Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

czy ktoś wie jak się pozbyć żmij?


Recommended Posts

Poszukałem w necie i wygląda m.w. jak zaskroniec, tyle że dlaczego syczał i atakował zębami? Zaskrońce ponoć w czasie zagrożenia udają martwe i śmierdzą a tu inaczej...może jakiś z Czernobyla? ;)

 

Tak wyglądał?

 

http://images49.fotosik.pl/11/ae1f24c087e1284cmed.jpg

 

http://images29.fotosik.pl/275/08f5092469e4603dmed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o dobry sposób na pozbycie się intruzów to polecam kury. Gdy byłem u rodziny we Francji i zauważono, że w pobliżu domu pojawiły się zmije wypuszczano kury z zagrody. Ponoć koguty bardzo skutecznie eliminują duże okazy.

 

 

 

A to na koguta jad nie działa :lol: no bo jesli tak jest to kupuje ze 3 koguty na wiosne ,a czy młody kogut tez da rade..... czy lepiej kupic takiego doswiadczonego :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gady muszą mieć spokój. Jesli gdzieś w kącie znajdują się dzikie krzaczory, sterta gałęzi, itp. to szansa, że zagoszczą w ogródku jest duża.

W wypielegnowanym ogródku, od strychulca, z równiuteńkim trawniczkiem i kilkoma iglaczkami nie beda miały kryjówek.

Z wjatkiem żmiji, które mogą być czasami niebezpieczne (jad żmiji nie jest zabójczy dla niealergików), cała reszta boi sie więcej was niż wy jej.

Zajęliscie swoim ogrodem ich dotychczasowe siedliska - gdzie maja odejśc? Jeden zaskroniec zajmuje całkiem spore terytorium - jesli podrzucicie go do lasu bedzie musiał walczyć o teren z żyjącymi tam już osobnikami.

A przecież taki zaskroniec czy żmija to wspaniały naturalny sposób walki ze ślimakami, owadami i małymi gryzoniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeż robi za naturalnego wroga m.in. dla żmij. skutecznością przewyższa go zdaje się tylko poczciwy bociek. mogłabys sobie jakąś mangustę importować ;) to też wyjście.

 

moim zdaniem stado rozwścieczonych, wygłodniałych jeży rozwiąże kwestię żmij raz na zawsze. z drugiej strony jednak szkoda trochę tych węży, bo co one winne?

 

pamiętaj, gdyby nie wąż do dziś pałętalibysmy całkowicie odmóżdżeni po edenie w towarzystwie aniołków. pozbawieni namietności, chęci poznania, ciekawości - nie bylibysmy tak ludzcy jak jesteśmy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...