Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

O wentylacji - co i po co, wzdłuż i w poprzek!


Recommended Posts

a piec, nawet jeśli ma zamkniętą komorę powinien wisieć na ścianie zewnętrznej i z zewnątrz ssać powietrze, jeśli wisi gdzie indziej to deweloper powinien w projekcie zawrzeć instalację doprowadzającą powietrze do spalania i/lub wymagać instalację konkretnego modelu lub modeli spełniających te konkretne wymagania, nie wierzę jednak w taką opcję gdyż takie warunki obniżają wartość mieszkania i są wyjątkowo rzadkie mimo iż usprawniają wentylację

 

jeśli tego nie ma to pozostaje współczuć i życzyć powodzenia

 

założę się, że nie było żadnych wymagań a piec każdy kupuje jaki mu pasuje, jak dla mnie to projekt jest wadliwy a te rury pcw to ratowanie na siłę, tyle że to działać nie będzie

Edytowane przez kangaxx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

kangaxx ma rację tu trzeba zaprosić kominiarza i to dobrego. tak wykonana wentylacja na moje oko nie powinna być odebrana.

Kanał fi 100 z kuchni jest krótki ale nie widzę, żeby wznosił się w kierunku komina i dochodzi jeszcze te kolanko 90 stopni.

Kanał fi 100 z łazienki ma 140 cm i jest też poziomy a nie powinien. Ponadto tak się zastanawiam, czy te dwie rury nie zostały wpięte do jednego kanału kominowego.

W łazience jest komin, to po co ta rura przez korytarz? Dlaczego podłączenie z kuchni jest tak zrobione? A może zmieniana była pierwotna lokalizacja kuchni i łazienki? Patrząc na rzut mieszkania to łazienka powinna być z prawej strony a kuchnia z lewej.

Już na oko widoczne są błędy popełnione przy wykonywaniu wentylacji. Konieczna tu jednak jest wizyta kominiarza. Trzeba by było ustalić ile w każdym z kominów jest kanałów wentylacyjnych. Sprawdzić drożność tych kanałów od zakończenia komina ponad dachem do twojego mieszkania. Jak w kominie jest więcej kanałów i są one wolne, to można zmienić podłączenia tak aby pozbyć się tych rur. Można również spróbować zwiększyć ciąg w kanałach wentylacyjnych wychodzących z twojego mieszkania, zakładając specjalne nasady na kominie.

 

 

 

Rzeczywiście, na jednym z pierwszych planów układ mieszkania był inny, obecna forma jest twórczą wizją dewelopera, który jest równocześnie projektantem.

 

Budynek jest 2 piętrowy (my jesteśmy na drugim piętrze), nad nami jest jeszcze poddasze użytkowe (przynależne do bocznych mieszkań).

Komin w holu (przy kuchni) jest najprawdopodobniej dobudowany po zmianie koncepcji zagospodarowania tego budynku, bo zaczyna się nie od piwnicy, a od pierwszego piętra. Jakiś zabłąkany majster mówił, że o ile dobrze pamięta, to w tym kominie są 4 kanały wentylacyjne. Tak najprawdopodobniej jest (komin ma wymiar 410x495mm) i do 2 najbliższych ścianie kanałów podłączone są mieszkania na parterze i 1 piętrze. Dla nas nie starczyło miejsca i jesteśmy wyciągnięci rurą do zewnętrznego kanału.

 

W łazience komin ma wymiar 610x485, nasz piec podłączony jest do środkowego kanału.

Wszystkie piece były zakupione i zamontowane przez dewelopera. Są to piece z zamkniętą komorą spalania i kominem składającym się z 2 kanałów umieszczonych jeden w drugim: przez szczelinę pomiędzy kanałami zasysane jest powietrze do spalania, spaliny wydmuchiwane są do wewnętrznego, środkowego kanału. Tak zbudowany jest wylot z pieca i identycznie kanał wentylacyjny. Nie zauważyłem, żeby piec zasysał powietrze z łazienki.

Komin ma prawdopodobnie 3 kanały: do środkowego podpięte są wszystkie 3 piece, 2 pozostałe kanały służą do wentylacji łazienek na parterze i 1 piętrze. Dla nas znowu nie starczyło miejsca, stąd konieczność prowadzenia rury PVC.

 

Postaram się przelecieć po mieszkaniach (choć pod nami pustostan) i zobaczyć, gdzie dokładnie są podłączeni.. W tej chwili rury z łazienki i kuchni są raczej w oddzielnych kanałach.

