Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • wu

    9190

  • Arnika

    1550

  • TAR

    1532

  • braza

    1448

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

kurde pech, moja tesciowka dzis miala kolejna operacje na kolano albo stope - juz nawet w tym sie nie rozeznaje, bo ona od szpitala do szpitala ostatnio:cool:

wspolczuje jej mocno, bo bedzie kilka tygodni uziemiona ale wlasnie po pierwszej operacji nie spasowala i teraz powtorka byla znaczy sie naprawa tego co popsula, nie dbajac o zalecenia, normalnie :bash:

no pan doktor uprzejmnie od 13 listopada na zwolnienie mnie wysyłał, ale jak to ja, rozumek jak ziarenko maku to wczoraj wytłumaczył mi ręcznie, że powinnam jednak skorzystać i wrąbał mi steryd w staw, całą noc tynk z sufitu obgryzałam z radości i teraz grzecznie korzystam z L4, a czy się operacją nie skończy to siem dowiem po rezonansie:(
Nadal nie wiem co kupic, żeby nie musieć ręcznie siekać warzyw na surówki i sałatki .... Chyba pozostane przy gotowcach :D
Brazula w poniedziałek w biedronce będzie super blender bardzo mocny zrobisz z nim zupę kremik i ma także przystawkę do siekania i ścierania, ja mam taki i badzo sobie chwalę go:) http://www.biedronka.pl/pl/product,id,15072,name,blender-reczny-hoffen-food-expert-700-w
Nadal nie wiem co kupic, żeby nie musieć ręcznie siekać warzyw na surówki i sałatki .... Chyba pozostane przy gotowcach :D

 

ten siemesik co go pokazalam to jest idealny robot do salatek, mam 5 tarcz łacznie z taka, ktora fryty robi(słupki - dwie grubośc)i, krojenie plastrow 2 grubosci, na suroweczki drobne i srednie oczka, do tarcia ziemniakow na placki, jarzynowka plus noż do krojenia np. cebulki. w sumie robie nim wszystkie rodzaje surowek od marchewki, porowej, buraczkow, kapuscianej, po mizerie :D

wczoraj mielismy placki ziemniaczane - starcie ziemniakow minuta bez krwawicy :D

no to pomogly my Brazie:lol2:

u mnie robocik ze 3 razy na tydzien chodzi, w piatek scieral na placki ziemniaczane a dzis miesko mielone miachał na klopsiki do spaghetti :D

a bo ja TAR-ciu to tak wolę konkretnie coś do czegoś;) mam maszynkę do mięsa z przystawką do szatkowania warzyw i to mi załatwia większość produkcji kuchennej;) bo i mięsko zmielę i mak do ciasta i jarzynki na surówkę i 10 kg buraków do słoików;) blenderek czasem jak coś ściapkować albo koktajl zrobić więc ten biedronkowy co mam nie dość że mocny to w sumie taki robocik bo i tareczkę ma i noże ma i trzepaczkę takoż:) no a mikser to wiadomo bardzo często;) a ten planetarny ma jeszcze blender ten "kubkowy" to już full wypas jest:lol: no i taki piękny czerwony metalik:rotfl: ale generalnie ten wielofunkcyjny robocik fajny też jest tylko mi się go ciągle wyciągać nie chce:oops:
no i widzisz to wszystko mam w moim robotku :) moj stoi na wierzchu, moze nie wyglda jak KA ale chyba bym zwariowala chowac go i wyciagac. ja nie mam kuchni do pokazywania, gdzie na blacie nic nie stoi tylko artystycznie deska z paroma plastrami marchewki i nozem najnowszej generacji ;) u mnie na blacie stoi duzo rzeczy, przyprawy , oleje, oliwy, robot, czajnik, ekspres. a oleje nie sa przelane w artystyczne butelki (jakas fobia) tylko sa w tych, ktorych byly kupione, bo kuchnia u mnie słuzy do gotowania. oczywiscie to czego nie uzywam za czesto jest pochowane ale tez nie bede swirowac z tym chowaniem podstawowych akcesoriow. wystarczajaco w innych sprawach jestem poukladana w kuchni lubie miec swojsko. i nawet ta moja nowa kuchnia super hiper bedzie tak oswajana:p
a to ja też wszystko podręczne mam na wierzchu:rotfl: szału bym dostała lecąc po wszystko do spiżarki i i olej też mam w kupnej butelce siostro Ty moja:lol2: ja o tyle że ten blenderek to do gara zapakuję i zmiksuję a nie muszę przelewać;) taki uraz mam po tym jak bratowa mojej mamy zamordowała mi blender ten dzbankowy postanawiając zrobić zupę-krem z pieczarek, wlała takie gorące, dzbanek się rozleciał, blat mi uszkodziła jeszcze:mad:
no ja wtedy miałam tylko taki i finał był że nie miałam żadnego;) teraz mam malutki poręczny i nie zajmuje miejsca, w przeciwieństwie do mojego prezentu gwiazdkowego któren jak maszyna do szycia maleńki:rotfl:
Żeśta pomogły jak niewiemcooooo ....:D Przede wszystkim to mi o surówki i sałatki chodzi, no nie chce mi się szatkowac, kroić i siekac na drobno ręcznie a z drugiej strony bardzo lubię takie cudeńka! Te tarki ręczne niestety nie bardzo się sprawdzają ...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...