Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu

[Arnika]

Wusia a gdzie byliście..

My jutro chcemy się wybrać.. ale nie wiem gdzie nas oczy poniosą.. no i oby nie padało, a i Emilowi bardzo chce się jechać...

I boję się tych dzikich tłumów... i czy coś znajdziemy, bo dziś już wszystko wyzbierali...

[DPS]

Faaaajnie jest w lesie, my wczoraj nazbieraliśmy dwa kosze czubate!

Jeśli sie nie rozpada, dzisiaj też pójdziemy!

Suszarnia pracuje pełną parą.

[wu]

Wioluś a tak w sumie niedaleko nas:) dzisiaj to chyba nie pojedziecie patrząc po tym co u nas jest:(

 

DPS-ia ale u Was luda w lesie mało a u nas to tylko śląskie rejestracje zza drzew wyglądają i tak mam problem z suszeniem tego co nazbierałam;) ale ogólnie to sporo grzybków już mam ususzonych no i jeszcze te wczorajsze to uznaję że mam dosyć niedosyt tylko mam łażenia za grzybami po lesie bo tylko dwa razy:( ale lepiej dwa jak wcale:lol:

[DPS]

Jak raz wczoraj to my pół wsi w lesie spotkaliśmy!

Aż śmiech nas wziął przy piątej rodzinie.

[Moose]

Faaaajnie jest w lesie, my wczoraj nazbieraliśmy dwa kosze czubate!

Jeśli sie nie rozpada, dzisiaj też pójdziemy!

Suszarnia pracuje pełną parą.

Potwierdzam W lesie pięknie, grzybów sporo tylko dziś się chłodnawo zrobiło, więc już nie tak przyjemnie jak wczoraj ( cały dzień słoneczko i 19 stopni )

[Agduś]

U nas zimno się zrobiło. No i nawet w weekendy czasu mało. Jak to się dzieje?

[wu]

u nas calutki dzień leje:(

[Agduś]

U nas też. Ale jutro ma już nie padać. A ten dzisiejszy deszcz przyjemnie usprawiedliwia leniwe popołudnie przy kominku. Jeszcze herbatkę z imbirem sobie zrobię.

[DPS]

Dzisiaj już nie dwa kosze.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dzisiaj cztery!

[Arnika]

A ja strugach deszczu zbierałam...

Wusia... śmialiśmy się, że dziś czy wczoraj to pod lasami mogła by być giełda samochodowa...

[wu]

widziałam DPS-ia;) Wy to na tym braku grzybów to fortunę moglibyście zbić

 

Wiola a głównie rejestracje od Was i Sosnowca i Zawiercia:lol:

[Arnika]

Noo bo po co mają gdzieś dalej jechać?????

Ja tak myślę w tygodniu podjechać.. Młody do szkoły a my na grzyby.. ale już płacze, ze on też chce na grzyby i nie ma to tamto..

Mnie szczerze najbardziej to by czwartek pasował, i środa, ale w środę jestem do fryzjera umówiona... i muszę pójść... Muszę.. dzień nauczyciela, matka z kwiatkami musi biegać, a wyglądam jak siódme nieszczęście...

Czyli na grzyby to mi czwartek zostaje jak nic...

Pojedziesz z nami? Może Malcia by chciała?

[wu]

prognoza Wioluś to raczej zachęcająca nie jest a jak ja z roboty wyjdę to już nie bardzo jest po co jechać bo zaraz ciemno zwłaszcza w lesie:(

[Arnika]

Nie patrzyłam na pogodę...

[wu]

a ja tak i cały tydzień zimno i przeważnie leje:( do doopy taki tydzień

[Arnika]

Bożesz... żeby tylko chłopaki mi kostkę położyli..

Właśnie popatrzyłam na pogodę... Masakra...

[wu]

no tragedia:( bez ciepłego piciu nie dadzą rady nawet jak lać nie będzie:(

[DPS]

No i jak, rzeczywiście pogoda taka fatalna była?

[TAR]

wy na te grzyby tak ciagniecie zeby okazja do wypicia tego Wiolciowego winiaku byla, czytalam co tam za breweryje sie wyprawialy:lol2::rotfl:

[Arnika]

Nooo od razu breweryje.. chłopaki kosztowali i im smakowało...

A zmarzliśmy i zmokli przeokropnie...