Elfir 31.03.2010 15:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2010 Długo nie pisałam, ale niewiele się działo. Otrzymałam dokumentację od geologa oraz odebrałam z Aquanetu decyzję o podłączeniu wody. Oczywiście decyzja wysłana pocztą nigdy do mnie nie dotarła :/Na działce zostały wycięte krzewy i poprzycinane drzewka owocowe, które rosły na terenie przyszłej budowy. Teraz brat TŻ ma podjechać ciężkim sprzętem i wykarczować korzenie. Drewno z drzewek owocowych będzie przeznaczone do wędzenia mięs. Złożyliśmy też do gminy wiosek o uzgodnienie zjazdu na działkę. Jeszcze nie otrzymaliśmy odpowiedzi a to już prawie miesiąc minął. Niestety, w linii zjazdu znalazła się lipa. Może to wydłuża procedurę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 07.04.2010 17:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2010 Już wiem co wydłużyło procedurę. Po podpisaniu się osoby odpowiedzialnej za uzgodnienie zjazdu (nawet drzewo pozwolili wyciąć) jakaś stażystka w urzędzie dopatrzyła się, ze działka nie ma dostępu do drogi publicznej. Nie tylko nasza. Kilka innych działek leżących w Kórniku zostało zabudowanych niezgodnie z prawem. Bo kilka ulic, które od 50-ciu lat gmina odśnieża, sprząta, na których stawia znaki drogowe i sygnalizację świetlną, które wylewa asfaltem, buduje chodniki, obsadza zielenią, udziela pozwoleń na budowę, na poprowadzenie mediów (gaz, prąd, woda, telekomunikacja) nie jest własnością gminy tylko prywatnego właściciela! Tym samym decyzja o warunkach zabudowy została wydana niezgodnie z prawem. Kwalifikacja naszej działki jako budowlanej jest niezgodna z prawem. A nie byłoby żadnych problemów, gmina żyłaby w błogiej nieświadomości, a my byśmy mieli pozwolenie na budowę, gdyby nie przyjęto stażystki. Tym samym szansa na budowę oddala się do przyszłego roku. Tutaj prosze o komentarze: Elfir stawia klocka - komentarze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 22.04.2010 20:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2010 Sprawa drogi się rozwiązała. Mam już pozwolenie na zjazd. W środku zjazdu oczywiście stoi drzewo, żeby było trudniej. Teraz gmina występuje do starostwa o zgodę na wycinkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 07.05.2010 16:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2010 (edytowane) Projekt w zasadzie jest gotowy. Teraz daję podkład wujkowi, by zrobił instalację elektryczną. A w międzyczasie czyściliśmy działkę z drzewek owocowych. Stanęła też brama wjazdowa. TŻ walczy z żywopłotem z karagany: http://img32.imageshack.us/img32/3875/scinanie.jpg Tutaj TŻ z bratem ścinają śliwę (jednak piła spalinowa to fajna rzecz ): http://img143.imageshack.us/img143/3337/drzewa.jpg A tu widać ile tego było: http://img72.imageshack.us/img72/8687/hadah.jpg Nasza brama wykonana samodzielnie przez ojca i brata TŻ: http://img203.imageshack.us/img203/9736/bramar.jpg Teraz pora na konkrety: http://img100.imageshack.us/img100/7447/dscf1485t.jpg I zostaliśmy z takim krajobrazem po bitwie (jakby ktoś nam granat rzucił!) http://img413.imageshack.us/img413/8792/obrazpobitwie.jpg Edytowane 7 Maja 2010 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 07.05.2010 16:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2010 Dotychczasowe wydatki: 2 600 zł projekt500 zł geodeta Tutaj prosze o komentarze: Elfir stawia klocka - komentarze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 16.05.2010 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2010 Wersja fundamentu płytowego architekta: podbudowa z betonu 10 cm hydroizolacja z folii układanej 2 x polistyren XPS 20 cm płyta żelbetowa z ogrzewaniem 30 cm Teoretycznie lekkie płyty fundamentowe to tylko dwie ostatnie warstwy. Pytanie - czy folia i chudziak są droższe niż projekt płyty u "projektanta płyt"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 16.05.2010 20:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2010 (edytowane) Voila!Zapraszam "na salony": najpierw parterhttp://img684.imageshack.us/img684/6360/parterm.jpg a to piętrohttp://images77.fotosik.pl/292/312ff8900b6bff40gen.jpg NOWELIZACJA - ZMIANY PARTER:http://images77.fotosik.pl/292/15cfd29008bf7761gen.jpg Edytowane 2 Lutego 2016 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 07.07.2010 22:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 Mam egzemplarz projektu w ręce. Wreszcie Składamy wniosek o wydanie pozwolenia na budowę. jupi! Mały problem w optymizmie stanowią finanse, ale z kasa zawsze się jakoś znajdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 14.07.2010 10:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2010 Szukam kosztorysanta.Cały projekt indywidualny kosztował 5400 zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 24.07.2010 17:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2010 (edytowane) Odbiór pozwolenia na budowę planowany jest na połowę sierpnia. W Poznaniu czeka się tylko ok. miesiąca, jak nie ma błędów czy przekroczenia WZ w projekcie. Teraz pora na wstępne projekty ogrodu. To straszne mieć tysiąc pomysłów na sekundę. Nie wiem na co się zdecydować! Edytowane 24 Lipca 2010 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.09.2010 17:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2010 Odebrałam w czwartek pozwolenie na budowę. Mam nadzieję, że od teraz pisanie dziennika ruszy z kopyta.W poniedziałek składam wniosek o ostemplowanie dziennika budowy. W poniedziałek planujemy również umówić sprzęt do zerwania darni. Trzeba też jeszcze kilka karp po drzewkach owocowych usunąć.A także dzwonimy po geodetę do wytyczenia domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 13.11.2010 19:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 No i coś się ruszyło. Ziemia została zepchnięta, resztki korzeni drzew, które karczowaliśmy w maju, wybrane. Po karczowaniu nabawiłam się urazu do żywopłotów. Zwłaszcza takich 50-letnich. Aha, i śliw. Na naszej piaszczystej działce zapuściły tAAAakie korzenie. Tak więc po sprawnej i szybkiej pracy "cata" zostałam z głębokim dołem - w dużej mierze pod ścianą budynku sąsiada. No i zaczęło padać. Mam nadzieję, że nie skończy się osunięciem gruntu jak w Małopolsce. W każdym razie jak zebraliśmy ziemię okazało się, że trzeba ją wywieźć. Żadną miarą nie da się jej rozplantować po wybudowaniu domu (brak miejsca). Kilka nerwowych telefonów i znalazła się amatorka naszych piasków. Znów kilka telefonów i na poniedziałek zamówiliśmy ciężarówkę z ładowarką.Skoro tak nam telefonowanie dobrze szło to zadzwoniliśmy jeszcze do ekipy, z którą planowaliśmy postawić płytę. Mają wole terminy. Super! W takim razie telefon do kier-buda z białej listy. On też ma dla nas czas. Spotkanie z ekipą od płyty i kier-budem we wtorek. I tak w jedno sobotnie popołudnie załatwiliśmy kilka istotnych spraw i de facto rozpoczęliśmy budowę. Za to w "Praktikerze" nas znienawidzili. Działka pierwotnie była ogrodzona siatką poprzerastaną żywopłotem. Aby "cat" mógł wjechać, trzeba było zerwać siatkę i wykarczować korzenie na wjeździe. W siatkę były powrastane pędy żywopłotu, a słupki nośne 50-letniej siatki są kompletnie przerdzewiałe. W związku z powyższym musieliśmy postawić nowy płot. Siatkę 20 m udało nam się dostać używaną za 20 zł (w Bninie jest producent siatek