Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Równość płci????


retrofood

Recommended Posts

Z okazji dyskusji o OSP, dyskutantki - kobiety zarzucają mi żem sprowadził na świat wszystkie plagi egipskie, koklusz i lumbago, oraz, żem dyskryminator żeńskiej połowy ludzkości.

otóż tworzę nowy temat, aby raz na jutro objasnić, że to naprawdę nie moja wina, że:

1. budowa anatomiczna kobiet i mężczyzn jest nieco inna, więc 100m mężczyźni biegają w 10 sekund, a kobiety w 11 sekund

2. Mężczyźni dźwigają większe ciężary niż kobiety (z wyjątkiem Agaty Wróbel)

3. faceci (w tym i ja) nie umią niemowląt karmić własną piersią.

 

Poza tym, mając już na to wpływ, nie lubię jednak:

1. kobiet na traktorach

2. kobiet boksujących (no chyba że w kisielu)

3. męskiego striptizu

 

Poza tym równość płci mi nie przeszkadza, więc proszę się w innych tematach odczepić ode mnie i nie pisać, żem szowinista.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 66
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

(...)

Poza tym, mając już na to wpływ, nie lubię jednak:

1. kobiet na traktorach

2. kobiet boksujących (no chyba że w kisielu)

3. męskiego striptizu

 

Poza tym równość płci mi nie przeszkadza, więc proszę się w innych tematach odczepić ode mnie i nie pisać, żem szowinista.

 

A kobiet proktologów..? :oops: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Poza tym, mając już na to wpływ, nie lubię jednak:

1. kobiet na traktorach

2. kobiet boksujących (no chyba że w kisielu)

3. męskiego striptizu

 

Poza tym równość płci mi nie przeszkadza, więc proszę się w innych tematach odczepić ode mnie i nie pisać, żem szowinista.

 

A kobiet proktologów..? :oops: :wink:

 

nie znam takich, to się nie zastanawiałem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą równością to nie można przeginać. :-?

Ciężary powinni nosić faceci, i drzwi otwierać, i płaszczyk podawać, i kwiatki kupować , i chronić przed brutalnością tego świata.

Ja mogę za to być miła i ciepła, uładzać życie i dom mojego faceta, nie mówić brzydko, upominać go, że ma wrzucić skarpetki do pralki, rozkładać haftowane serwetki i piec pachnące ciasta tudzież produkować najpyszniejsze jakie umiem słoiczki.

Ale - to ja sama podejmę decyzję czy chcę do pracy czy być w domu, jak nie lubię gotować - to nie będę, faceci są w tym i tak lepsi. Jeszcze parę rzeczy, dawniej typowo kobiecych mi się nie podoba, na przykład pasowanie, i nie rozumiem dlaczego to akurat ja miałabym prasować wszystkim ciuszki. A im co - rączki do d...py przyrosły? :wink:

No, i tak dalej. Wiecie, o co mi chodzi. :D

Stasiu, nie jesteś szowinistą, niech Ci będzie. :D

Chyba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą równością to nie można przeginać. :-?

Ciężary powinni nosić faceci, i drzwi otwierać, i płaszczyk podawać, i kwiatki kupować , i chronić przed brutalnością tego świata.

Ja mogę za to być miła i ciepła, uładzać życie i dom mojego faceta, nie mówić brzydko, upominać go, że ma wrzucić skarpetki do pralki, rozkładać haftowane serwetki i piec pachnące ciasta tudzież produkować najpyszniejsze jakie umiem słoiczki.

Ale - to ja sama podejmę decyzję czy chcę do pracy czy być w domu, jak nie lubię gotować - to nie będę, faceci są w tym i tak lepsi. Jeszcze parę rzeczy, dawniej typowo kobiecych mi się nie podoba, na przykład pasowanie, i nie rozumiem dlaczego to akurat ja miałabym prasować wszystkim ciuszki. A im co - rączki do d...py przyrosły? :wink:

No, i tak dalej. Wiecie, o co mi chodzi. :D

Stasiu, nie jesteś szowinistą, niech Ci będzie. :D

Chyba.

amen :D

jeszcze tylko mycie naczyń w to włączę (nie będę i już :oops: )albo niech sam zmywa albo zmywarę kupi czy starą brzydką gosposię a... i po rękach niech mnie nie całują (obrzydliwa jestem w tym względzie :x )

co do szowinizmu retro się nie wypowiadam bo nie wiem

ale podobno oni wszyscy to męskie szowinistyczne świnie :wink: (koleżanka feministka mi mówiła :lol: nie wiem ,wierzyć jej czy nie :roll: :wink: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prasowania też nie cierpię, a gotować i zmywać gary... lubię :D

i też jestem za tym, aby prace domowe rozkładać wg możliwości np. czasowych oraz upodobań małżonków, a niekoniecznie tradycji... :wink:

 

Z tą równością to nie można przeginać.

Ciężary powinni nosić faceci, i drzwi otwierać, i płaszczyk podawać, i kwiatki kupować , i chronić przed brutalnością tego świata.

