Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu

[wu]

łooooooooooooooooo udało mnie się

 

wzięłam DPS-ie na przetrzymanie:lol2:

 

ja się szlajam wszędzie a u siebie co pisać lenia mam mega gigantycznego:( dzisiaj miałam chęci szczere coś oplewić to oskubałam ciutkę ogórki komary mnie pożarły i poszłam do domu wyjdę popatrzę jak rośnie skubnę co nieco owocków i padam na twarz:(

 

jedyna pozytywna rzecz że jak dałam spokój głogowi i przestałam go pryskać to wypuszczać zaczął nowe przyrosty:lol:

[Moose]

 

ja się szlajam wszędzie a u siebie co pisać lenia mam mega gigantycznego

Tylko TY...

Gdyby mnie bajzel nie wcurwiał to pazurem bym nie kiwnęła... .

[wu]

Osia wzrok też mam mega selektywny:rolleyes:

[markoto]

a ja sie zabralam za mycie okien i zakonczylam ze szwem i reka w bandazu, tak to jest jak sie czlowiek wychyli za bardzo z robota

[TAR]

MArta a co się stało, wypadlas przez okno czy spadlas z drabiny:eek:

[markoto]

bardziej banalne rozkladalam drabine, przywalilam tym gornym podestem w reke i sobie rozcielam reke, lalo sie ze mnie jak ze sikawki, cala chalupe zalalam

[wu]

oooooooooo widzisz Bozia Cię pokarała za pracowitość to ja dalej pracuję nad gigaleniem:lol:

[TAR]

biedna, trochę poboli niestety

[markoto]

no glupia jestem,moglam sobie lezec do gory brzuchem

 

zostaly mi 3 okna do umycia z zewnatrz no i polaciowki ale tym sie zajmie juz moj maz

 

najgorsze, ze nie moge cwiczyc

[TAR]

moje okna 2 tygodnie temu dzielny maz umyl poza tym ostatnio staram się nie zauwazac bajzlu w domu. tez mam mega lenia, wszystko zapuszczone i dom i ogrod. ale w robocie mam teraz goracy okres i jak wracam to już nie mam sily na jakies bzdurne porządki, tyle co pranie trzeba zrobić, bo wszystkie lachy brudne:cool:

[wu]

TAR-cia siostro moja w lenistwie:lol2:

 

Martusia dobrze że mąż się weźmie:)

[TAR]

tyle, ze zle mi z tym, nie lubie takiego kipiszu

[markoto]

sie okaze czy sie wezmie

[wu]

TAR-cia a bo jeszcze popracuj nad wzrokiem selektywnym;)

[Moose]

Będąc w zgodzie zezym co poczytałam, to zamierzam sie opierdalać...

Może to na zdrówko wyjdzie

[wu]

na bank Osia na zdrówko:lol:

[nitubaga]

O to ja się powitam i pochwale, że teszzz okna umyłam

 

 

Tarcia a jak Twój monsz myje dachowe z zewnątrz??

 

Ja mam zawsze stracha, że jak je wykręcam to mi z tych zawiasków prosto na .... twarz spadną.

[TAR]

a nie wiem jak, na drabinie:rolleyes: on ma bardzo dlugie rece , ponad normatywne:lol2:

[nitubaga]

Wusiek przyszłam po porade... fachową.

 

 

Powiedz mi prawde jak to jest z tym segregowaniem śmieciorów...bo zaraz kogoś opitole góra dół i aby nie wyjść na gzę to się najpierw dopytac przyszłam.

 

 

Miało być dowolnie, zadezydowaliśmy segregujemy.

 

Miały być kontenery. Gmina radośnie obwieściła "nie kupować, dostaniecie". Więc nie kupiłam, siedziałam jak nigdy spokojnie na dupsku, a teraz kontenerów nie ma, nie bedzie i nie dopytywac się - bedą worki. Wrrrrr

 

Pytałam więc o worki. Nie ma, bedą, ale nie wiadomo kiedy, nie dopytywac się.

 

No i teraz miałam kilka worków z "poprzedniego systemu" ale je zużyłam, więc zabrali, ale nowych do segregowania nie dali.

 

Wystawiłam im trawe w czarnym worku (zamiast właściwego brązowego) bo nikt włąściwego nie dał - to mi tej trawy nie zabrali...

 

Więc się wkurzyłam. Wczoraj znów był odbiór komunalnych i znów worki poszłyyyy a nowych niet.

 

Zatem komu i jak moge napisac co o tym myśle. I co napisac by się ruszyli w tym wielkim świecie, że jak co to ja moge i luzem im sypac prosto na droge - taka zła jestem

[nitubaga]

a nie wiem jak, na drabinie:rolleyes: on ma bardzo dlugie rece , ponad normatywne:lol2:

 

kurde a pożyczka wchodzi w grę