Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu

[TAR]

pocieszy cie, ze u mnie slonce swieci i nie pada, a wszystko sie topi?

[Agduś]

Tarcia, a wiesz, co to znaczy? Że zaraz Matka Natura przyniesie Ci śnieżycę, coby uzupełnić braki białego puchu.

[Arnika]

Agduś... nie bluźnij....

[markoto]

NO mysmy wczoraj po powrocie nie mogli sie dostac do garazu, najpierw trzebabylo sie odsniezyc bo nie dosc, ze napadalo, to plug dowalil no i z dachu zjechalo

[TAR]

Tarcia, a wiesz, co to znaczy? Że zaraz Matka Natura przyniesie Ci śnieżycę, coby uzupełnić braki białego puchu.

 

 

wiem, z prognoza jestem na biezaco jutro i pojutrze ma u nas popadac, ale sadze ze tragedii nie bedzie przy dodatnich temperaturach. coz przetrwam i to

[TAR]

NO mysmy wczoraj po powrocie nie mogli sie dostac do garazu, najpierw trzebabylo sie odsniezyc bo nie dosc, ze napadalo, to plug dowalil no i z dachu zjechalo

 

 

nie macie sniegolapow na dachu? ja mialam u siebie na tylko czesci dopoki raz spadajacy snieg+ lod mnie nie zabil. szybciutko na reszcie domontowalam. plus dodatkowy nie ma takich kopcow jak np. u Wioli na tarasie.

[Agduś]

Zaczynam dojrzewać do śniegołapów. Dźwięk osuwającego się śniegu mi nie przeszkadza, ale raz w trybie awaryjnym musiałam zrezygnować z jazdy samochodem, bo wał się taki usypał przed garażem, że szans na wyjazd nie było.

[markoto]

no wlasnie nie mamy ale teraz planujemy, na szczescie do tej pory nikomu nic sie nie stalo ale nigdy nie wiadomo kiedy i na co akurat spadnie

[TAR]

materiałowo to koszt prawie zaden a dekarz w jeden dzien zamontuje. jestem ciekawa czy rynien nie macie powyginanych, od takiej ilosci sniegu to i urwac sie moga.

 

dzwiek zsuwajacego sie sniegu z dachu jest przerazajacy, w zeszlym tygodniu jak chorowalam to ten piorunski hurgot mnie tylko budzil, a bialy oczywiscie pod pretekstem strachu ladowal sie pod koldre:cool:

[markoto]

no wlasnie nie tak malo jesli liczyc tez wymiane dachowek to ok 1000zl ale wyczytalam ze mozna tez montowac przez taka blaszke, ktora sie zaczepia o dachowke

[DPS]

Fakt, ten dźwięk nie jest miły.

U nas oczywiście jak zwykle na dworze ponuro, na ziemi szaro i buro.

Tfu!

[Arnika]

Ja nie mam.. ale celowo zrezygnowałam ze względu na kasę...

Ale dach mi nie przeszkadza wyjechać z garażu bo śnieg spadnie na boki a nie pod bramę wjazdową.. i nie mam problemu z wejściem do domu.. wszędzie indziej może spadać.. na taras też.. młody później szufluje...

Tak z 3 połaci dachu wujkowi spada śnieg na poziom -1 i musi nieźle kilka ładnych godzin szuflować raz żeby wyjechać samochodem, dwa, żeby go w garażu i piwnicy nie zalało..

Widząc to od razu wiedzieliśmy, że garaż na poziomie 0 a dwa, że dach musi być na dwie strony na bok.. czyli wjeżdżamy ze szczytu...

[TAR]

dziewczyny bo to trzeba bylo robic na etapie dachu, wtedy koszt bylby niezauwazalny. a teraz kazda kasa jest potrzebna i waz sie odzywa (bynajmniej ja tak mam).

 

Wiola nie zgodze sie z toba, poogladaj sobie wiosna jak twoje rynny beda wygladac, myslisz ze ich wymiana bedzie tansza niz plotki. fakt cena zalezy od ilosci i dlugosci plotkow, w takim domku jak moj gdzie jest 6 standardowych plotkow to koszt na pewno nizszy jak u ciebie. te moje 6 to u ciebie nawet na jedna polac by nie starczyly

[Arnika]

TARcia.. ale ja ma dach już po 4 zimach i rynny są OK..

Nic im się absolutnie nie dzieje.

Może to jest sposób montażu.. Nie wiem..

Słusznie zauważyłaś, że ja zrezygnowałam właśnie na koszty tych śniegołapów, a że dachówki nie mam najtańszej to poszłabym z torbami...

Wjazd do garażu mamy celowo ze szczytu budynku, wejście ma jaskółkę więc też nie zleci mi na głowę.. reszta trudno...

[TAR]

Wusia żyjesz????

[wu]

noooooooooooo niby tak:rolleyes: ale co to za życie:sick:

[TAR]

wiosna jest, ciesz się

[Arnika]

Wiedziałam, że WUsia tak odpowie..

A u nas wiosny ani słychu ani widu...

[TAR]

za chwilke, za momencik. już idzie, do mnie przyszla:wiggle:

[DPS]

No pewnie, że idzie, do nas już też zaszła!