Ja mogę za to być miła i ciepła, uładzać życie i dom mojego faceta, nie mówić brzydko, upominać go, że ma wrzucić skarpetki do pralki, rozkładać haftowane serwetki i piec pachnące ciasta tudzież produkować najpyszniejsze jakie umiem słoiczki.

Dokładnie o to chodzi.

Ale - to ja sama podejmę decyzję czy chcę do pracy czy być w domu,

Zgadzam się pod warunkiem, ze wynik postanowienia umozliwia w ogóle funkcjonowanie rodziny, bo np. jak nie ma kasy, to trudno pochwalać siedzenie w domu, albo w drugą stronę, gdy dzieckiem nie ma się kto zaopiekować, to jedno z małżonków musi zostać w domu. No i niekoniecznie Ona. Może być On.

 

Stasiu, nie jesteś szowinistą, niech Ci będzie.

No i koklusz też nie ja na świat sprowadziłem. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

retro, mocno dystansuję się od Twojego gustu, ale jedną rzecz mamy wspólną:

 

też uważam, że męski striptease to coś nie do przyjęcia. :lol:

 

a w czym mój gust Ciebie nie pasi? :D

 

nuu, jakby to powiedzieć...? Przypomina męski striptease. :D

 

paskudne podsumowanie... straciłem apetyt... :wink:

tym niemniej mam wrażenie, że cosik Ciebie się pomyliło. i to nie o mój gust chodzi... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojojoj, no nie rób z siebie ofiary nagonki :-) nikt Cię tu nie posądza o koklusz, czy cokolwiek (wątek o szczepionkach czytał?) ;-)

 

Ja nie wiem, piszę już pewnie czwarty raz i chyba niewyraźnie:

 

 

Równi nie znaczy tacy sami.

 

Nie zamierzam pracować na przodku w kopalni a Ty zapewne nie zamierzasz rodzic dzieci, ale to nie oznacza jakiejkolwiek nierówności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojojoj, no nie rób z siebie ofiary nagonki :-) nikt Cię tu nie posądza o koklusz, czy cokolwiek (wątek o szczepionkach czytał?) ;-)

 

Ja nie wiem, piszę już pewnie czwarty raz i chyba niewyraźnie:

 

 

Równi nie znaczy tacy sami.

 

Nie zamierzam pracować na przodku w kopalni a Ty zapewne nie zamierzasz rodzic dzieci, ale to nie oznacza jakiejkolwiek nierówności.

 

muszę działać z wyprzedzeniem, bo kiedyś z okazji dyskusji o pierwszej komunii przez pięć stron tylko się tłumaczyłem, żem wielbłądem nie jezdem.

PS. Dla mnie jak równi, to równi, a jak jedno ma 170 wzrostu, a drugie 175, to juz są nierówni. :D I w tym problem, że pod moimi pojęciami, kiedy ja piszę o nierówności biologicznej, nie kryją się inne, więc nie nalezy wyciągać wniosku, że tu chodzi także o nierówności społeczno - ekonomiczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam dzisiejszym chłopom to bardzo współczuję :D . Czasy fatalne, na babę szefa można trafić, kiedyś upolował zwierza i miał wszystko z bani a dzisiaj, baby są wszędzie. W pracy żądają równouprawnienia , a w domu pomocy we wszystkim, do tego maja ciężkie dni, fochy, mówią oględnie i aluzjami a on nie wie o co chodzi a w odwodzie maja jeszcze mamusię. Świat męski jest bardziej klarowny, baby robią podchody atakują znienacka w momencie kiedy się tego zupełnie nie spodziewasz za to co dajmy na to było w 92r, są pamiętliwe, drobiazgowe, jeszcze ryczą. Czyste paznokcie , kremy, depilacja klaty to już ponad siły niejednego chłopa. Co się dziwić, że są szowinistami tylko to im pozostało. Ja tam wolę szowinistów niż metroseksualnych :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam myślę że baby to mocne sa w teorii... :wink:

 

dziwne... ale jak patrzę wokół to widzę same takie podporządkowane facetom, niereagujące specjalnie na szowinistyczne uwagi, grzeczne 100% kobiety-maszyny co to budza sie z makijażem na twarzy usmiechnięte i szczęsliwe- potem ...wiadomo....i jak już sa po pracy, zawiezieniu dzieci, zakupach, obiedzie, wysprzątaniu domu, wypilęgnowaniu ogródka, odrabiankach lekcji, prasowaniu z maglowaniem, kolacji i 3 wsadach prania to z usmiechem na ustach siadaja z piwkiem (dla Niego no bo z pracy zmęczony wrócił...) i masują Mu stopy wdzięczne że choć był przysiadł na koniec dnia i powiedział: jeszcze jedno Kochanie...tylko zimne!

 

Tak mam na swojej wsi...wykształcone...młode...a takie wdzięczne za nic... jestem jednak dziwna... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam myślę że baby to mocne sa w teorii...

