Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Za jakie zmiany trzeba płacić architektowi, a za jakie nie? Pewnie za wszystkie... Architekci (paskudniki) mają to do siebie, że za zwyczaj nie prowadzą działalności charytatywnej i jak mają ruszyć palcem (czy ołówkiem), to naliczą sobie odpowiednią opłatę.

Ponieważ fajnytanidomeq ponownie nie precyzuje sytuacji, przyjmuję, że chodzi o adaptację przez architekta kupionego projektu gotowego...

 

Tak więc w ramach opłaty "adaptacyjnej" architekt może wprowadzić parę drobnych zmian w projekcie "za darmo", ale niekoniecznie...

Ale takie pytania trzeba zadać temu konkretnemu architektowi a nie nam... To nie my na forum robimy adaptacje projektów!

 

:bye:

Edytowane przez Jarek EM08
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 469
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Moglibyscie mi napisać za jakie zmiany trzeba płacić architektowi a za jakie nie?

w tym projekcie http://www.horyzont.com/projekt-domu/pokaz/tymek/0/312

- zmiana okna garazowego na wieksze

-zamiast bramy garazowej , drugie okno wstawić(czyli chciałbym zrobić pokoj z garazu)

 

 

Jesli trzeba płacić to za ,która zmiane ? i ile tak około?

 

Trzeba płacić za wszystkie zmiany, architektowi, który będzie Ci adaptował projekt. Umówicie się za ile i jakie zmiany Ci zrobi (tak od 2 d0 20 kzł)

Zgodę na zmiany nieistotne od właściciela praw autorskich projektu dostaniesz najczęściej darmo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba płacić za wszystkie zmiany, architektowi, który będzie Ci adaptował projekt. Umówicie się za ile i jakie zmiany Ci zrobi (tak od 2 d0 20 kzł)

Zgodę na zmiany nieistotne od właściciela praw autorskich projektu dostaniesz najczęściej darmo.

 

No właśnie dostałem odpowiedz z strony ,skad pochodzi ten projekt ,że oni dadzą mi zgode na zmiany za darmo. Teraz nie rozumiem , czy ten architekt, ktory jest autorem projektu naniesie mi te zmiany za darmo, czy ja sam moge zmienić ten projekt, czy mam może szukać jakiegoś architekta , który (nie za darmo) naniesie te zmiany.

 

Ja nie chcę powiększać domu, zmniejszać ,itd. Chcę tylko zmienić okno, a zamiast bramy dać drugie okno. Chyba za takie coś nie będą chcieli 2 tysięcy złotych? Może 100 zł?A może wcale nie trzeba nanosić takich poprawek na projekt ?

 

Jeśli jednak się okaże ,że trzeba zapłacić min. 2 tysiące, to nie bede sie na to decydował i powiedzmy wybuduje dom tak jak jest w projekcie i nie wstawie brmy garażowej, to zgodzą się ,żebym zamieszkał w nim, czy muszę mieć kupioną brame? Bo jeśli nie to dopiero po odbiorze zamiast bramy wstawie sobie tam okno, to chyba pozniej moge robić już co chcę(po odbiorze)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumie.

Czy tata otrzymał warunki zabudowy na dom z garażem?

 

tak ,chodziło mi o warunki zabudowy. Czy jeżeli dostał odpowiedz,ze moze budować z garażem, to obojetnie ile będzie stanowiskowy ten garaż? Bo w zapytaniu ,ani w odpowiedzi, nie pisze na ile stanowisk jest ten garaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fajnytanidomeq i tak musisz iść do jakiegoś architekta ,który zaadaptuje Twój projekt do warunków ,naniesie na mapkę itd...

To już będzie coś kosztować,a akie zmiany jak piszesz nie będą wiele kosztować.Jak dobrze pogadasz to może zrobi w cenie.

