Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

nie nie rozumiem bo ja jak mam chore dziecko a sama nie idę na zwolnienie to żebram po rodzinie żeby mnie ktoś z dzieciem został i nie posyłam do przedszkola a paradoksalnie najczęściej chore dzieci przyprowadzają mamusie co w domu siedzą:(
  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • wu

    9190

  • Arnika

    1550

  • TAR

    1532

  • braza

    1448

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pomijając ostatnie zdanie, to nie każdy ma u kogo żebrać. Ja na ten przykład nie mam na miejscu rodziny, którą mogłabym wezwać na pomoc. No chyba, że w sytuacji skrajnie awaryjnej. Zakładam, że można mieć gorzej niż ja.
Aguś ja siebie mogę zaniedbać ale dziecka nie i jakby nie miał kto zostać jak chory to pół sekundy by mi nie zajęło wzięcie zwolnienia na dziecko

No i wreszcie mądrze gadasz!

A te zasmarkane dzieci w przedszkolu to pewnie nie są tak bardzo chore, żeby mamy zdecydowały się na zwolnienie. Może zasmarkane są przez dwa tygodnie w miesiącu, a tyle zwolnienia to żaden pracodawca nie zniesie. Chociaż u nas w przedszkolu panie czasem mówiły o dzieciach przyprowadzanych z gorączką. Na szczęście nie w naszych grupach.

Nooo szkoda po próżnicy język strzępić....

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wusia nie zastąpiona....

Kobieto Ty nie masz własnej firmy... nawet ci co mają swoje własne , jak są chorzy to o zdrowie dbają... Jak nas braknie to kto się naszymi dzieciami zajmie...

Mój dziadek w sile wieku odszedł na grypę... ja z przeziębieniami nie żartuje... zostaje w domu i koniec.. niech się świat wali....

DPS-ia no co dzisiaj miałam urlop;) ale słowo daję zdrowiej by mi było iść do pracy:lol:

 

Wiolcia katar mnie morduje:( katar to dla mnie niemal śmiertelna choroba;)

...( katar to dla mnie niemal śmiertelna choroba;)

 

Pinezka się ze mnie śmieje, jak mam katar ... mówi, że zachowuję się tak, jakbym miał umrzeć ;)

No przecież są krople do nosa! Nie wyobrażam sobie już przeżycia kataru bez nich! Są też tabletki, które ponoć działają tak samo - jeżeli nie lubisz kropli. Taż bez nich to czysty masochizm jest!
O, a ja myślałam, że to tylko obkurcza naczynia w nosie, dzięki czemu nie jest zapchany, a katar normalnie sobie wypływa. Przynajmniej u mnie tak działa. No to wyrazy współczucia!
ja się tak kiedyś ibupromem zatoki załatwiłam:( miałam potężny katar łeb mi chciał odpaść szefowa podkusiła weź bo to super pomaga, no to wzięłam katar przestał spływać, oczy wypadli z bólu i dopiero antybiotyk i inne takie:bash:
Eeee, bo Ty w ogóle jakiś dziwny egzemplarz jesteś! Powinni Cię badać, jak jakoweś dziwo. Zawsze myślałam, że ibuprom to tylko taki znieczulacz z odrobiną działania przeciwzapalnego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...