Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KLON PALMOWY - jaka ziemia?


Recommended Posts

IMHO klon palmowy na wrzosowisku to jakaś pomyłka.

 

Wrzosowisko to miejsce słoneczne, o glebie kwaśnej, bardzo przepuszczalnej i wręcz suchej. W naturalnych warunkach wrzosy i towarzyszące im rośliny rosną na kwaśnych piaskach przy borach sosnowych.

 

Natomiast klony maja podobne wymagania do różaneczników. To drzewa leśne. Gleby świeże, próchniczne, lekko kwaśne. Miejsce półcieniste. Rosną w wiecznie spowitych mgłami lasach klonowo-świerkowych gór japońskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMHO klon palmowy na wrzosowisku to jakaś pomyłka.

 

Wrzosowisko to miejsce słoneczne, o glebie kwaśnej, bardzo przepuszczalnej i wręcz suchej. W naturalnych warunkach wrzosy i towarzyszące im rośliny rosną na kwaśnych piaskach przy borach sosnowych.

 

Natomiast klony maja podobne wymagania do różaneczników. To drzewa leśne. Gleby świeże, próchniczne, lekko kwaśne. Miejsce półcieniste. Rosną w wiecznie spowitych mgłami lasach klonowo-świerkowych gór japońskich.

Ale ja tego nie wymyśliłam, przeczytałam to w którymś z czasopism ogrodniczych :roll: :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasopisma ogrodnicze wydawane w Polsce to albo kalki albo totalna amatorszczyzna.

 

"Mój piękny ogród" - kalka i to w dodatku z innej strefy klimatycznej, niz Polska. Przegięcia w stylu proponowania sadzenia w ogrodzie kamelii, prusznika czy jaśminu nagokwiatowego. Piękne zdjęcia, ale w zasadzie na nich prezentowane sa wyłącznie niepopularne w Polsce rabaty bylinowe.

 

"Ogrody" - notorycznie pojawiają się błedne podpisy pod zdjęciami, porady na poziomie ogrodniczego analfabety, często nieścisłe. Praktycznie, zamiast prezentacji ogrodów,omówienia ich kompozycji, pisuje się reportaze o życiu ich właścicieli.

 

"Ładne ogrody" - prócz pieknego papieru, zadnych zalet. Trochę zdjęć, jeszcze mniej tekstu. Dużo pustej, białej przestrzeni.

 

Mam wrażenie, że te czasopisma redagują ludzie, którzy ogrody może podziwiają, ale nie mają o nich zielonego pojęcia.

Dlatego nie radziłabym traktować serio, tego co piszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda, to fakt :) Z polskich czasopism ogrodniczych zbyt dużo fachowej wiedzy się nie wyniesie. Pozostają książki. No i to niekoniecznie te z najpiękniejszymi obrazkami :)

Dla mnie "Ogrody", to jeszcze jako tako, ale "Mój piękny ogród", to całkowita porażka. Dla nich lobelia i przylaszczka to jest to samo :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Działkowiec jak dla mnie ok, chociaż trochę dużo artykułów jakby z poprzedniej epoki. Takich o działalności PZD. No, ale w końcu to miesięcznik tego właśnie związku. Ksiązki mają dobrą wartość merytoryczną. Jestem fanką profesora Augustyna Miki. Dla mnie to guru sadownictwa, a szczególnie cięcia drzew. Niezła jest też pozycja pt. "Wszystko o rabatach" Ewy Chojnowskiej. Tej autorki, ale wydana przez Multico, jest dobra pozycja "Iglaki w ogrodzie". Wracając do bylin, to ukazało się wznowienie książki Jacka Marcinkowskiego "Byliny ogrodowe". Tam jest wszystko co o bylinach wiedzieć trzeba. Ale nie jest to pozycja albumowa, tylko czysta wiedza :) Zdjęć do oglądania jest bardzo mało, ale rysunki pozwalaja zidentyfikować rośliny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...