykladziny ale mamy małe mieszkanko a przeprowadzamy się do dużego domu więc wszystko się przyda później sukcesywnie będe wymieniać na nowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosia138 15.06.2008 06:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2008 wiekszosc mebli (mialy 3 lata wiec zal bylo wyrzuc szczegolnie ze nie byly zniszczone), szklo i cale to zaplecze okolokuchenne, MEZA ))) i duzo pozytywnego myslenia!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slav 17.06.2008 23:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2008 A ja zapewne nic nie zabiore ......... bo nie mamy swojego mieszkania. Od wielu lat na walizkach po calej Europie, dzieci ... zona i ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mynia_pynia 18.06.2008 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2008 Oprócz rzeczy typu mikser, czajnik, sztućce, talerze to nie zabieramy nic. Mieszkanie będziemy wynajmować i praktycznie wszystkie meble zostawiamy. Zresztą meble mamy na wymiar (kuchnia, garderoba), zostają tylko dwie półki ruchome z ikei za 50zł sztuka i co najwyżej o nich mogę pomyśleć . Lodówki nie zabieram, pralki też nie, kuchenka wpasowana w zestaw słowem nic zabrać się nie da mimo że są to porządne rzeczy i w b. dobrym stanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 18.06.2008 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2008 Gdy rozpoczynałem budowe to myslalem ze nic nie bedziemy zabierac - wszystko zostanie w starym domu, ktore bedzie czekal az dzieci podrosna i zapragna mieszkac "w miescie". Teraz po krotkim wyliczeniu kosztow jakie jeszcze bede musial poniesc oraz srodkow jakie mi pozostały wychodzi, ze trzeba bedzie zabrac wszystko. 10 letnia kuchenke gazowa, 15 letnia wanne i część 20 letnich mebli. Ba - bede musiał także zabrać ponad 30 letnią żone !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.