Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu


wu

Recommended Posts

Awantury nie robi...

Ty się go nie boisz...

On nie pomaga, nie sprząta, nie podaje kawy do łóżka...

Nie wyręczy Ciebie z prac domowych, jak zaniemoglaś i np teraz jesteś po zabiegu...

Zakupy zrobi jak musi.... ale pokręci...

 

Tak sobie wcześniej pomyślałam .. cicha woda.. Ale Ty się z tego śmiejesz...

 

a jakbym całkiem zaniemogła to mogłabym liczyć na swoją rodzinę, mamę, siostrę nawet na szwagra ale nie na niereformowalnego męża

 

 

mój uważa że jak porobi przy wykończeniu domu to już wystarczy a z prac domowych to śmieci wynieść, czasem odkurzyć i od czasu do czasu jakieś cięższe prace których się muszę długo domagać i robi to z miną wyzyskiwanego męczennika ;)

 

 

Nie musi robić.. a, ze musi być zrobione to są dwa wyjścia.. albo zapracuje na fachmanów... albo praca + dodatkowo etat w domu.. Ty też masz pracę i etat w domu...

Co by było, jak stwierdzisz ,iż byłaś już w pracy.... albo do pracy nie pójdziesz bo musisz obiad ugotować i uprać...

Sex już niedobry, bo lepsze parkowanie w garażu...;) :lol:

 

No to ja już sama nie wiem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • wu

    9190

  • Arnika

    1550

  • TAR

    1532

  • braza

    1448

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wusia, dziewczyny powiedziały już w zasadzie wszystko.

 

Sama sobie układasz życie, ale teraz kiedy nie powinnaś się ruszać i odpoczywać, mąż powinien ci pomagać i przejąć większość obowiązków. Nie mów mi, że jest niereformowalny, bo jeśli mu na tobie zależy i na twoim zdrowiu, to powinien to zrobić.

Ja na twoim miejscu bym nie odpuściła i kiedy nie kupił chleba, to bym go wysłała jeszcze raz do sklepu. Następnym razem by nie zapomniał.

 

Mój Wynajęty całe szczęście potrafi sam zrobić zakupy, a jeśli nawet jedzie z listą, to nie ma żadnych problemów z jej zrealizowaniem. Jeśli czegoś nie wie, to do mnie dzwoni. M bardzo dużo pracuje (codziennie wraca do domu o 20 i później), ale ma obowiązek kąpać wieczorem dziewczynki i robi to bez zająknięcia. Jeśli widzi, że jestem zmęczona (a nie pracuję zawodowo - chociaż praca w domu, jest bardzo męcząca, co po kilku latach małżeństwa mu uświadomiłam), to sam z siebie (musiałam go tego nauczyć) np. sprząta. Ponieważ ja większość czasu spędzam z dziewczynkami i czasami mam ich dość i chcę od nich odpocząć, to mam weekend off, a w tym czasie Wynajęty opiekuje się córkami, gotuje im obiad, bądź idą na pizzę. Za to jak on chce się zresetować, to jedzie na ryby, bo go to odpręża. To jest właśnie partnerstwo i nikt mi nie powie, że nie można zmienić faceta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małgoś paskudo:rotfl:

 

byliśmy dzisiaj na pierwszych zajęciach z capoeiry;) Młody nakręcony jak sprężyna w szwajcarskim zegarku na następne zajęcia:lol: fajne te zajęcia, szkoda kurcze że mnie noga boli:rolleyes: ale jak przestanie:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małgoś paskudo:rotfl:

 

byliśmy dzisiaj na pierwszych zajęciach z capoeiry;) Młody nakręcony jak sprężyna w szwajcarskim zegarku na następne zajęcia:lol: fajne te zajęcia, szkoda kurcze że mnie noga boli:rolleyes: ale jak przestanie:cool:

 

 

Czyli mąż nakręcił młodego.. a Ty wsiadłaś w samochód i go zawiozłaś....???????:eek: :no::no::no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wioluś Kochana już pisałam u Lidzi tym razem mąż nie jest winien całego zła tego świata;) to ja pokazałam Młodemu jak ćwiczą pod wpływem tego co pisałyśmy u Agdusi że takie małe bączki też już mogą chodzić:) Piotrusiowi potrzeba miejsca gdzie wyładuje nadmiar energii a poza tym w Jego przypadku wszelka aktywność ruchowa jest jak najbardziej wskazana, a to że capoeira daje taką fajną gibkość ruchów i grację, wszak to walka pod muzykę;) to tym bardziej Mu się przyda:) i ja owszem wsiadłam w samochód ale jako pasażer zawiózł nas mąż i cierpliwie wysiedział prawie 2 godziny treningu;)

