Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu

[wu]

a ja to wolę przyjemne z pożytecznym

 

no ta łapówka to nie w gotówce była

[kamyk68]

a ja to wolę przyjemne z pożytecznym

 

no ta łapówka to nie w gotówce była

łoj ??????????na kefir poleciał?????

[wu]

nie on tylko ona

nie na kefir cóś innego

[kamyk68]

nie on tylko ona

nie na kefir cóś innego

hm

[wu]

kamyk o czym Ty myślisz

[kamyk68]

kamyk o czym Ty myślisz

tak se pomyślałem tylko

[wu]

no słabi mnie ten osobnik

[kamyk68]

no słabi mnie ten osobnik

sorki zapomniałem że ty po chorobie a i tal co se pomyślłem to moje

[wu]

Ty to nrmalnie przez tą kozę masz jakieś skojarzynki

[kamyk68]

Ty to nrmalnie przez tą kozę masz jakieś skojarzynki

nio wiesz ;żeby życie miało smaczek....

[wu]

to ja wolę przyprawy

jestem jednoznacznie zorientowana na płec przeciwną

[kamyk68]

czy tam padło cuś o płci?????? teraz to Ty sobie pomyślałaś!!!!!HAHAHA

[wu]

czy tam padło cuś o płci?????? teraz to Ty sobie pomyślałaś!!!!!HAHAHA

oczywiście że było o płci bo Ty cały czas pisałeś on a ja ona a ja szłam tylko tropem Twoich skojarzynek co je masz po kozie

[kamyk68]

czy tam padło cuś o płci?????? teraz to Ty sobie pomyślałaś!!!!!HAHAHA

oczywiście że było o płci bo Ty cały czas pisałeś on a ja ona a ja szłam tylko tropem Twoich skojarzynek co je masz po kozie

przecie jej jeszce nie dostałem

[anjamen]

dobry wieczor, nie jestem w temacie ale nadrobie

[kamyk68]

dobry wieczor, nie jestem w temacie ale nadrobie

Siema!!!!

siem okaze

[dandi3]

dobry wieczor, nie jestem w temacie ale nadrobie

 

cześć

 

Anka, to ja pomogę: cała historia wyglada nastepująco - otóż Nefer usiłuje zmusić Kamyka do zaopiekowania się kozą niejaką rzeczoną, która co prawda na dzień dzisiejszy jest dzieckiem ale wyrośnie z niej lala że ho ho. Kozą domniemaną Nefer chce rzucić w dom Kamyka podczas samczej imprezy którą sobie z Kamykiem ustawiliśmy dzień po wyburzeniu u Niego ścian działowych i zamontowaniu plazmy i foteli oraz kawałka stołu na wódkę. Nefer jednak wie, że kozami rzucać nie wolno bo cośtam więc ma rozdartą osobowość. Nie przeszkadza jej to jednak w odgrażaniu się, że ma kota co atakuje ludzi i je psy co z Kozą domniemaną ma tyle wspólnego, że oba bydlaki wyszły spod wychowawczych skrzydeł Nefer. To z kolei sugeruje , że Koza domniemana także będzie naznaczona morderczymi inklinacjami ale jako, że gabarytowo nieco większa od kota, będzie siała rozpacz i pożogę. No, to mniej więcej tak. Mam nadzieję,że pomogłem

[anjamen]

dobry wieczor, nie jestem w temacie ale nadrobie

 

cześć

 

Anka, to ja pomogę: cała historia wyglada nastepująco - otóż Nefer usiłuje zmusić Kamyka do zaopiekowania się kozą niejaką rzeczoną, która co prawda na dzień dzisiejszy jest dzieckiem ale wyrośnie z niej lala że ho ho. Kozą domniemaną Nefer chce rzucić w dom Kamyka podczas samczej imprezy którą sobie z Kamykiem ustawiliśmy dzień po wyburzeniu u Niego ścian działowych i zamontowaniu plazmy i foteli oraz kawałka stołu na wódkę. Nefer jednak wie, że kozami rzucać nie wolno bo cośtam więc ma rozdartą osobowość. Nie przeszkadza jej to jednak w odgrażaniu się, że ma kota co atakuje ludzi i je psy co z Kozą domniemaną ma tyle wspólnego, że oba bydlaki wyszły spod wychowawczych skrzydeł Nefer. To z kolei sugeruje , że Koza domniemana także będzie naznaczona morderczymi inklinacjami ale jako, że gabarytowo nieco większa od kota, będzie siała rozpacz i pożogę. No, to mniej więcej tak. Mam nadzieję,że pomogłem

 

to ja sie pisze na te impreze

a skad ta koza sie wziela?

[dandi3]

to ja sie pisze na te impreze

a skad ta koza sie wziela?

 

Urodził ją kot Nefer który dzięki dobrodziejstwom partenogenezy zapłodnił się sam. Dodam tylko, że Wu próbuje wyswatać kozę i Kamyka chwaląc się, że jest ukierunkowana na płeć przeciwną (przeciwną niż co...?). Tak więc na imprezę zapisać się warto ale wpisowe to litr conajmniej.

[Maluszek]

dobry wieczor, nie jestem w temacie ale nadrobie

 

cześć

 

Anka, to ja pomogę: cała historia wyglada nastepująco - otóż Nefer usiłuje zmusić Kamyka do zaopiekowania się kozą niejaką rzeczoną, która co prawda na dzień dzisiejszy jest dzieckiem ale wyrośnie z niej lala że ho ho. Kozą domniemaną Nefer chce rzucić w dom Kamyka podczas samczej imprezy którą sobie z Kamykiem ustawiliśmy dzień po wyburzeniu u Niego ścian działowych i zamontowaniu plazmy i foteli oraz kawałka stołu na wódkę. Nefer jednak wie, że kozami rzucać nie wolno bo cośtam więc ma rozdartą osobowość. Nie przeszkadza jej to jednak w odgrażaniu się, że ma kota co atakuje ludzi i je psy co z Kozą domniemaną ma tyle wspólnego, że oba bydlaki wyszły spod wychowawczych skrzydeł Nefer. To z kolei sugeruje , że Koza domniemana także będzie naznaczona morderczymi inklinacjami ale jako, że gabarytowo nieco większa od kota, będzie siała rozpacz i pożogę. No, to mniej więcej tak. Mam nadzieję,że pomogłem

 

to ja sie pisze na te impreze ?

ja też

miłego dzionka