Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu

[Moose]

Jednakże wolę coś czasem upichcić, niż ciągle zmywać...

Gotować lubię, ale nie na co dzień... nudzi mi się... wolę od czasu do czasu coś fajnego...

[wu]

Ona jak moja mama:lol: moja jak wpadnie to musi pozmywać, posprzątać i zrobić jeść

[braza]

Ja mam nadzieję, że Depsi nie przeszło lubienie zmywania, w końcu w zmywarce nie wszystko da się upchać

Też nie przepadam za gotowaniem ale wolę to niż zmywanie i sprzątanie!

[Agduś]

Ale mamy temat! Zmywanie, gotowanie, sprzątanie... jak baby! I to stare, bo te młodsze to o kupkach i zupkach gadają, a my mamy to za sobą (pomijając Wusię).

[wu]

Wusia też ma za sobą

[Agduś]

Albo jest pomiędzy...

[wu]

nie ma takiej opcji:P

[Agduś]

Nigdy nie mów "nigdy"...

[wu]

no niby tak ale wiem co mówię

[braza]

Wolę o garach i miotłach niż o kupach ... Czy powinno mi byc przykro z tego powodu?

[Agduś]

To już nie lepiej o kwiatkach i szpadlach?

[braza]

Ani słowa więcej na ten temat!!!!

[wu]

u mnie demokracja można o wszystkim:lol:

[Agduś]

O wpadeczkach też? Ostatnia znana mi urodziła się z tydzień temu...

[wu]

o wpadeczkach też ale spoko ja za mało piję żeby mi się trafiła:lol:

[braza]

Szpadle i kwiatki są tabu, przynajmniej dla mnie po dniu dzisiejszym!!!!

 

Jaka wpadka, poplotkujmy trochę!!!

[Agduś]

No ta ostatnia była po Sylwestrze chyba, ale i o trzeźwych słyszałam. Tfu, na psa urok!

[wu]

a co masz co na sumieniu że tak spluwasz:rotfl:

[braza]

Nie kumam, późno już jest ...

[Agduś]

Wusia, sumienie mam czyste, ale z wpadeczek śmiać się nie będę, bo wypadki chodzą po ludziach... I to częściej niż się wydaje. A ja już plan zrealizowałam.

 

Braza, możesz rechotać.