 

Nasze rury PVC mają spadki: 9mm na długości ok 40cm (kuchnia) i 5mm na długości 140cm (łazienka).

 

 

jeśli toto jest odebrane to chyba zdrowo smarowali, nie chce mi sie grzebać w przepisach jakie powinno być pole przekroju kanału z kuchni, łazienki ale zdaje mi sie że ta rurka 100 to za mało (mogę się mylić)

 

Całkiem prawdopodobne. Deweloper to taki przyklejony od 40 do władzy gminnej twór, niezależnie jak ta władza się zmieniała, zawsze umiejętnie się przysłuży :)

Gdzie można szukać tych przepisów, żeby to samemu sprawdzić?

 

 

To kominiarz jeszcze tego nie oglądał? :o

 

No pewnie odbiór był i czyjaś pieczątka na planie jest.

Pamiętam, że jak zasiedliliśmy lokal to wpadli kiedyś z zakładu kominiarskiego, powsadzali amemometry w kratki, popatrzyli i stwierdzili, że jest świetnie. Było to jeszcze przed zimą, więc na to "świetnie" nie zareagowałem gradem pytań..

W okolicy chyba jest tylko jeden zakład kominiarski, który pewnie odbiór tego budynku wykonał, więc chyba do nich nie ma się co zwracać o reekspertyzę..?

 

 

 

Smuccia, sprawdź jeśli masz taką możliwość czy piony wentylacyjne sięgają piwnicy.

Jeśli tak to może ich wejścia nie są drożne.

Udrożnienie ich powinno teoretycznie zwiększyć ciąg.

 

Ale w sumie od tego jest kominiarz :)

 

Komin w łazience na pewno biegnie od piwnicy (sąsiad mówił, że gdzieś tam jest wyczystka). Tyle, że mnie to nie dotyczy, bo nie mam zaszczytu wentylowania się tym kominem. Komin w holu (kuchenny) zaczyna się dopiero na 1 piętrze (parter jest najpewniej podłączony do niego kolankiem lub być może zaczyna się z 20 cm od sufitu na parterze. Na podłodze, na parterze z całą pewnością nie mają już komina.

 

Kominy same z siebie powinny być chyba jeszcze drożne - blok stoi ze 3 lata dopiero?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jesteśmy pomału w domu.

Poziome odcinki kałów wentylacyjnych, kolano 90o, krótki pion wentylacyjny (ostatnia zamieszkana kondygnacja) co powoduje małą różnicę ciśnień.

Kominiarzowi przy poprzedniej wizycie wyszło "świetnie" bo drzwi klatkowe były nieszczelne i powietrze miało krótka drogę do wywiewu.

Wezwij kominiarza, najlepiej jakiego mistrza w swoim fachu i niech na protokole kontrolnym wpisze wartości przepływów.

Prawdopodobnie będziesz musiał zainstalować nawiewniki w oknach skoro samo rozszczelnienie nie wystarcza (zbyt małe podciśnienie) żeby zasysać odpowiednią ilość powietrza.

Żeby z kolei zwiększyć podciśnienie (wyciąg) można (trzeba by) zainstalować na kominie np taką nakładkę wspomagającą wentylację

Ale to chyba już w gestii dewelopera.

Możesz też dołożyć u siebie wentylator(y) kanałowe, ale to już mniej optymalne rozwiązanie choćby ze względu na przepisy.

Takie protezy mogą mieć tez plusy latem, kiedy wentylacja grawitacyjna prawie staje.

Z pomocą samych sił natury wentylacja w Twoim mieszkaniu raczej nie ruszy :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błędem w sztuce i przesadą są te kanały poziome wykonane rurą fi 100 + kolanko lub długi odcinek kanału.

Taki kanał a właściwie podpięcie do komina, ma duże opory przepływu. Komin jest krótki, możliwe też, że ma za mały przekrój lub nie jest całkiem drożny. To się przekłada na zbyt mały ciąg, czasowy brak ciągu oraz możliwość wystąpienia tak zwanej cofki. Drugim błędem jest brak nawiewników w oknach. W efekcie mamy niedziałająca wentylację i kłopoty związane z nadmierną wilgotnością.

Przydałyby się tutaj nasady na zakończenie kanałów wentylacyjnych i dobre są te które wskazał Jani 63 a jeszcze lepsze są podobne nasady, dodatkowo napędzane

silnikiem elektrycznym, kiedy nie ma wiatru. Takie nasady powodują powstanie podciśnienia w kanale wentylacyjnym i wyciągają powietrze z mieszkania. Wystarczy tylko umiejętnie dobrać nawiew poprzez zainstalowanie nawiewników, rozszczelnienie okien lub wycięcie uszczelek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 3 weeks później...

