Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu


wu

Recommended Posts

bo Ty Kochana masz wysypane korą i chwastów nie masz a ja kory nie mam więc miałabym busz więc i owszem idę na łatwiznę bo nie chce mi się plewić non stop łezki żeby zachwaszczona nie była, ale jak skończę sadzić to przy moim systemie sadzenia mata się że tak powiem zutylizuje;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • wu

    9190

  • Arnika

    1550

  • TAR

    1532

  • braza

    1448

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie mam maty, nie mam kory ... ciekawe, kiedy łzy będę lała krokodyle ... A właśnie, miałam zapytać: co sądzicie o ścinkach opałowych z tartaku?? Przymierzam się do zakupu takowych i wysypania ich na niektóre rabaty dopóki czegoś okrywowego nie posadzę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

foliowa???? się zutylizuje??? chyba za tysiąc lat ;)

i ci powiem, ze nie wszędzie mam kore, a przez dlugi czas kory tez nie miałam. i wierz mi Wusia ja tez nie mam czasu i często sily na odchwaszczanie. ale tak powolutku przy okazji, krok za kroczkiem doprowadziliśmy to do porządku.

był moment na początku gdzie nie wyszla nam wcale trawa a tylko chwasty, na to zasiałam porzadna trawe i metr po metrze wydlubywalam chwasciory, gdzie twoja lezka to maly kawalatek. ale nie chciałam pryskac chemia ze względu na białego, wszystko recznie wydlubywalam i to dopiero była robota głupiego. twoja lezka to naprawdę pikus, pan pikus :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam maty, nie mam kory ... ciekawe, kiedy łzy będę lała krokodyle ... A właśnie, miałam zapytać: co sądzicie o ścinkach opałowych z tartaku?? Przymierzam się do zakupu takowych i wysypania ich na niektóre rabaty dopóki czegoś okrywowego nie posadzę.

 

 

byle nie były impregnowane to jak najbardziej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAR-cia zutylizuje bo ja spore otworki robię roślinkom:rotfl: trawnik też ręcznie skubię ze względu na rudą ale widzę co się dzieje na pozostałych "ziemiach" wydartych chwastom i trawie:rolleyes: to nie byłoby skubanie co jakiś czas tylko regularne plewienie 2-3 razy w tygodniu całości:( aaaaaaaaa moje rączki coś nie bardzo chcą ze mną współpracować ostatnio:( od tygodnia mam z nimi regularną wojnę:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta mata co Ty i ja masz nie zutylizuje się.. za dobra jest...

Jeszcze ślubny nie wie, ale u nas też maty nie będzie...

Rondo starszak przekopał, darń zdarł, perz wydarł.. zobaczymy czy coś odrośnie..

Rondo mam powierzchniowo może do Twojej łezki.. dasz radę.. ja nie ma nic przy tarasie i oknach sypialni i daję radę..

jak zagłuszyłaś matą przez sezon czy dwa to dasz radę..

Jak ja daję to Ty też dasz...

I TARcia dobrze prawi.. maty nigdzie nie ma....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hejka,

 

się tak tylko powitam bo dawno mnie nie było, ale widze że tu tematy ogrodowe w pełni :)

 

Ja nie mam maty, ale to nie ze wzglądu na plewienie a ze skąbstwa ;) :D:D poza tym mnie sie jeszcze koncepcja po 4 latach klaruje ;) więc mata byłaby mniej więcej niczym sito, więc dałam sobie spokój za wczasu :)

 

Wusiek pikne krzaki :)

 

Napaliłas mnie na białego migdałka. Nasze różowe właśnie dają takiego czadu, że białego też z chęcią bym przytuliła :)

 

Ja się wczoraj zaspokoiłam magnolią susan, prowadzoną na fajne wysokie drzewko. Zobaczymy jak da rade z przemarzaniem. Wszyscy somsiedzi mlaskali, ze pikne więc jestem spokojna, że się przyjmie ;) :D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nitusia no własnie o to chodzi u mnie z tą matą;) póki co jest i chroni przed chwaściorami a w miarę sadzenia będzie po prostu sukcesywnie znikać w postaci dziur na roślinki:lol2: a jak już dziura na dziurze będzie to się reszta zniknie czary mary i nastanie kora albo żwirek albo kora ze żwirkiem:lol2:

 

białego migdałka kupiłam na allegro ale jestem mile zaskoczona jakością przysłanego drzewka, korona już całkiem ładnie zagęszczona, gruba podkładka no i wygląda że się przyjął bo liście i pączki coraz większe:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwoździk, nie wiem czy na tym można spać .... konie w boksach śpią na "trocinach" i nie narzekają:D

 

O, to ja do tartaku sie wybiore i zażądam czyściutkich, jak łza, może trochę spokoju będzie ... może ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie dojrzałam do zamatowania wszystkiego, co się da. Kilka lat ciężkiej walki i klęska na całej linii - chwasty górą. Nie pokonam ich, bo nie będę codziennie od rana do nocy wydłubywała perzu z każdego nieporośniętego trawą kawałka ziemi. Perz, trawa i inne chwaściory przerastają mi kępy roślin. Musiałabym je kilka razy w roku wykopywać, otrząsać z ziemi i wydłubywać spomiędzy nich trawę i perz.

 

A przy okazji zapytam - może ktoś wie - co zrobić z niekwitnącym migdałkiem? Forsycja też strajkowała, ale w zeszłym roku brutalnie ją przycięłam wiosną i w tym pięknie kwitła. Migdałka, też strajkującego, również przycięłam. W tym roku miał trzy kwiatki! Krzaczkowe są, zwykłe, nie lubię szczepionych na pniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przycięłaś go wiosną? jak tak to masz odp...

Ja swój w zeszłym roku przycięłam i nie bardzo kwitł.. teraz nie cięłam, chociaż jest krzywy to jest jeden kwiat.. zobacz u mnie...

Natomiast mam 3 białe (podobno) magnolie i nie kwitną.. wszystko już zielone a one się budzą do życia... bez kwiatków.. tak już od 3 lat... i mała miniaturowa forsycja to samo... nie kwitnie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja lubie ale nie u siebie. one sa strasznie uczulajace. migdalka (krzak) cielam w ub. roku po kwitnieniu, widze ze cos tam rozowego wypuszcza, ale jak Arnisiowy bedzie przekwitniety to moj dopiero zacznie, bez sensu ta wiosna jakas taka, nic nie chce sie rozbujac, wsystko male, karlowate - niedopieszczone woda i sloncem, a tylko spalone sloncem. ech, ide co sie bede dolowac:cool:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Tarcia to u mnie na odwrót.

 

Wody za dużo a slońca jak na lekarstwo. I też wszystko takie... no karłowate jak napisałaś.

 

Za to migdałki tne co rok. W pierwszym roku się nasłuchałam, naczytałam i byłam bezlitosna w tym cięciu i na wiosne kwitły słabiej. Potem już się opamietałam i cięłam nie wiecej niż 1/3 długości pedów... i efekty są na moim wątku ;)

 

A i dopisze jeszcze, ze moje magnolie szaleją, ale to są odmiany drobnokwiatowe, bardziej mrozoodporne.

 

Zobaczymy jak się uda susance, która od 2 dni dołączyłą do grona.

Edytowane przez nitubaga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...