Racja w 100%. Gadają, narzekają, ale żeby coś z tym zrobić to niekoniecznie. Cierpiętnice, histeryczki, wiecznie niedoceniane przez męża tyrana a potem jeszcze wzajemnie się obgadują i co już nie raz słyszałam i uważają mnie za babochłopa :D . Na szczęście nie wszystkie są takie, są i super babeczki z którymi można pogadać o wszystkim i na piwo się umówić po robocie w piątek :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam myślę że baby to mocne sa w teorii... :wink:

 

dziwne... ale jak patrzę wokół to widzę same takie podporządkowane facetom, niereagujące specjalnie na szowinistyczne uwagi, grzeczne 100% kobiety-maszyny co to budza sie z makijażem na twarzy usmiechnięte i szczęsliwe- potem ...wiadomo....i jak już sa po pracy, zawiezieniu dzieci, zakupach, obiedzie, wysprzątaniu domu, wypilęgnowaniu ogródka, odrabiankach lekcji, prasowaniu z maglowaniem, kolacji i 3 wsadach prania to z usmiechem na ustach siadaja z piwkiem (dla Niego no bo z pracy zmęczony wrócił...) i masują Mu stopy wdzięczne że choć był przysiadł na koniec dnia i powiedział: jeszcze jedno Kochanie...tylko zimne!

 

Tak mam na swojej wsi...wykształcone...młode...a takie wdzięczne za nic... jestem jednak dziwna... :roll:

 

Kod pocztowy tej miejscowości poproszę... :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam myślę że baby to mocne sa w teorii... :wink:

 

dziwne... ale jak patrzę wokół to widzę same takie podporządkowane facetom, niereagujące specjalnie na szowinistyczne uwagi, grzeczne 100% kobiety-maszyny co to budza sie z makijażem na twarzy usmiechnięte i szczęsliwe- potem ...wiadomo....i jak już sa po pracy, zawiezieniu dzieci, zakupach, obiedzie, wysprzątaniu domu, wypilęgnowaniu ogródka, odrabiankach lekcji, prasowaniu z maglowaniem, kolacji i 3 wsadach prania to z usmiechem na ustach siadaja z piwkiem (dla Niego no bo z pracy zmęczony wrócił...) i masują Mu stopy wdzięczne że choć był przysiadł na koniec dnia i powiedział: jeszcze jedno Kochanie...tylko zimne!

 

Tak mam na swojej wsi...wykształcone...młode...a takie wdzięczne za nic... jestem jednak dziwna... :roll:

 

Kod pocztowy tej miejscowości poproszę... :o

130- tysięczne miasto 100 km od stolicy...

ps wyjątki tylko potwierdzaja tą regułę...

 

aha- warunek: takie sa kobiety jak mąż zbiera dobre plony ze swych łowów...znaczy jest kasa w domu...problemy zaczynają się tylko wtedy gdy jej brak...wtedy zaczyna przeszkadzać im wszystko i sie nagle wyemancypowują... :wink: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam wrażenie, że równość płci nie oznacza, że kobietka ma się zachowywać jak trujący bluszcz, a jednoczesnie krzyczeć głośno, że jest równa mężczyźnie.

 

Chodzi o eliminację głupich stereotypów, również (a co) uderzających w mężczyzn.

 

Mało to się człowiek nasłucha, że facet to duże dziecko, że ma zdradę w genach i nic na to nie może poradzić, że dzieckiem się nie potrafi zająć, że tylko piwko mu w głowie... tak się zastanawiam Panowie, nie uważacie że Wam te stereotypy uwłaczają?

 

Ja naprawdę jestem idealistką i wierzę, że da się tak społeczeństwo wychować, żeby nadal funkcjonowały te wszystkie sympatyczne rzeczy, jak opiekuńczość, otwieranie drzwi przed kobietą, strojenie się dla faceta, maślane oczy :-) to co nas kręci i to co nas różni.

 

że kobieta moze być kobieca a mężczyzna męski, bez przerzucania się stereotypami typu baba za kierownicą, prymitywny macho, nawiedzona feministka, męski szowinista, babochlop, mięczak, chłopaki nie płaczą, prawdziwy mężczyzna musi mieć syna - a co, może mi powiecie, żescie takich rzeczy nie słyszeli?

 

To ja chyba na Księżycu mieszkam ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

One są po prostu naćpane.

Na dopalaczach jadą, amfy się naćpały to jeszcze po tym piwku w nocy dają czadu ...

no i potem mają dużo siły po takiej nocy żeby wstać o 4 rano i zrobić kolejne pranie, ugotować obiad (żeby po pracy Panu tylko odgrzać :p ) no i wszystko wyszykować.

 

W pracy są najlepszymi pracownikami ale cóż i tak awans dostanie kolega ale co tam, nie ma co narzekać, najważniejsze żeby i kolega i szef byli zadowoleni (a co mają nie być zdowoleni, ktoś za nich zerobi robotę głupiego, oni się podpiszą, wszyscy im odklaszczą brawa, podwyżka, awans, a dla niej uścisk ręki kierownika).

 

Normalne kobiety tak nie mają bez "wspomagania" nie wierz w to.

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...