Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu


wu

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • wu

    9190

  • Arnika

    1550

  • TAR

    1532

  • braza

    1448

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

U nas napadało w nocy.. i w południe zleciało wszystko z dachu... potem zaczęło znów sypać.. nasypało sporo, że dwa razy odśnieżali chłopcy ... wyjechaliśmy do marketu ok 16.30 po jedną rzecz dla męża... zwykle zajęło by nam to jakieś 30-45minut.. dziś ponad dwie godziny.. jazda 10-20km na godzinę.. auta szalały na drodze, lód pod kołami, rondo w lodzie dwie główne ulice w lodzie zero hamowania... służby drogowa zima zaskoczyła.. Myślę sobie.. wrócimy do domu trasą.. a tu pikuś... trasa zakorkowana na maksa... stoi wszystko... (z Krakowa na Sosnowiec/Katowice/Warszawę). Wracaliśmy bocznymi...

Wróciłam taka umordowana i zestresowana, że masakra...

 

ps. chciałam tylko dodać, że z mojego męża jest najlepszy kierowca jakiego znam...

Edytowane przez Arnika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak u was ale u nas ostatnio moglam serwis drogowy nawet pochwalic, mimo ze sniegu nie bylo a tylko zaje....oblodzenie na drogach piaskarki sypaly, na trasie na odcinku ok. 65 km. mijalam kilka. nie wiem jak na innych drogach. zwykle jezdze tylko jedna trasa ;)

 

a jak byl snieg to na mojej wsi tez wszystko odsniezone, plug pod domem mialam ok. 6 rano i mezus nie musial juz odsniezac jadac do pracy. no ale to moja wies tu zawsze jest w terminie wszystko odsniezane. plug odgarnial kilka razy. nie moge narzekac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu mam "usługi korekcji racic"!!!

U nas też zimno i ślisko, ale nasza bardzo boczna uliczka posypana aż przesadnie solą. Za to znajomy wracając z Wieliczki natknął się na stojące bezradnie przed podjazdem ciężarówki. Chyba zużyli całą sól na naszą bardzo boczną uliczkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzisz wusia u nas nikt znaczacy na ulicy nie mieszka a i tak odsniezaja bez łachy, nasz pan odsniezacz jest jeszcze na tyle mily ze nie zostawia wała sniegu pod brama tylko kulturalnie ten zwał (wal) przerzuci. dzieki temu wyjazd z posesji jest bezproblemowy. w sumie to nie wiem czy innym tez tak robi, bo ja go 3 lata temu grzecznie poprosilam i on moja prosbe najwyrazniej pamieta :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...