Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu


wu

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • wu

    9190

  • Arnika

    1550

  • TAR

    1532

  • braza

    1448

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

DPS-ia nooooooooooo wiedziałam że Fenixa Twoja wypowiedź przyciągnie:rotfl: aaaaaaaaaa się pochwaliłam spotkaniem z Malką nowymi pięknościami i nikt mnie nie zauważył to sobie poszłam;)

 

Ognisty no jak co mi pajęczyną zarośnie:rolleyes: wejście do komentów:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaaaaaaaaaaaa jaką miałam zarąbistą sobotę:lol: spotkałam się z Malcią i przytargałam do domu moje wyczekane długo duuuuuuuuże roślinki w tym przecudnego judaszowca:lol2: narobilim się jak 3 osły przy sadzeniu, po tyłkach nam się dosłownie lało bo deszcz padał ale naładowałam się endorfinkami po korek;) tylko chyba pójdę spać z nimi na dwór:lol2:

 

i teraz sobie może śnieg padać;)

 

 

Jaką ja miałam zarąbistą sobotę spotkałam się z Wusią i przytargałam do domu moje wyczekane długo duuuuuuuuże roślinki w tym przecudnego judaszowca:lol2: narobilim się jak 3 osły przy sadzeniu, po tyłkach nam się dosłownie lało bo deszcz padał ale naładowałam się endorfinkami po korek;) tylko chyba pójdę spać z nimi na dwór:lol2:

 

Ps - jednak z nimi nie spałam, bo deszcz padał ;)

 

Ja dzisiaj nakleiłam ...przepraszam, zięć Ukochanej Sąsiadki nakleił ... folię okienną lustrzaną na okno w łazience! Teraz juz nikt mojej pupy nie podejrzy :D

 

 

Zmartwię Cię, a pocieszę podglądaczy - przy włączonym świetle i tak wszystko widać :)

 

 

I tak mi się przypomniała taka tragikomiczna historyjka z czasu wakacji.

Informacja dla tych, którzy nie wiedzą - mieszkam w mieście, w sensie w tak zwanym centrum, z jednej strony bloki, z drugiej - dla tej opowieści ważniejszej strony ulica. Ślepa ulica, często wykorzystywana przez pieszych w celach spacerowych.

Mój dom - jakieś 5 metrów od ulicy, ogrodzenie mam z siatki , firan i zasłon brak tylko żaluzje w pokoju młodego.

 

Tego dnia szłam na popołudniową zmianę do pracy, skwar się lał z nieba, więc prysznic przed wyjściem (kolejny tego dnia) był konieczny.

Świeżutka wylazłam spod prysznica, zarzuciłam tylko szlafrok na siebie i pognałam do pokoju młodego gdzie mam ulokowana tymczasowo swoją szafę, wyciągam bieliznę i bez skrępowania (byłam sama w domu) zrzuciłam szlafrok, założyłam majtki i ..... słyszę pukanie do drzwi - pukanie, mimo iż mam furtkę i dzwonek na niej.

Cóż, wrzucam szlafroczek i pomykam otworzyć drzwi.

Nim zdążyłam powiedzieć dzień dobry, zalał mnie potok słów.

- Co pani sobie wyobraża!!!! ? jak tak można demoralizować dzieci !!!!? jakim prawem paraduje pani goła, dzieci na to patrzą i uczą się takiego bezwstydu!!!! A ja tu z dziećmi na spacery przychodzę i nie życzę sobie takich widoków.Nie wstyd tak dupą świecić porządnym ludziom po oczach ??? Bezwstydnico!!!! Ladacznico jedna!!!! I to tak pod kościołem (mieszkam na wzgórzu klasztornym), Boga w sercu nie masz, poganko, grzesznico........

Monolog pani trwał kilka minut, ale nauczona doświadczeniem - nie przerywać wariatom bo się tylko nakręcać będą, wysłuchałam z pokorą ;)

Gdy skończyła (bo się zapowietrzyła biedna i oddechu brakło) grzecznie powiedziałam

-Droga pani, jestem w swoim domu i będę tu robić co mi się tylko zamarzy, a Pani ma trzy wyjścia. Nauczyć siebie i dzieci nie zaglądać ludziom w okna, zmienić trasę spacerów, lub dać mi grafik mijania mojego okna, będę wtedy żaluzje zaciągać.

Na co usłyszałam,że jestem bezczelna i pani z fochem oddaliła się .

 

Niby nic śmiesznego, ale pikanterii dodaje,fakt że kobieta miała około 30 lat, a dzieci - jedno było w wózku, na moje oko miało z 9 miesięcy, a drugie jechało na trójkołowym rowerku - lat około 3.

Gdy wychodziłam do pracy specjalnie spojrzałam w okno jak dużo można zobaczyć i powiem Wam,że wszystko, ale przy wzroście tej pani (około 170 cm), trzeba ugiąć kolana, ustawić się pod odpowiednim kątem by między lamelami otwartych żaluzji zobaczyć moją dupę ;)

 

Jak nic, zdemoralizowałam młode pokolenie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:rotfl: pania bym psami poszczula, ze smiala wejsc na moja posesje bez zaproszenia, na szczescie u mnie musialaby plot przeskakiwac, bo w furtce celowo nie ma klamki własnie po to, by byle kto sie nie petal :rolleyes:

 

to chyba nic takiego latac na golasa po wlasnym domu, ja lubie :D

Edytowane przez TAR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malka, może to i nie było do śmiechu ale ja się prawie popłakałam!!!! I gratuluje samokontroli, ja bym pewnie Panią gnidami poszczuła :)

 

Specjalnie wstawiłam wieczorem do łazienki sąsiadke i kazałam Jej łazić po łazience przy wszystkich zapalonych światłach. Była ubrana na jasno i praktycznie Jej nie widziałam, chociaż stałam przy samym oknie. Dla formalności dodam, że czarnoskóra nie jestem :);)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...