Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • wu

    9190

  • Arnika

    1550

  • TAR

    1532

  • braza

    1448

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dzisiaj stwierdziłam ostatecznie, że chyba trzy iglaczki zima mi wykończyła definitywnie. Chamstwo, żeby iglaczki wymarzały! No to se nabyłam trzy nowe. A co? I jutro będę musiała sadzić, a miałam się spokojnie spakować tylko... Nie miała baba kłopotu, to se iglaczka kupiła.

Za to parzydło leśne, w które nie wierzyłam, szczerze mówiąc, ruszyło niewątpliwie!

A żebym to ja wiedziała, co to było... Ja kupuję na zasadzie: "o, ten mi się podoba!". Małe były, jeden jakiś taki świerkowaty, ale miał być mały i kulisty albo gniazdowaty taki. Jeden jakby kosodrzewina - no ale ta to akurat nie ma prawa zamarznąć!!! A trzeci - jakby w kształcie tui. Ja nie lubię tujek, ale tylko w formie żywopłotu, a już nie daj Swaroże - strzyżonego. Takie pojedyncze w grupie innych iglaków to czemu nie? A kupiłam jakieś cyprysiki groszkowy i jakiś inny, oraz jakąś sosnę. W ogóle to sosen pięknych był kilka, ale drogie jak cholera. No i trochę się bałam taką delikatnie wyglądającą za 7 dych kupować, bo gdyby padła, to mnie by szlag trafił.

Ja mam do dooopy ziemię - glina albo ił jakowyś. Już nabyłam worek podłoża do iglaków i będę sadziła w doniczkach ziemnych. Dla parzydła wykopaliśmy rok temu wielką balię pod brzozami i wsypaliśmy do niej piaszczystej ziemi wymieszanej z kompostem. Przesadzę tam też te inne od Brazy, chociaż one po roku czy dwóch wybrzydzania, w zeszłym już wyglądały na przystosowane do naszej gliny. Takoż ostatecznie nie wszystkie przesadzę, tylko część i porównam, jak się mają.

 

PS Przypomniałam sobie - sosna hakowata.

Edytowane przez Agduś
Aguś ja wsio co sadzę to kupuję ziemię albo do iglaków albo uniwersalną zależy co sadzę i mieszam z tym co z dołka wykopane i do tego wsadzam póki co się sprawdza:)
U mnie nie ma co mieszać. Doniczkę muszę wykopać, ziemi nasypać i liczyć na to, że kiedy roślinka przerośnie korzeniami poza doniczkę, to będzie już wystarczająco silna, żeby sobie z tym szokiem poradzić. Wiele roślin już posadziłam w doniczkach ziemnych, ale nie wszystkie Niektóre przeyżyły, inne nie...
Aguś ja wsio co sadzę to kupuję ziemię albo do iglaków albo uniwersalną zależy co sadzę i mieszam z tym co z dołka wykopane i do tego wsadzam póki co się sprawdza:)

 

 

przetestowałam, wywalanie kasy w bloto, pic na wode fotomontaż, więcej szkodzi niż pomaga. iglaki sadzone w takiej ziemii znacznie gorzej się maja niż te sadzone w istniejącej u mnie ogrodowej (która jest sama w sobie nieciekawa)

A u mnie niektóre rośliny po prostu nie chcą i już! I doniczka ziemna jest jedynym rozwiązaniem (poza rezygnacją z takiej fumiastej roślinki).

To po prostu dziura w glinie wypełniona porządną ziemią. Tak posadziliśmy borówki i rosną pięknie, obficie owocując.

Oczywiście próbowaliśmy glinę ucywilizować. Pod trawnik poszła nawieziona ziemia (okazało się po deszczu, że niewiele lepsza od rodzimej). No to pod kwietnik i warzywniak poszła lepsza ziemia (wywrotka), piasek, trociny, kompost i... no niby jest lepiej, ale po kilku dniach bez deszczu wygląda to jak na obrazkach z dręczonej suszą Afryki, a drapane grabiami oddaje jak beton. No ale szpadel da się wbić, a w trawnik nie.

Edytowane przez Agduś

Agduś, wierzyłam w te roślinki niezmiennie!!!

 

 

Jak ja bym chciała nabywać duże okazy roślin!!!! Nie lubię tych piciputków, bo u mnie to zaden efekt, ale w okolicy nie mam niczego wiekszego!!!

TAR-cia u mnie się to sprawdza jak pomieszam rodzimą z taką z worka, u mnie ziemia "niewyrobiona" totalny misz masz więc muszę roślinką jakąś szansę dać, jak pomieszam to ziemia w dołku mniej zbita z większą ilością próchnicy to roślinkom łatwiej się ukorzenić dobrze i rosną;)
a witaj dawno niewidziany:) mało piszę bo weny brak;) jedne dni lepsze inne gorsze jak to w życiu bywa, w domku góra trochu zrobiona nie wiem czy widziałeś jak nie to galeryjka czeka:lol:, na dworku zielono się robi, z dumą powiem że wsio co posadzone w zeszłym roku się przyjęło i rośnie i cieszy oczy, no i powoli zdobywam nowe roślinki coby wreszcie mata na łezce z przodu straszyć przestała, i podmurówka czeka żeby się cegły położyły na płotek iiiiiiiiiiiiiii tyle jest roboty że nie wiadomo w co ręce najpierw włożyć;) oprócz kieszeni oczywiście:lol2:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...