Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu

[braza]

Przyszłam.

[TAR]

a Wuske gdzie pierdyklo, ze się nawet nie odezwie:confused:

 

Wusia żyjesz aby??????? czy mezu cie pogonil za wariatow towarzycho:rolleyes:

[Arnika]

A czyj i na kogo dom?

Jak Wusi to luuuuzik...

 

W sumie byś się odezwała czasami.. choć jednym klik...

[wu]

TAR-ciu, Wiolciu to ja dziękuję za odwiedzinki i chociaż króciutko i w mało sprzyjających okolicznościach ale Wasze odwiedzinki dały mi niezłego kopa energetycznego i TAR-ciątko baaaaaaaaaaaaardzo dziękuję za rozchodniczki:hug: są takie piękne:lol:

 

TAR-ciu Białasek jakoś nie zaszkodził roślinkom:rotfl: za pochwałki wnętrzów dziękuję, cieszę się że kolorki u Piotrusia Ci się spodobały, a za malinki nie ma co dziękować tyle czasu na nie czekałaś

 

cze Brazulka

 

a ja się mało odzywam bo mi już ręce do piętów się naciągnęły:rolleyes: wieczorkiem to już tylko mam siłę poczytać co u Was:hug:

 

co do przenoszenia na górę to firanki się szyją okna na górze odmyte z najgorszego brudu;)

 

małż mnie z domu nie pogonił bo i tak trafił na listę gatunków zagrożonych i niewiele brakuje żeby został przeniesiony na listę gatunków wymarłych:lol: tylko jak pisałam tyranko i tyranko on przy murzynkach;) ja w domku potem przy murzynkach i znajomej pomagałam przy roślinkach i skuli tego stałam się szczęśliwą posiadaczką pięknej kępki wyrośniętego red baronka:lol:

[DPS]

[wu]

cześć zarobiona Kobieto:hug:

[Arnika]

TAR-ciu, Wiolciu to ja dziękuję za odwiedzinki i chociaż króciutko i w mało sprzyjających okolicznościach ale Wasze odwiedzinki dały mi niezłego kopa energetycznego i TAR-ciątko baaaaaaaaaaaaardzo dziękuję za rozchodniczki:hug: są takie piękne:lol:

 

TAR-ciu Białasek jakoś nie zaszkodził roślinkom:rotfl: za pochwałki wnętrzów dziękuję, cieszę się że kolorki u Piotrusia Ci się spodobały, a za malinki nie ma co dziękować tyle czasu na nie czekałaś

 

cze Brazulka

 

a ja się mało odzywam bo mi już ręce do piętów się naciągnęły:rolleyes: wieczorkiem to już tylko mam siłę poczytać co u Was:hug:

 

co do przenoszenia na górę to firanki się szyją okna na górze odmyte z najgorszego brudu;)

małż mnie z domu nie pogonił ???? bo i tak trafił na listę gatunków zagrożonych i niewiele brakuje żeby został przeniesiony na listę gatunków wymarłych:rolleyes: tylko jak pisałam tyranko i tyranko on przy murzynkach ja w domku potem przy murzynkach i znajomej pomagałam przy roślinkach i skuli tego stałam się szczęśliwą posiadaczką pięknej kępki wyrośniętego red baronka:lol:

Zdradza Cie z mulatkami???

[wu]

eeeeeeeeeee nie toż piszę że z murzynkami czarnymi;)

[TAR]

kurna nie rozumiem, za dużo slonca

[wu]

oj tam nie rozumiesz;) sobie weź przypomnij co małż mój miał robić i od razu będziesz kumać

[Arnika]

Holować auto?, naprawiać go? być grzecznym?...Ja też nie kumam....

[TAR]

wusia zabij ale napisz na privka, bo serio nie kojarze:(

[wu]

no jak co;)

 

murzynek jeden

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

murzynki dwa

 

 

obecnie prace są znacznie bardziej zaawansowane ale po ciemku trudno o fotki;)

[TAR]

aaaaa to o to chodzilo a ja już sobie niewiadomo co wymyslalam:lol2:

[wu]

no po tej plaży naturalsów to ja się nie dziwię

[Arnika]

Noo ja też w innym kierunku myślałam...

[TAR]

no po tej plaży naturalsów to ja się nie dziwię

 

mój się tak rozochocil ze za tydzień znowu chce jechać, musza mu te mokre kapielowki jednak uwierać na normalnej plazy, skoro taka chetke zalapal:rotfl:

[braza]

Na tarasie dzisiaj siedziałam czas jakiś i chyba mi słońce zaszkodziło, bo ni hu hu nie kumam, co słupki mają wspólnego z murzynami ....

[DPS]

Toż czarne są, nie?

[wu]

obiecałam TAR-ci

 

moje dwie lawendki - TAR-cia straśnie zaraźliwa jezd

 

 

Red Baronek z darów

 

 

Euonymus alatus compactus czyli trzmielina oskrzydlona

 

 

a rozchodniczki osobno