Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu


wu

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • wu

    9190

  • Arnika

    1550

  • TAR

    1532

  • braza

    1448

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie no! Ja o psie mówię!!! Pies się zaczyna od rozmiarów border collie i to dla mnie absolutne minimum, już i tak za małe, ale ponoć inteligentne i zmyślne, że tą inteligencją brak wzrostu by nadrobiło. Wszystko mniejsze, to niepies. Z małych to jeszcze jamniki lubię, bo śmieszne i charakterne, ale lubię u kogoś.

Sierść mi nie przeszkadza - po leosiu uodporniona jestem.

A może największy z pudli? Jakby go tak nie strzyc na lewka, to by głupio nie wyglądał, a mądry ponoć jest bardzo.

Wilczarz - marzenie na razie nie do spełnienia

Leoś - znane i lubiane

Owczarek belgijski - marzenie dzieci i moja obawa przed ADHD

Border collie - mały, ale inteligentny (może za?)

Pudel w wersji XL - ???

 

Mam jeszcze parę lat na zastanowienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzywacze są łyse, ale małe...

....duży łysy... to może być każdy.. ale ta przyjemność koło 100zł kosztuje albo i więcej.... im bardziej łysy miałby być tym częściej by musiał do fryzjera chodzić...

Noooo i dlatego ja mam Inkę co to ją mogę golić do łysego... choć wzorzec strzyżenia rasy daleko odbiega od tego jak ją pańcia goli...

Z dużych łyse to już robiłam briardy, pony, rusy i olbrzymy sznaucery... czyli da się... Możesz leosia ogolić....:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy mnie kudły nie przeszkadzają aż tak. Nie mam zamiaru golić. Zamiatam tylko - taniej wychodzi niż fryzjer psi.

 

15 tysi za psa nie dam, bo nie mam, a gdybym miała, to bym sobie inny sposób wydania ich znalazła. Ja nie chcę psa na wystawy, championa itp., ja chcę psa do kochania, ale żeby był przewidywalny pod względem psyche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wilczarz - marzenie na razie nie do spełnienia

Leoś - znane i lubiane

Owczarek belgijski - marzenie dzieci i moja obawa przed ADHD

Border collie - mały, ale inteligentny (może za?)

Pudel w wersji XL - ???

 

Mam jeszcze parę lat na zastanowienie.

 

U mnie dog i wilczarz, dopóki jeszcze będę mieć siłę na przepychanki psycho-FIZYCZNE ;)

 

15 tysi za psa nie dam, bo nie mam, a gdybym miała, to bym sobie inny sposób wydania ich znalazła. Ja nie chcę psa na wystawy, championa itp., ja chcę psa do kochania, ale żeby był przewidywalny pod względem psyche.

 

O właśnie... jestem tego samego zdania :bye:

 

Mam nadzieję, że ich nie uraziłam! Bo podobno im mniejsze, tym większe ego w nich mieszka i czasem to ego nie dostrzega nawet, w jak małej powłoce cielesnej się mieści.

To już teraz wiem, dlaczego Gruch ma na wszystko w....ane ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie są poza ONkami dwie alternatywy: dog i wilczarz!!! Dog ma jednak mniejsze szanse w tej chwili, bo nie przystosowany przez nature do warunków zewnętrznych w naszym klimacie, Wilczarze bardziej. Musiałabym jednak od dobrych hodowców otrzymac solenne informacje, jak się dogadują z innymi rasami. Sąsiadów Łajka jednego psa wyprawiła za tęczowy most z drugim jej nie wyszło, ale mało brakowało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...