Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu

[Moose]

Oczywiście, że jestem... :bash:cierpliwość to moje bardzo bardzo alternatywne JA

 

Niemniej jednak poczekam...

[Arnika]

A ja cierpliwa to wcale nie jestem...

I chcę/proszę foty na już...

[wu]

Osia to sobie obie poczekamy cierpliwie

 

Wioluś Słońce ale czego ja Ci foty zrobię niedokończonego balkonu, desek leżących w oczekiwaniu na swoją kolej czy desperacji na twarzy mojego chłopa:rotfl:

[Arnika]

Desperacji nie chcę, wszystko inne wymienione TAK

[wu]

dechy modrzewiowe też masz to co Ci za dziwota:rotfl: a balkon trzasnę jak się skończy bo by mi się chłopina obraził że takie niedokończone daję jak jutro wolne mieć będzie to jak go znam to skończy:rotfl:

[DPS]

Dobrze masz z tym swoim speedy Gonzalesem.

[wu]

DPS-ia prawda jak zawsze pośrodku czasem bym łeb gołymi rękami mu urwała ale uczciwie przyznaję że jak się za robotę weźmie to jak osioł tyra:) więc póki co głowę zachowuje:rotfl:

[braza]

Fenix, w kwestii nie lubienia piwnicy ... ja jej za całokształt nie lubię i już. A pająków jeszcze w niej nie widziałam .... no bo nie schodzę

 

Jestem, jakby co ....

[Moose]

Wusia, foty obiecałaś

[Agduś]

Przylazłam w ślad za Brazą, ale nic mądrego nie mam do powiedzenia. Niewyspana jezdem, kawa nie pomogła, jesień idzie, chyba w jakąś melancholię popadnę...

Eeee, nie! Nie mam czasu.

[braza]

Wusia, gdzie Cię wywiało???

[Moose]

Obiecała foty i znikła jak sen złoty...

[DPS]

Odpocząć od nas musi.

[DPS]

Chyba odpoczęłaś, Wusia?

No to dowej foty, kochaniutka, taras mnie bardzo interesuje!

[braza]

Oki, to ja sobie siądę i poczekam. Komu popcorn:popcorn:

[wu]

odpoczywam generalnie już 3 tydzień na zwolnieniu jezdem;) a jeszcze dwa sobie zażyczę na duszy tylko ciężko więc ograniczam się do codziennego wyczytywania co u Was taras hmmmmmmmmmmmmmmm no legary już ma acz niewypoziomowane jeszcze do końca, i kawałek deski się dzisiaj położył jak nie będzie lało to może się jutro więcej położy to już coś można pstryknąć na razie dorobiłam się nowej huśtawki na taras tak zaocznie na poczet urodzin:rotfl:

 

póki co zakopałam w sumie ze 200 cebulek będzie, posadziłam ciut nowych badylków i ciesząc się przecudną jesienią czekam na wiosnę

[Moose]

No jesteś... bez tarasu wprawdzie, ale cierpliwie poczekam

[wu]

Osia to coś jak ja ............ też cierpliwie czekam:rotfl:

[DPS]

Ja tam coraz mniej cierpliwie.

[Agduś]

Za to będziesz miała nowy taras, a my mamy stary i już trzeba go remontować.