Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

dzień dobry

Małgoś wiesz ja się mogę mylić co do ciaży bo koty to ja nie miałam nigdy :lol: ale fakt mizista jest chociaż widzisz głaskana być lubi sama przylazi ale na ręce nie da się wziąść od razu się wyrywa muszę ją dopaść i zawlec do weta bo Młody coraz intensywniej sie z kotą zaprzyjaźnia :roll:

 

Malo ktory kot lubi byc brany na rece, albo lubi tylko w jakiejs okreslonej pozycji - moj np. na plecach jak dziecko, inaczej gryzie i sie wyrywa... Trzeba uwazac z tym, a wziecie do weta jest zawsze dobrym pomyslem. :wink:

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • wu

    9190

  • Arnika

    1550

  • TAR

    1532

  • braza

    1448

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Maryś no ja to nawet wspomniałam małżowi ale poszedł w kimono i nici z masazu :(

 

ale normalnie kota to się tak zadomowiła że lazi za nami i przy nas coby mieć na nas oko do domu włazi tak sie zachowuje jakby od zawsze z nami była :lol:

możliwe że się ktoś jej pozbył i to chyba samochodem bo o ile do samochodu podejdzie to nie da się do niego wsadzić chciałam ją kiedyś trochę wsunąć do auta żeby Piotruś mógł ją pogłaskać jak w foteliku siedział to się tak zaczęła wyrywać że siły nie było :roll: no za żarcie to każdy kocha nie :wink:

Calkiem mozliwe, ze ma nieprzyjemne skojarzenia... :roll: Moze tez byc problem zamknac ja w transporterze - moj ucieka na sam widok...

 

Za zarcie nie za zarcie, ale na pewno juz sie przywiazala. :wink:

Co by nie mówić - pierwsza się wprowadziła do Waszego domku! :lol:

Dzień doberek, piękne słonko dzisiaj mamy. :D

dzień dobry

DPS-ia no w sumie fakt :lol:

 

Martusia lepiej nie mówić znowu się ruszyć nie mogę :-? muszę upolowac masażystę bo nie wyrobię :( i nic wczoraj nie robiłam takiego coby mi zaszkodzić mogło :(

Wusia, koniecznie do masażysty marsz, bo tak długo nie pociągniesz.

 

Ja lubię masaże, ale masażyści nie lubią mnie masować, bo mam jakoś strasznie unerwione okolice kręgosłupa i jak tylko wiem, że ktoś się zbliża z rękami, to od razu się wiję jak piskorz i napinam mięśnie :evil: . Przez to wicie mam powiększoną lordozę, która daje mi się we znaki, ale nie umiem tego powstrzymać :-? . Nawet mój M mnie nie może po pleckach pogłaskać, bo też się wiję :x

cze Braziątko :D

 

Liduś faktycznie nie pociągnę ale i tak musze czekać do 12 kwietnia już się umówiłam z moim ulubionym panem na pieszczoty :D niech mnie ktoś dobije :roll:

Duszaczku krzyż mnie napier ten teges :( ale jeszcze ciutkę i zabiegi mi pomogą :D

 

Kamolku wreszcie jezdeś :lol: dzięki za wiarę we mnie ale teraz to nawet moja twardość nie pomaga :roll: na budowie w sumie to nie za bardzo sie dzieje :roll:

 

Myszeczko a ceguj się wstydzisz :o

 

Małgoś a widzisz ja nie moge się położyć zeby mi wygodnie było :(

 

dobra idę coś naskrobac w dzienniku :lol: :lol: :lol:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...