 

i powiem Ci że na rzęsach a bym polazła za nic bym nie przepuściła pierwszego treningu Piotrusia żeby zobaczyć jak sobie radzi i powiem uczciwie że mnie aż kuło w tyłek że muszę patrzeć tylko a poćwiczyć nie mogę bo tam dorośli jak najbardziej też mogą ćwiczyć:lol:

 

TAR-cia biedactwo:hug: weź procha im szybciej tym lepiej:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio przeczytalam, chyba w Cosmo (tak, bo ja teraz w takiej literaturze siedze ;)), ze u facetow rosnie poziom agresji jesli sa zmuszeni do wykonywania typowo kobiecych czynnosci (pieknie powiedziane, jakgdyby takie w ogole istnialy - no, moze poza rodzeniem dzieci i karmieniem piersia...) i ze po takiej czynnosci nalezy natychmiast gosciowi wreczyc srubokret, wiertarke albo cos podobnie satysfakcjonujacego jego ego. :cool:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małgoś w sumie coś w tym jest;) mój włoży gary do zmywarki i od razu leci kleić płytki:rotfl: już skończył ściany, teraz tylko tynk nad płytkami, podłoga fugowanie i mam bjuti garażyk, za to żeby wejść do kotłowni to muszę intensywnie pomyśleć o odchudzaniu:rotfl:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz, to niech na zakupy chodzi z mlotkiem albo kluczem francuskim i git. ;)

 

Ale to Ty sie musisz zmienic wusia - masz obowiazki wylacznie wzgledem dziecka, bo ono od Ciebie zalezy poki co, ale starego chlopa nie musisz obslugiwac - robisz to tylko wtedy kiedy naprawde masz z tego przyjemnosc, kiedy on to docenia. Inaczej to jakis oboz pracy jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małgoś no coś Ty to duży chłopiec jest sam się sobą zajmuje, ja jak słusznie zauważyłaś mam obowiązki względem dziecka i z nich staram się wywiązywać, ale jakie to obowiązki sama przyjemności jak Ci potem wlezie taki stworek na kolana, wyściska za szyję, da całusa i powie że jesteś najwspanialszą mamusią:lol:

 

Ty weź nie wspominaj o obozie pracy bo mi się od razu miejsce pracy przypomina:bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem kilka ostanich stron tego wątku i ..... muszę się wtrącić ... zanim jakaś strona nie przekroczy "granicznej granicy" w trybie on-line ....

 

Słowo "muszę" jest specjalnie wytłuszczone...

.....bo jeżeli ktoś zaczyna komentarz słowami "..Nie chcę się wtrącać, ale ... " ...to mimo "woli" już się wtrącił i w 99% nie zdaje sobie sprawy, że skłamał w pierwszych słowach swojej dalszej wypowiedzi .... ( a jak zdaje sobie sprawę to radzę takich ludzi unikać)

 

 

to tyle na wstępie ...

 

 

 

a teraz moja rada:

 

Wusia - za dużo piszesz on-line ... w sensie treści ....

Życie osobiste jest Twoje i tylko Twoje .... Nie można pozwolić, aby sąsiedzi lub obcy ludzie mieli możliwość komentowania Twojej prywatności ... a będą mieli (to tylko kwestia czasu)

Komentatorzy (niektórzy tylko) - Wyluzujcie i nie sugerujcie zbyt radykalnych rozwiązań. To nie jest rozmowa na telefon ... a co dopiero na publicznym forum.

 

PS. To taki wpis w biegu .... mniej lub bardziej przemyślany ....

 

 

.....ale na pewno do przemyślenia ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwoździku wiesz jak mówią prawda leży pośrodku:) fajnie że zaglądnąłeś, że wyraziłeś swoją opinię, każda jest cenna :) a o swoim życiu mówię tylko to co sporo osób zaglądających tutaj miało okazję i w realu zaobserwować, a wpływy hmmmmmmm w tym wypadku uczciwie i z ręką na sercu uparta przy swoim zdaniu jestem jako osioł:rotfl: w ogóle jak to moja koleżanka zza biurka twierdzi byłabym ciekawym obiektem dla psychiatry;)

 

TAR-cia słodkich i żeby sobie poszła precz:hug:

Małgoś jakby Ci ktoś coś takiego 10 lat temu powiedział to wywaliłabyś go na zbity pysk za drzwi;) bo do tego co wiesz teraz musiałaś sama dojść i dojrzeć żeby sama przed sobą przyznać że coś jest nie halo:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...