ogrodzeniowych). Trzeba było jednak kupić nowe słupki. Stalowe słupki zabetonowane w gruncie, po likwidacji płotu, serdecznie znienawidziliśmy, toteż chcieliśmy drewniane, wbijane w grunt.Pojechaliśmy do "Praktikera" i oczywiście drewnianych słupków ogrodzeniowych nie było wcale. Były bardzo ładne stalowe, powlekane za 25 zł/szt (z ceną pod produktem 19,99 zł). Trochę drogo na prowizorkę. Ale za to w dziale budowlanym trafiliśmy na kwadratowe w przekroju łaty impregnowane za 6 zł/szt. Trochę tanio. Ale na wielkiej półce z łatami w różnych rozmiarach była tylko jedna cena i to dokładnie pod tymi, które wybraliśmy. Sprawdziliśmy jeszcze cenę na czytniku dwukrotnie - wyskakiwał komunikat "brak towaru". No to załadowaliśmy towar na wózek i jazda do kasy. A tu wyskakuje cena 12 zł/szt. No to się wkurzyłam. Ewidentnie nabijają klientów ustawiając ceny tańszych towarów pod droższymi produktami. Zrobiłam awanturę. Trochę to trwało, ale wymusiłam sprzedaż produktu po cenie deklarowanej na etykiecie. I tak mamy płot za ok 80 zł (doliczyć trzeba gwoździe i drut). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 18.11.2010 18:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2010 Właśnie zorientowałam się , że warto byłoby zgłosić zaczęcie budowy... A umowiona ekipa narzuciła nam takie tempo, że gdyby nie poslizg z projektem płyty, w sobotę mielibysmy już fundament. A tak mamy olbrzymią piaskownicę wytyczoną przez geodetę. To oficjalna wersja i jej będziemy się trzymać. Wybrana ekipa pochodzi z budowy forumowicza Serwis24 - robota im sie pali w rękach. Na odpoczynku widziałam ich tylko w czasie zrzucania pospółki do wykopu. Jutro albo w poniedziałek przyjdzie pobawić się w naszej piaskownicy instalator, ktory ułoży rury. Nasz pierwszy błąd polegał na wykopaniu zbyt głębokiej piaskownicy. Więc wyszło trochę więcej piasku niż planowaliśmy. Wszystko przez to, ze wykop robilismy pod stary projekt fundamentów architekt, a nie nowy projekt (którego jeszcze nie dostaliśmy) projektanta płyt. I pierwsza satysfakcja - dobrze, że nie poskąpiliśmy na projektanta płyt, bo rozwiązania architekt są tak kosztowne, że 1 m3 materiału izolacyjnego proponowanego przez architekt pokrywa nam z nawiązką koszt nowej płyty. W projekcie płyty jest jeszcze jedna wtopa, świadcząca o tym, że płyta nie jest najmocnejszą strona architekt. Kierownikiem budowy jest gwiazda Białej Listy Pierwsza rozmowa i juz ujał moje serce. Zapytał o fundament, to mu mówię, że płyta. Zamiast się zdziwić "co to takiego i po co komu takie fanaberie?" od razu rzeczowo - "czy to budynek pasywny"? Instalator też z białej listy, ale to jego pierwsza przygoda z płytą, więc było trochę tłumaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 19.11.2010 18:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2010 (edytowane) W piaskownicy ułożono prawie wszystkie rury. Prawie, bo projektant płyt w ostatniej chwili przesłał wreszcie projekt płyty i okazało się, za zapomniałam iż w domu przydałby się prąd Trzeba było dokupić przepust pod kabel. W hurtowni rąbnęli się też w naszym zamówieniu i trzeba było szukać jednej redukcji i jednej rury fi 200 w Borówcu. A w Borówcu jak w skeczu Laskowika o sklepie: "Ni ma, Ni ma. Ludzie ale fucha! Ni ma". Było w Gądkach. Hurtownie w Borówcu zostają skreślone z listy dostawców. Dziś zostałam w domu aby zanieść do PINB zawiadomienie o rozpoczęciu robót. Za tydzień nie będzie piaskownicy tylko budowa. Edytowane 19 Listopada 2010 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 22.11.2010 22:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2010 W naszej piaskownicy