Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu

[DPS]

Sołtys to się zna na prądzie.

Ma mój nabożny podziw w temacie, bo w żaden sposób nie jestem w stanie tego ogarnąć!

[Moose]

Prundu się boję ale jak trza to i lampę zamontuję

[TAR]

ja tez sie znam ale niech sie facet wykaze co sie bede pchac przed szereg

[DPS]

W życiu i za żadną cholerę się tego nie nauczę.

W sumie to już przestałam próbować, bo i po co?

Za to potrafię uszyć proste rzeczy do domu, a Sołtys nie!

[Fenix999]

Ale czego się nie nauczysz ?

[DPS]

Pracy z prądem - podłączania gniazd, kabelków, rozprowadzania, planowania i w ogóle.

Nawet nie próbuję, bo to dla mnie za trudne (w jedenj puszcze tyle tego!!!), a przecie mam Sołtysa, który się w tym wyznaje.

I za to ma mój nabożny podziw!

[wu]

nie no ja chałupę wybudowałam za to małża robi co ja wymyślam w środku blacik w łazience narysowałam jak ma wyglądać, jakie wymiary, zaprojektować i wykonać musiała małża wykończenie wnętrz wychodzi mu rewelacyjnie, pod warunkiem że kolorów nie dobiera właśnie na otarcie łez założył mi listwy przypodłogowe w prosiaczkowym pokoju

[braza]

nie no ja chałupę wybudowałam za to małża robi co ja wymyślam w środku blacik w łazience narysowałam jak ma wyglądać, jakie wymiary, zaprojektować i wykonać musiała małża wykończenie wnętrz wychodzi mu rewelacyjnie, pod warunkiem że kolorów nie dobiera właśnie na otarcie łez założył mi listwy przypodłogowe w prosiaczkowym pokoju

 

No to już gender w najdoskonalszej postaci :D

 

Ja tam też nie wyłażę przed szereg, niech się Szanowny wykazuje bo w pewnym momencie straszliwie się rozbestwił !!!!

[wu]

no jak nie jak tak:rotfl:

[Gwoździk]

lubię Was czytać

[Gwoździk]

Wasi mężowie potrafią wiele rzeczy ...

 

... ja też muszę się pochwalić ...

 

... zrobiłem nową furtkę na Gwoździkowej ...

 

http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/2012%20-%20sierpien/ppokrywka_zps3f0477bd.png

[DPS]

Ja mam perfidną metodę.

On coś robi.

Ja widzę, że nie tak, jak bym chciała.

No to idę i mówię: "zrób tak i tak, bo jak nie, to sama zrobię".

Tylko jeden raz dał się na to nabrać i pozwolił mi kafelkować pierwszy prysznic w domku.

Potem wszedł tam dopiero upewniwszy się, że może walić młotkiem i zbić wszystkie płytki.

No to teraz już boi się, że faktycznie "sama zrobię", pożal się Boże.

Nawet jak najpierw mówi "to się nie da" (prawie rytuał), to ja na to: "to sama..."

Wtedy szybko mi przerywa: "Dobra, coś wymyślę!".

[wu]

bosssssssskie Gwoździku

 

DPS-ia mojny przyjął sprytniejszy wariant;) pięć razy się upewni że powiedziałam to co powiedziałam i że tak ma być potem robi, już nie mówi że się nie da bo parę razy jak tak powiedział to mu udowodniłam że się da, a jak nie dałam rady udowodnić że się da to on musiał udowodnić że rzeczywiście się nie da a kara za to była taka że musiał sam wykombinować jak zrobić żeby było jak ja kcem:rotfl:

[Fenix999]

Strassssne rzeczy tu piszecie . Żal mi Waszych uciemiężonych.

[wu]

ale czego żałujesz?? papu dostają, spać mają gdzie, brudni nie chodzą to czego się użalasz:P

[Fenix999]

Że ciemiężeni okrutnie i bez dania racji.

[wu]

a z czem takie ciemiężenie??

[Fenix999]

Wusia ale teraz to już mnie wkręcasz .

[wu]

nie skąd pytam poważnie

[DPS]

Wusia?! Wkręca?!

Nieeee, skąd...

A z czem tak właściwie uciemiężeni?