Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu

[markoto]

no toz to wiadomo, a poza tym twoje na pewno smakuja o niebo lepiej jak masz rozkminione co i jak

[wu]

a ja durna baba zakupiłam sobie dzisiaj makaron z goliarda z czosnkiem niedźwiedzim, ugotowałam, potem na patelusi trochu olejku, masełka, przeciśniętego czosnku, bazylii i ciutkę jarzynki zagrzałam władowałam odcedzony makaron pogrzałam trochę i teraz cierpię męki obżarstwa:bash: dobrze że ograniczoną ilość miałam do pożarcia bo nie miałby kto z Wami pisać

[DPS]

O rany, ales mi narobiła smaka na warzywa z patelni, kurde...

A o tej godzinie to odpada!

[wu]

ja robiłam makaron tym razem nie warzywka:rotfl:

[Agduś]

A ja ostatnio byłam częstowana wypiekami z płatków owsianych - dobre były! I jakie niewinne!

[DPS]

Makaron, ale z patelni!

A od tego prosta droga...

Ale dałam radę, nie jadłam już wczoraj.

[markoto]

co to makaron z czosnkiem niedzwiedzim? to jakis gotowiec?

 

edit: juz znalazlam-dobre toto?

[markoto]

O rany, ales mi narobiła smaka na warzywa z patelni, kurde...

A o tej godzinie to odpada!

 

czemu odpada??

to o ktorej chodzisz spac?

[wu]

Martusia jak dla mnie i mojego Młodego niebo w gębie tak zrobiony:lol2:

[TAR]

bo wy czosnkowi my niekoniecznie:lol2:

 

u mnie dzis filet mignon na obiad, az mnie ssie za wolowinka ilez mozna warzywa i drob w siebie ladowac:p

[DPS]

czemu odpada??

to o ktorej chodzisz spac?

 

Wcześnie, zdarza się, że nawet o 21.

22 to najpóźniej, wyjątkowe sytuacje kiedy później zasypiam.

Dlatego 19 to godzina, o której wszelkie jedzenie przestaje istnieć...

[braza]

Widziałam ten makaron z czosnkiem niedźwiedzim i stałam przed nim jak na rekolekcjach .... w końcu nie kupiłam, ale pewnie nadrobię to niedopatrzenie:D

[Agduś]

A ja nie widziałam, ale postaram się zobaczyć.

[wu]

Aguś w biedronce uwidzisz

[Agduś]

Biedronki mam dwie w okolicy, to może i uwidzę. Ponoć tam się kupuje też inny specjał - nadziewane suszone pomidory. U koleżanki jadłam - pyyyyszne!

[Gwoździk]

ja ostatnio użyłem pomidory w puszkach do pomidorówki .... Fajnie wyglądały w talerzu .... tylko wody wlałem za dużo ... i dodając wszystkiego odpowiednio więcej ... mamy pomidorówkę na 2 lata .......................w zamrażarce

 

PS. dodam tylko, że nie było wtedy Pineski ... a "zupę" gotowałem podczas malowania

[Żelka]

Zdrowych, spokojnych Świąt, wszystkiego dobrego!

[wu]

Aguś śledziki z suszonymi pomidorami są mmmmmmmmmmmmmmm pycha

 

Gwoździczku ale za to z głodu nie pomrzecie:rotfl:

 

dzięki Żeluś

[TAR]

Wusiaki

 

[wu]

dzięki TAR-ciątko :hug jednak jest mała śliczna choineczka;)