Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu

[Agduś]

A może to i stawy były.. Ja się tam nie znam. Coś zaskrzypiało, to mi się z drzwiami skojarzyło. A sama smarowała nie będę, bo już raz mi sie za taką samowolkę dostało. Ino to były wrota do stajni skrzypiące, które mnie budziły co rano o świcie.

[malka]

no ja nie wiem czym ja zasłużona czy nie, czy oliwić te drzwi czy nie, ja tam nic nie wiem.......

 

to choć przywitam się, bom dobrze wychowana

 

Dzieńdobrywieczór szanownemu Państwu.

[jamles]

 

http://pu.i.wp.pl/k,NDMyNzEzMTIsNDUwNjUxMDg=,f,emo_trebacz

obudziłem

już spadam przez skrzypiące drzwi

[Yeti]

(...)

 

P.S. AGPek upiekł dzisiaj Było całe, ale rozpękło się w podróży do Yetusia.

Popatrzcie sobie, co do mnie w sob. w koszyczku przyjechało .

No to jak, ruszycie się w końcu, czy dalej tylko ślinić monitory będziecie?

[TAR]

Popatrzcie sobie, co do mnie w sob. w koszyczku przyjechało .

No to jak, ruszycie się w końcu, czy dalej tylko ślinić monitory będziecie?

 

MUSIALES ?!?!? az slinianki mi sie wzbudzily, chyba w sobote ciasto upieke kruche ze sliwkami, dobre bo swoje

[jamles]

... chyba w sobote ciasto upieke kruche ze sliwkami ......

i do środka Polski pojedziesz

Yetka chyba skręci od czekania

[wu]

buchacha a ja mam blachę ciasta ze śliwkami i co Yejtuś wyłysiałeś z zazdrości:rotfl:

 

Aguś a co one skrzypieć miały czy jak:jawdrop:

 

Malcia naoliwić możesz moje stawy:rotfl:

 

TAR-cia ja mam ciacho;)

 

Lesiu o tej godzinie to nawet w niedzielę mnie nie obudzisz:rotfl:

[Yeti]

buchacha a ja mam blachę ciasta ze śliwkami i co Yejtuś wyłysiałeś z zazdrości:rotfl:(...)

 

Narazie futro ocalało - najdroższa też śliwkowca ukręciła właśnie na tą imprezkę .

Niestety dzisiaj końcówkę wyżarłem - trzeba zacząć się rozglądać za nowym wypiekiem - zdaje się, że Yuka wczoraj wieczorem "krówkę"piekła - wciągnąłbym z kopytkami .

[wu]

Yetek znowu sępa tniesz:rotfl:

[TAR]

u nas dzis krowka na obiad byla, ale ta miesna

[wu]

a ja miałam prażuchy u mamy:lol:

[TAR]

co to prazuchy?

[wu]

trzesz ziemniaczki jak na placki, do garnka najlepiej z grubym dnem wlewasz na dno trochę wody, solisz i zagotowujesz, jak się gotuje wrzucasz te utarte ziemniaczki i mieszasz, i one się tak prażą, miesza się aż się zrobią takie fane gęste kluchy;) no i potem się je szamie polane stopioną słoniką

[malgos2]

Samo zdrowie.

 

No i co z tym umawianiem sie, he? Rozmawialas z Ania?

[wu]

Małgoś no jak ze słoninki zrezygnujesz to samo:lol:

 

rozmawiałam z Anią była zainteresowana:lol:

[malgos2]

No ale jakas data czy cus?

 

Bez sloninki tez malo zdrowe.

[wu]

aaaaaaaaaśmy się tak zagadały że bez konkretów wyszedło:(

 

taż o co Ci chodzi same ziemniaczki:rotfl:

[Yeti]

Yetek znowu sępa tniesz:rotfl:

 

Oj tam... przecież tylko troszkę

http://i475.photobucket.com/albums/rr120/wingerman/kot-shrek.gif

[Agduś]

buchacha a ja mam blachę ciasta ze śliwkami i co Yejtuś wyłysiałeś z zazdrości:rotfl:

 

Aguś a co one skrzypieć miały czy jak:jawdrop:

 

 

 

A ja nie lubię ciasta ze śliwkami i mam luz, bo mi ślinka nie cieknie, kiedy czytam!

 

Tak, miały skrzypieć, bo facet traktował skrzypienie jako alarm przeciwwłamaniowy. No fakt - przespać otwierania wrót się nie dało!

[wu]

Yetek no i jak Ci się oprzeć

 

Agduś noooooooooooo to trza było wycierać sam:rotfl: