Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • wu

    9190

  • Arnika

    1550

  • TAR

    1532

  • braza

    1448

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

no wiem wiem TAR-ciu muszę gościa spytać jak dbał na zimę albowiem słusznych rozmiarów jeśli o długość chodzi ma gałązki;) jak trza będzie to małpeczce kordełkę założę:rotfl:

Nie wiem, jak u Was, może macie jakieś hodowlane wrażliwe odmiany.

Mamy miłorzęba (zwykłego, nie szczepionego) już kilkanaście lat, nigdy nam nie przemarzł, nawet w najsroższe mrozy daje radę bez żadnych zabezpieczeń.

Zdecydowanie warto posadzić, tylko może nie jakieś nowe odmiany, a stary genotyp, odporny właściwie na wszystko, te drzewa nazywa się przecież mistrzami przetrwania, to drzewa, które pamiętają epokę dinozaurów!

U mnie zimy są jak są, różne ... Pozostaje przy patrzeniu na niego na obrazkach :lol2:

Zakupiłam za to dwie śliwy wiśniowe ... ładne są!

Nie wiem, jak u Was, może macie jakieś hodowlane wrażliwe odmiany.

Mamy miłorzęba (zwykłego, nie szczepionego) już kilkanaście lat, nigdy nam nie przemarzł, nawet w najsroższe mrozy daje radę bez żadnych zabezpieczeń.

Zdecydowanie warto posadzić, tylko może nie jakieś nowe odmiany, a stary genotyp, odporny właściwie na wszystko, te drzewa nazywa się przecież mistrzami przetrwania, to drzewa, które pamiętają epokę dinozaurów!

 

Mariken to odmiana karłowa, rosnie w kulkie, w wielu sklepach wyraznie pisza, ze w pierwszych latach trzeba ja okrywac i nie moze byc "w przeciagu". u mnie ma niby dobrze, gleba przepuszczalna, rosnie w osłonieciu, zwykle w sloncu i co roku przemarza :wtf:. i tak jak na poczatku mial srednice ok.50 cm tak teraz ma ok. 20:rolleyes: musialam usuwac pedy przemarzniete, karlowy sie zrobil na maksa ;):lol2: drugi raz bym go nie kupila a tani nie jest:sick:

Ooo, współczuję w takim razie.

Muszę naszemu zdjęcie zrobić, żeby pokazać jego wysokość. Póki co, koronę ma wyraźnie wrzecionowatą sam z sibie.

Nigdy nic mu nie jest, naprawdę mistrz przetrwania.

Żadnego mrozu się nie boi ani żadnej suszy.

no mój to ma tak 50 cm długość jednej gałęzi:) i tani był że normalnie wiałam aż miło jak zapłaciłam żeby się sprzedawca nie opamiętał:rotfl: a jak już muszę meżowego pieściocha na zimę ubierać to i moje maleństwo otulę czule tak na wypadek wszelki tym bardziej że na swoje docelowe miejsce przeprowadzi się w przyszłym roku teraz zakopany z doniczką żeby mi w nocy gdzie nie "poszedł" :mad:

Dzień doberek, nie chcę odstawać od towarzystwa.

Wusia, jak tam w pracy, cheba dajesz radę? ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...