Jako, że kilka latek upłynęło od tego postu:

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?114044-O-wentylacji-co-i-po-co-wzd%C5%82u%C5%BC-i-w-poprzek!&p=3046557&viewfull=1#post3046557

 

to zapytuję, czy może znacie jakieś nowe metody poprawy szczelności sufitu z karton-gipsu?

 

Wątek, który cytuję, zakończył się rozwiązaniem następującym: ok 10cm natrysku pianką poliuratenową (ciepło i przede wszystkim szczelnie)a na to (w ramach oszczędności bo pianka droga) wełna mineralna.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te 5 cm pianki to chyba do wykonania (min chyba 4cm)

 

Dlaczego ekofiber? Nie jest chyba zbyt szczelnym materiałem? A może lepiej sobie radzi z wilgocią... napisz proszę.

 

A co do wątpliwości, to nigdy bym ich nie miał, gdybym nie przeczytał kilku postów Mistrza:

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?153677-Dlaczego-powstaje-rosa-membrana-na-wewnetrzne&p=3891992&viewfull=1#post3891992

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pedronx, ekofiber u mnie jest "w planie" (konkluzja z czytanek FM, poguglaj, nie przypominam sobie wad w porównaniu do wełny). Ewentualnie granulat wełny.

 

Strzelam, że linkujesz do Adama i durszlaka? ;) Nadal mam przeczucie, że przy starannym wykonaniu ten problem jest mało istotny, ale przy znośnej cenie i dostępności może psiknę pianką. Jeszcze mam czas na decyzję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie myśleliście panowie by zamiast wełny po prostu dać tam styropian? Między krokwie można go wciskać.

Jak jakaś szczelina - pianka w ruch (przy okazji przyklei styropian do reszty).

W razie konieczności - kolejną warstwę można przykleić (na kleju w piance - strasznie świństwo klei).

I pod to normalnie stelaż i karton-gips.

Podpowiem że kumpel ostatnio tak wykonał i nie natrafił na żadne trudności...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Styropian do ocieplenia dachu się wykorzystuje czy to na krokwiowo, czy między..,

Niektórzy producenci mają nawet w swojej ofercie specjalne (czyt. droższe ;)) płyty które są wstanie pracować z więźbą.

Pomijają klasę palności, płyty styro gorzej tłumią dźwięki.

Wełna ma jednak znacznie więcej zwolenników przy zastosowaniu do ocieplania dachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

komin.jpgWitam

proszę o pomoc w sprawie wentylacji

czy układ w kominie jak na poglądowym rysunku poniżej jest dopuszczalny i czy będzie wentylacja działać prawidłowo

wysokość komina ok. 8m

a czy któraś systemówka jest bez otworu wentylacyjnego na "przestrzał"

patrząc "od góry w komin"

taki układ pasowałby mi na jednym kominie

na szaro zanaczone miejsce wycięcia w pustaku wentylacyjnym pod czapą komina

komin.jpg

Edytowane przez petervdo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Kanały, przepusty - poradźcie

 

Policzyłem wentylację, wszystko się ładnie poskładało, ale mam pewien dylemat.

Otóż za/przed reku kanał główny (fi 250) zarówno na nawiewie jak i wyciągu dzielę na trójnikach na dwa mniejsze doprowadzające do skrzynek. I cholewka nie wiem czy dzielić na d=160 czy 200. Chodzi o to że będę wszystkimi tymi kanałami przechodził przez strop (monolit zbrojony 2kier co 15cm, oprócz tego jedną parą przez mur 18cm) i te przepusty się sporawe robią (i miejscami liczne). Te kanały doprowadzające do skrzynek idą w pomieszczeniach "technicznych" (sąsiadujących z mieszkalnymi, za murem z silikatu 12cm). Suma długości wszystkich tych kanałów to około 25m.

 

Prędkości wychodzą mi następujęce (przeciąg 1kub na h / normowo / planowo lato / planowo zima):

 

Dla d=160: 4,4 / 3,5 / 2,9 / 1,5

Dla d=200: 2,8 / 2,2 / 1,9 / 0,9

 

Jest jeszcze opcja mieszana - nitki 200 zwężane na przepustach na 160, ale to chyba przekombinowane...

 

Jak panowie byście zrobili na moim miejscu?

Edytowane przez grzeniu666
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jani_63 ma pełną rację!

Ale...

Jak to się stało, że masz główną rurę fi 250?