Ja zacząłem wszystkie sprawy od wizyty u architekta.Zawsze coś może taki gość doradzić, a nawet załatwić całą papierologię od A do Z.Oczywiście ileś to tam będzie kosztować.Czasami warto,zwłaszcza jeśli architekt ma układy w starostwie,gminie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Architekci (paskudniki) mają to do siebie, że za zwyczaj nie prowadzą działalności charytatywnej i jak mają ruszyć palcem (czy ołówkiem), to naliczą sobie odpowiednią opłatę.

 

Ooo, bardzo dziękuję za poprawienie się i nienazywanie mnie już psem.

Fajnytanidomeq nie zdaje sobie sprawy jak wygląda procedura uzyskania pozwolenia na budowę projektu gotowego. Sam taki projekt jest jedynie drogą gazetą. Autorem projektu będzie osoba z odpowiednimi uprawnieniami a nie autor tego wydawnictwa. Wizyta u "paskudnika", ew innej osoby z uprawnieniami i zapłata konieczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekt gotowy to wydawnictwo - żaden projekt z punktu widzenia polskiego prawa. Odpowiedzialność za wszystkie rozwiązania w nim zawarte bierze osoba z uprawnieniami do projektowania, która to się dopiero zechce na tej dokumentacji podpisać. Oprócz podpisu zrobi projekt zagospodarowania Twojej działki z wrysowaniem w nią domu, bo takiego w projekcie gotowym nie ma (bo niby skąd mieliby wiedzieć dla kogo projektują?). Dołączy jeszcze kilka dokumentów i wtedy jest to dopiero pełnoprawny projekt, którego autorem dla urzędu jest architekt adaptujący. Za to właśnie musisz zapłacić - inaczej możesz sobie taki projekt rozwiesić na ścianie i wpatrywać do woli. Tyle jest wart.

Ile? To zależy już od samego projektu, warunków, zakresu, zmian itd. Co najmniej drugie tyle co za projekt gotowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok a załóżmy ,że nie bede chciał żadnych zmian w projekcie. To tez mam iść do architekta i mu płacić? Tylko ile i za co?:confused:

 

Za dostosowanie projektu do miejscowych warunków - nazywa się to "ADAPTACJA".

Tak jak Ci pisali musi ją wykonać architekt z uprawnieniami i jak się dobrze dogadasz to zrobi zmiany w cenie (jak będą małe) czyli dopłacisz do gotowego projektu 1,5 - 2,0 kzł. Niestety :(

 

Często jest to ten sam gość (i to ma sens) co robi plan zagospodarowania działki i inne "paści" potrzebne do uzyskania zgody w urzędzie. Jak doliczysz koszty pozostałych "paści" (zgody na prąd, gaz, wodę, projekty zjazdów itd.) to dokumentacja na wejściu kończy się około 10 000 - 15 000 zł.

Witamy w gronie walczących z polskimi urzędami :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My zaczynając budowę swojego domku ,,Projekt takt Y,, również byliśmy zieloni w temacie :-)

Oczywiście najwięcej dowiedzieliśmy się z Muratora..niestety i tak nie udało Nam się uniknąć problemów, ale u Nas największym okazała się firma budowlana.

Na szczęście udało Nam się wszystko rozwiązać z korzyścią dla Nas, ale co się najedliśmy nerwów i stresów nie da się opisać..

Motywowana Naszymi przeżyciami napisałam poradnik ,,Budowa Domu okiem inwestora,, opisuje w Nim Naszą historie budowy domu i tak jak potrafiłam najlepiej opisałam jak ustrzec się przed błędami, których Nam nie udało się uniknąć.. Mam nadzieję, że tym którzy trafią na mój poradnik, pomoże on w jakikolwiek sposób przejść przez ten proces budowy, bez większych problemów..

Poradnik znajduje się na http://taktbudowa.blogspot.com/ a także na http://budowadomu.poczytaj.to/Budowa_domu_okiem_inwestora.ebook

Wszystkim tym co budują dom lub w przyszłości zamierzają wybudować, życzę aby budowę wspominali mile :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...