Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu

[TAR]

ja tez bym sie nie pokusila, wyjelabym telefon i zadzwonila po kogos

[Agduś]

Na szczęście nie jeżdżę nigdy daleko, więc chyba miałby mnie kto poratować.

[DPS]

Gdybym była kierowcą, to pewnie jak Tarcia, wyjęłabym telefon...

[wu]

Aguś jak to mówią potrzeba matką wynalazków;)

 

jak wspomniałam ja byłam dobre 30 km od domu, chop w robocie, szwagier 40 km od domu w przeciwną niż ja stronę, brat nie kierowca, ani pół chłopa, a na trasie trochę ryzykownie stać i machać na przejeżdżające samochody:rotfl: jeszcze jakby widno było to może bym się pokusiła;) ale po ciemku, w deszczu, jeszcze na czarno odziana to mogłam skończyć jako naleśnik:rotfl:

 

ale dzisiaj koło chop wyciągnął z bagażnika i normalnie wygląda jakby mi kto garść gwoździ pod nie podrzucił jedna wielka dziura i 6 małych:mad:

[wu]

no i taras któremu jeszcze kuuuuuuuupę do końca brakuje:rotfl:

 

 

 

 

Edytowane 19 Października 2014 przez wu

[wu]

zaczepki szukasz

 

 

no wpuść mnie tamto to nieporozumienie było:rotfl:

 

[Moose]

Zmieniałam wielokrotnie w małych autkach... TO NIE BOLI!!!

Od kilku lat jeżdżę jednakże potffforkami w których kółeczka ważą nieco za dużo, jak na moje możliwości, więc przestałam sama się szarpać... zresztą, uczciwie rzecz biorąc przydarzyło mi się to tylko raz

[Moose]

Wusia, taras SUPER!!!

[wu]

żaba moja też spore lapcie ma mój kręgosłup żal ma do mnie:rotfl:

 

dzięki Osiu pracy jeszcze potrzebuje sporo ale jak już chop skończy przykręcać wszystkie deseczki i na wiosnę dostanie nową porcję olejku to powinien być super już się doczekać nie mogę żeby ciepełko było, leżaczek na taras i byczenie się

[Moose]

już się doczekać nie mogę żeby ciepełko było, leżaczek na taras i byczenie się

 

No to trochę poczekasz

[wu]

cierpliwa jestem;) i tak się prędzej ciepełka i leżaczka doczekam jak łazienki na górze:rotfl: jak DPS-ia na nikonka tak ja chyba na tą łazienkę do słoiczka zbierać muszę

[Arnika]

Wusia.. no pierwsza klasa,..

 

Ja trasy to kilkuset kilometrowe robię.. zdarzyło mi się jechać z nad morza i wracać drugiego dnia.. w sumie 1500km... dobrze, że gumy nie złapałam... bo telefon by mi nie pomógł... za nic... i assistans też nie mam;(

W dalekie trasy biorę zapas.. bo w miejscu zapasu butlę gazową mam... po okolicy nie zabieram ze sobą zapasu.. nawet dopompowania nie wożę.. Choć w czwartek wybrałam się 200 km za Kielce... i też nic ze sobą nie miałam...

[Moose]

Chyba też jakąś skarbonkę postawię

[DPS]

Nooo, taras jak ta lala, Wusiaku!

Jeszcze do niego mebelki, donice i kwiaty... ależ będzie super miejsce w domu!

 

Co do oszczędzania... polecam!

Jeszcze tylko 100 zł nazbieram i będę miała 10%!!!

[TAR]

no i taras któremu jeszcze kuuuuuuuupę do końca brakuje:rotfl:

 

 

a czego mu brakuje??? ladnie wyszedl

[wu]

dzięki Dziewczyny:hug:

 

Wioluś mnie uratowało to że miałam sprawny zapas i to jako pełnowymiarowe koło i napompowane było odpowiednio;)

 

Osia a Ty na co zbierać będziesz

 

DPS-ia noooooooooo pięknie ja jeszcze nie zaczęłam zbierać a z mebelków na taras mam już leżaczek i huśtawkę póki co czuję się usatysfakcjonowana;) donice i owszem jak męża przydeptam żeby mi je zrobił bo obiecał no ale w tym roku czasu nie znalazł ( fakt kończył płot, kładł płytki na balkonie, stawiał płotki na rabatach no i teraz taras więc usprawiedliwiony )

 

TAR-cia no jak czego, boczki nie obłożone, tu coś dołożyć, tam założyć i po robocie końcowe olejowanie ale to już coś czuję w kościach że na wiosnę dopiero będzie, a jeszcze małż sobie wymyślił żeby nad stopniem światełko założyć, nie dość ze lampy na tarasie są - zdążył dzisiaj założyć narwaniec - to mu się jeszcze tam zachciało, no i kupić trzeba, ale to co najważniejsze już jest pieso-kot zadowolony, na drewienku dobrze się śpi;)

[TAR]

to juz szczegoly

[wu]

nio ale wiesz jak to jest szczegóły czynią kreację

[Moose]

Nie wiem na co ale zbierać będę

[DPS]

Nie wiem na co ale zbierać będę

 

Padłam!