Celowałeś w jak najmniej energożerny napęd?

Reku i napęd mają fi 250?

Z rurami fi 200 (i 250) pracuje się trudniej. Więcej miejsca zajmują...

Te przepusty...

(z jednego kiedyś wyjąłem 8,5kg stali!!! Horror!)

Zadecyduj - czy warto się teraz szarpać z tymi przepustami (w końcu - tylko raz!) czy ułatwić sobie pracę kosztem zmiany parametrów pracy systemu.

Duże nie będą i nadal w granicach przyzwoitości...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jani_63 ma pełną rację!

Jak to się stało, że masz główną rurę fi 250?

Celowałeś w jak najmniej energożerny napęd?

Reku i napęd mają fi 250?

Z rurami fi 200 (i 250) pracuje się trudniej. Więcej miejsca zajmują...

Te przepusty...

(z jednego kiedyś wyjąłem 8,5kg stali!!! Horror!)

Zadecyduj - czy warto się teraz szarpać z tymi przepustami (w końcu - tylko raz!) czy ułatwić sobie pracę kosztem zmiany parametrów pracy systemu.

Duże nie będą i nadal w granicach przyzwoitości....

 

Adamie, wszystko jeszcze przede mną. Narazie projektuję (wydawało mi się że skończyłem :) ). Tak mnie wyszło, mam kubaturę ~630 i pilnowałem prędkości. Przy połowie kubatury dla fi 200 będzie 2,8 m/s. Zostawiłbyś tak?

 

Reku będzie custom, R3G 220 i GS 35/450.

 

Muszę się na coś zdecydować, z jednej strony nie chcę się zatyrać na amen, ale przede wszystkim nie chcę przez łatwiznę spartolić maszynerii. Dlatego proszę kolegów o rady i uwagi.

 

Tak sobie myślałem (ale ja się nie znam), że fi 160 pewnie łatwo da radę ominąć zbrojeniami, ale już 200 czy 250 pewnie trudniej. Przed wylewaniem stropu wstawię siakieś fragmenty rur aby potem łatwo się przebić na dół. Przejście przez strop (z czerpni) też oczywiście musi być w izolacji?

 

Łamię się też (tak na marginesie) czy ten główny kanał z czerpni brać z poddasza (muszę przejść przez strop, piętro, KG, i nieużytkowym poddaszem poziomo z 8m) czy przez ścianę (tu idę z kotłowni przez ścianę wew 18cm, potem nad sufitem łazienki kanałem płaskim powiedzmy ~8x40cm który muszę zmieścić z ociepleniem w wysokości max 25cm).

 

Za wszelkie rady dzięki chłopacy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arturo, widziałem rozwiązanie ale odrzuciłem. Akurat same przepusty do anemo to myślę pikuś, u mnie wszystko (ewentualnie prawie wszystko) wyszło na równych przekrojowo kanałach (parter będzie przez monolit, piętro przez K-G). Poza tym nie podoba mi się taki kanał w stropie (wytrzymałościowo, akustycznie), do tego cena jak znam życie też odpowiednio "systemowa".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

No to może dla odmiany kilka pytań dotyczących wentylacji grawitacyjnej (dla wytrwałych specjalistów):

 

1. Mam kuchnię bez kuchenki gazowej (okno z z nawiewnikiem). Kuchnia otwarta na salon, w którym drugie okno z nawiewnikiem. Do kuchni przylega również spiżarnio-kotłownia, w której znajdzie się kocioł kondensacyjny (również okno z nawiewnikiem + kratka wentylacyjna wyprowadzona na dach). Spiżarnia może być nieszczelnie połączona z kuchnią (otwory w drzwiach). W kuchni przewidziana jest "kratka" wentylacyjna pod okap oraz jeszcze jedna do wentylacji pomieszczenia. Czy z tej drugiej kratki wentylacyjnej w kuchni można zrezygnować? Warto może jeszcze w tym kontekście przeczytać pytanie nr 2.

 

2. Komin składa się z dwóch kanałów dymowych (pod kondensat i kominek) oraz kanału wentylacyjnego. W kanale wentylacyjnym, w salonie przy podłodze murarze wycieli mi otwór wentylacyjny.Czy mi to jest do czegoś potrzebne ? Czy mogę zamknąć ten otwór a kanał wentylacyjny wykorzystać do wentylacji garderoby na piętrze (przez którą przebiega komin) ? Albo czy mogę wykorzystać ten kanał do doprowadzenia powietrza do kominka?

Edytowane przez jarett
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...