Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu

[tola]

Wusia

[TAR]

no ale powiedz jakie kolory dla tych co nie moga wpasc

[Agduś]

A kto nie może wpaść? Bo ja nie chcę wpaść, czuję się spełniona pod tym względem.

[TAR]

ja chce ale nie moge Edytowane 30 Grudnia 2014 przez TAR

[Agduś]

Ja jeszcze mogę, ale nie chcę...

[braza]

Ja tez nie chcę, żeby nie było!!!!

 

Jeśli jest coś głupiego to na pewno wymyślił to facet, Oni są fajni, ale mało pragmatyczni!!!!

[Moose]

[Arnika]

[jamles]

[braza]

[wu]

dla tych co mogą a ni chcą i dla tych co chcą a nie mogą w salonie kolor delikatnej śmietanki ( natchnienie z decorala ) na ścianach, na kominku taki beżo-brąz delikatnie szarością złamany, na ścianie z drzwiami tapeta z kwiatami w tych samych kolorach co ściany i kominek plus czarny - ciekawe jak sobie to poukładacie

w wiatrołapie oczoebny pomarańczyk ot tak żeby się ogrzać na wejściu lub wyjściu

w kuchni bita śmietana z decorala ( znaczy kolor się tak nazywa ) a pod sufitem zamiast bordo to czekoladowy brąz

przedpokój pozostaje w tym samym kolorze bo go kocham tylko odświeżony

[TAR]

no to bedzie kolorowo

[Agduś]

Brzmi nieźle. Nawet tapetę potrafię sobie wyobrazić. Taka zdolna jestem!

Pewnie wiosną dojrzeję do odnowienia wiatrołapu. Na razie podłoga jest pomarańczowa, dwie ściany i sufit granatowe, jedna ściana z tapetą kremową w niebieskie, granatowe i seledynowe kwiatki. Podłogę trzeba wymienić, ale nie wiem, czy na żywicę, czy jakieś płytki bezfugowe tam przeżyję (mniej roboty niż z żywicą, a wiatrołap to chyba jedyne pomieszczenie poza łazienką, w którym jestem w stanie znieść płytki). Płytki muszą być neutralne, żeby dało się kolory zmieniać. Na razie myślę o burdelowym bordowym.

[Agduś]

http://img8.imageshack.us/img8/3305/zyczenia500b.jpg

[TAR]

burdelowy bordowy na scianach nie plytki?

 

a ja sie zastanawiam nad nowym domem konkretnie podlogami, mysle wlasnie by na calosci dac zywice lub beton. i nawet maz sie podpalil do tego pomyslu. teraz tak do konca musze przekonac siebie czy dam rade wytrzymac z taka podloga. oczywiscie kluczowa bedzie tez cena rozwiazania: zywica kontra tradycyjne podlogi (kafle+panele). chyba zaczne kosztorys robic

z ta zywica jest dla mnie o tyle problem ze juz tak szybko koloru nie zmienie jak mi sie odwidzi, nie wiem jak toto sie zachowuje po pewnym czasie uzytkowania, czy widac mocno rysy po psich pazurach, czy mozna chodzic w szpilkach i takie tam damskie dylematy

[Agduś]

Burdelowy bordowy na ściany. Płytki neutralne, żebym mogła zmienić kolor ścian. Na razie wychodzi mi, że jakiś grafit, ale to tak boleśnie oklepane...

Żywicę bym wolała, ale klej spod linoleum trzeba zdrapywać dłutkiem z podłogi i chwilowo mam dosyć tej rozrywki, ale może do wiosny mi przejdzie.

 

Epoksydowa jest twardsza, ale się łatwiej rysuje, poliuretanowa (chyba, wciąż mylę te nazwy) bardziej elastyczna. Są też różne ich odmiany - przy dużych powierzchniach taniej wychodzi dać pod spód warstwę tańszej, a tylko na wierzch lepszą. Tańsza pod wpływem światła żółknie, ale właściwości mechaniczne ma dobrze, ta wierzchnia jest dużo droższa, ale nie zmienia koloru. Weź to pod uwagę robiąc wycenę - jeżeli weźmiesz cenę tej droższej na wszystkie warstwy, wyjdzie dużo drożej, a niczego nie zmieni. Najlepiej dzwonić do sklepu (my kupowaliśmy w Nowym Targu z dostawą) - sensownie nam doradzili. Piasek na wypełnienie gruntu lepiej kupować na miejscu, żeby nie płacić za transport piachu kurierem.

Po takich podłogach jeździ się wózkami widłowymi, leżą też w sklepach, wiec chyba obcasy im nie szkodzą. My mamy ją w kuchni, do której pies nie ma wstępu, więc nie sprawdzimy odporności na pazury.

Kolor chyba można zmienić. My na sam wierzch, jako tę światłoodporną warstwę daliśmy lakier (znaczy to jest żywica, ale o konsystencji farby). W instrukcji było, że kolejną warstwę lakieru można położyć najpóźniej po 24 godzinach, bo później się nie przyklei do pierwszej warstwy (my kładliśmy tylko jedną jako wykończenie wcześniej położonej tańszej żywicy), ale nie jestem pewna, czy nie można położyć kolejnej po dłuższym czasie, jeżeli się poprzednią potraktuje jakimś chemicznym zmatowiaczem. Wtedy zmiana koloru nie byłaby niemożliwa, bo ten lakier mocno kryje.

Edytowane 31 Grudnia 2014 przez Agduś

[TAR]

bedziemy myslec i liczyc i znowu myslec

[wu]

a jakie tam TAR-cia kolorowo;) jedyne kolorowo jest w przedpokoju i bardzo radośnie:rotfl: reszta nudne śmietanki i beżobrązy:rotfl: a jak mi jeszcze małż przymocował moje wytęsknione drewniane listwy przypodłogowe to już w ogóle wersal się zrobił jeszcze tylko ten ohydny tymczas kanapowy wymienię i żyrandol zakupię i będzie miodzio:lol:

 

Aguś ale to nie są takie kwiaty kwiatki tylko taki geometryczny wzór w kształcie kwiatów;)

 

 

dziękuję za wszystkie noworoczne życzenia i Wam wszystkim życzę wspaniałego Nowego Roku, żeby marzenia się spełniły, zdrówko dopisywało i życie dawało wiele powodów do radości

[braza]

Moja wyobraźnia podsuwa mi obraz bardzo żywy i kolorowy .... I chyba o to chodziło, no nie

[wu]

żywo i kolorowo jest w wiatrołapie reszta to spokojna elegancja:rotfl: