wu 22.01.2013 20:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 biedna TAR-cia:( a nie da się jakoś ograniczyć jej siły grzania?? moja koleżanka w pracy też ciągle narzeka na mnie cięgiem chcę otwierania okna bo mi duszno:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 22.01.2013 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 skrecone na tyle by 21 stopni bylo. w nogi mi za goraco a w ramiona zimno, przez to znowu mnie przeziebienie bierze, do doopy z takim ogrzewaniem. przy grzejnikach nie mam takiego problemu. i wrocil temat grzania nowego domu:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 22.01.2013 20:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 no tak my dalej na kominku jedziemy bo z piecem za gorąco:bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 22.01.2013 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 Po co wracasz do tematu, jak i tak będą kaloryfery... Noo chyba, że jaki wzór tych kaloryferków wybrać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 22.01.2013 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 I dlatego jedni spalą w sezonie 2-3 tony węgla i inni 5-6 ton... Ja pomimo dobrego ocieplenia spalę na pewno więcej.. bo ja zmarzluch jestem okrutny.. ale mąż wojnę wytoczył i podłogę przykręcił.. efekt.. mnie było zimno, a młody rozebrany na maksa zasmarkany jest.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 22.01.2013 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 ja po kominku mam takie ataki astmatyczno-duszace, ze wcale nie uzywamy ostatnio. i mocno dumam nad tym czy w nowym domu w ogole zrobie, T. chce na wszelki wypadek, w razie awarii ogrzewania. ja nie za bardzo, niepotrzebnie wydana kasa, choc troche racji mezowaty ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 22.01.2013 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 Agdus a czemu nikt nie ma odwagi sprobowac??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 22.01.2013 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 Po co wracasz do tematu, jak i tak będą kaloryfery... Noo chyba, że jaki wzór tych kaloryferków wybrać... no wracam, bo juz decyzja byla na podlogowke. i ja jak ten osiolek co mu w zloby dano:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 22.01.2013 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 a jak kaloryfery to znowu zmiana okien i kombinacje z kanalowymi. i tak zle i tak niedobrze, mam wielki leb, chyba ide spac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 22.01.2013 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 A ja myślałam, że w Waszym przypadku pozostaną kaloryfery... Ja za podłogówką jestem i jestem z niej baaardzo zadowolona.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 22.01.2013 20:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 Wiola uwierz mi ja ciepło lubię ale nawet ja padałam w temperaturze 27-28 stopni:( teraz paląc w kominku mam pokojach poza salonem 24 stopnie ( bo w salonie na bank więcej ) a na górze gdzie ciepełko leci grawitacyjnie 21-22 stopnie w całym domu ganiam w krótkim rękawku i bez skarpetek, ja bym bardzo chciała spalać ekogroszek no ale nie dajemy rady z przegrzania:( muszę hydraulików co nam robili instalację wezwać niech coś wymyślą bo jak tak dalej pójdzie jak kolektory założymy co nam gmina sprezentuje to mi już piec nie będzie potrzebny:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 22.01.2013 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 Wiola na bank u ciebie zima to ja bym kociokwiku z goraca dostala, a wtedy agresywna sie robie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 22.01.2013 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 Mam znieczulenia pod dostatkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 22.01.2013 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 I dlatego jedni spalą w sezonie 2-3 tony węgla i inni 5-6 ton... Ja pomimo dobrego ocieplenia spalę na pewno więcej.. bo ja zmarzluch jestem okrutny.. ale mąż wojnę wytoczył i podłogę przykręcił.. efekt.. mnie było zimno, a młody rozebrany na maksa zasmarkany jest.. Wiola uwierz mi ja ciepło lubię ale nawet ja padałam w temperaturze 27-28 stopni:( teraz paląc w kominku mam pokojach poza salonem 24 stopnie ( bo w salonie na bank więcej ) a na górze gdzie ciepełko leci grawitacyjnie 21-22 stopnie w całym domu ganiam w krótkim rękawku i bez skarpetek, ja bym bardzo chciała spalać ekogroszek no ale nie dajemy rady z przegrzania:( muszę hydraulików co nam robili instalację wezwać niech coś wymyślą bo jak tak dalej pójdzie jak kolektory założymy co nam gmina sprezentuje to mi już piec nie będzie potrzebny:( mam rozwiazanie musicie zamienic sie na domy:p:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 22.01.2013 21:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 TAR-cia ale to by trza chałupy przenieść bo mnie na tym miejscu dobrze:rotfl: no ja jeszcze pomyślałam o sprzedaniu pieca i przerobieniu kominka na taki z płaszczem wodnym:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 22.01.2013 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 Agdus a czemu nikt nie ma odwagi sprobowac??? Czasu nie mieli, bo gralim w planszówki. Spróbowali, pochwalili, mam nadzieję, że szczerze. Tarcia, a w pracy te 21 stopni to jest zadana temperatura powietrza, czy temperatura wody w podłodze? Bo chyba w Twoim przypadku ta druga jest najważniejsza. Skoro masz swoje 36,6, to jakim cudem podłoga o temperaturze 30 stopni może Ci szkodzić? Chyba, że w podłogę idzie 40 stopni i jest wyraźnie ciepła. Tylko jakim cudem wtedy może być zimno w ramiona? Zagadka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 23.01.2013 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2013 21 stopni to zadana temperatura powietrza, a moje standardowe od paru lat to 37,4 i taki dziwny organizm, ze stopy zawsze wariuja jak maja za cieplo a gora zmarznieta. u mnie problemem jest nawet nawiew ciepla w samochodzie na stopy. jakbym chodzila na boso nie ma problemu ale juz w skarpetkach i butach to masakra. dzikus i buszmenka ze mnie, bo najchetniej na boso bym biegala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 23.01.2013 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2013 NO to dobrze, ze smakowało już się bałam, ze taka bryndza wyszła, że bali się spróbować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 23.01.2013 08:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2013 moja koleżanka dzisiaj do kawki przyniosła pyszne muffinki z orzechami włoskimi i brązowym cukrem - poezja normalnie:lol: dobrze że ostatnio latam z pracy na piechotę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 23.01.2013 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2013 to wez przepis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.