postanowiliśmy składować styropian. Oczywiście nie jest to "ocieplenie fundamentów", tylko tak to wygląda. To będzie "ocieplenie fundamentów" w przyszły piątek. W środę jakiś niegrzeczny druciarz zrzuci nam do piaskownicy stertę poskręcanych drutów. A w czwartek, usłyszałam przypadkiem, jest prawdopodobne, ze zaleją nam to wszystko szarą breją. No, ależ ci ludzie śmiecą! Jak tylko oficjalnie rozpoczniemy budowę, czyli w piątek, opowiem szczegółowo jak przebiega nam budowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 23.11.2010 17:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2010 aaaa! Zabrakło nam 1,5m3 styropianu :-/ I trzeba będzie jechać po niego osobiście do Gostynia, bo najbliższy transport z fabryki do Poznania za kilka dni dopiero.Kurczę, że też sama nie policzyłam, tylko jak głupia spisałam zapotrzebowanie na materiał z projektu. Na szczęście do Gostynia z Kórnika "tylko" 46 km. EDIT: Nie zabrakło - wykonawcy jednak źle policzyli. Projektant płyty (polecany na forum) wyliczył do do sztuki płyty i ilość betonu (było więcej o jakąś 1 taczkę) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 24.11.2010 16:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2010 Dla wszystkich, którzy jeszcze nie budowali - zarys domu na tym etapie to jakieś fałszerstwo optyczne! Wydaje mi się, że parter jest wielkości mojego pokoju w bloku (a jest niemal dwukrotnie większy niż całe moje mieszkanie). Jak instalator rozłożył rury, to cięzko było mi sobie wyobrazić, że na tym obszarze ma się zmieścić i kuchnia i łazienka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 24.11.2010 18:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2010 A tak wygląda budowa piaskownicy na zdjęciach: Zdejmowanie humusu.Na działce, wg badań gruntu ,humusu było 30 cm, pod spodem piaski z małymi soczewkami gliny. Przed zdjęciem gleby trzeba było do końca powyrywać korzenie, których nie udało się wyrwać ciągnikiem w maju. Musieliśmy wkopać się głębiej niż 30 cm w miejscu po czereśni i jabłoni, bo bardzo grube korzenie sięgały głęboko i nijak nie szło cholerstwa wykopać. Część korzeni wchodziła z resztą pod fundamenty budynku sąsiadów. Stąd wykop ostatecznie ma 50 cm głębokości.http://img208.imageshack.us/img208/559/koparka1.jpgPan koparkowy operował bardzo delikatnie tą wielką łyżką. http://img98.imageshack.us/img98/1043/koparka2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 24.11.2010 18:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2010 (edytowane) http://img257.imageshack.us/img257/1953/koparka3.jpg http://img713.imageshack.us/img713/329/pankoparkowy.jpg A tu dowód, że TŻ, jak prawdziwy mężczyzna, buduje dom. Na sadzenie drzew będzie czas później, ale do płodzenia syna chyba będzie musiał znaleźć inną babę Edytowane 11 Grudnia 2011 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 24.11.2010 18:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2010 (edytowane) Po wykopaniu dziury uzbierało się mnóstwo ziemi, którą trzeba było wywieźć, bo działka okazała się za mała na jej składowanie. Na szczęście znalazł się odbiorca, który opłacił transport. Z tego etapu nie mam zdjęć. Z kolejnego, czyli oczyszczania z TŻ i moim bratem ściany fundamentowej sąsiada też nie. Natomiast geodeta przyjechał tak późno, że wytyczał dom przy latarce. Po wytyczeniu przyjechał instalator ułożyć rury kanalizacji i tu też nie mam zdjęć, bo mnie przy tym nie było - pilnował TŻ. Natomiast po wytyczeniu i zasypaniu rur wyglądało to tak:http://img818.imageshack.us/img818/3174/wytyczonybudynek.jpg Edytowane 24 Listopada 2010 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.