Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

no to prosiem Osiaczku przepis na oponki drożdżowe z których mam zamiar zrobić pączusie:)

 

2 szkl mąki pszennej

3 dag świeżych drożdży

2 żółtka

1 jajko

2 dag masła

2 łyżki cukru

3 łyżki śmietany 18%

1 łyżka spirytusu

olej do smażenia, cukier puder do posypania oponek

 

rozkruszone drożdże rozetrzeć z cukrem i dodać mąki żeby gęstawe było, odstawić rozczyn do wyrośnięcia, masło, jajko, żółtka, śmietanę i spirytus połączyć z przesianą mąką, dodać wyrośnięty rozczyn, zagnieść ciasto jak na pierogi. Rozwałkować na grubość około 1 cm, szklanką wykrawać krążki a kieliszkiem dziurki w ich środkach. Pozostawić w cieple na 1 godzinę do wyrośnięcia, potem smażyć w oleju rozgrzanym do 160-180 stopni na złoty kolor

 

 

ja wałkowałam ciut cieniej i szybciej się przepiekły ale że smaczuśne wyszły to postanowiłam pączki z nich zrobić, grubiej rozwałkuję, szklanką powykrawam i po usmażeniu nadzieję marmoladką różaną:lol:

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • wu

    9190

  • Arnika

    1550

  • TAR

    1532

  • braza

    1448

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

TAR-cia może przesąd ale się należy wszamać chociaż jednego pączka na tłusty czwartek;)

 

Mówi się, że człowiekowi, który nie skusi się na ani jednego pączka, w dalszym życiu nie będzie się wiodło.

Nie wierzę w żadne przesądy, ale pączka zjem, bo lubię. Na szczęście Andrzej smaży tylko raz w roku, a ja lubię tylko jego pączki. Takiego sklepowego widłami nie ruszę.

Smażenia.

Właśnie spożywam pyszny serniczek z małej cukierni. Nie używają tego pseudosera do serników w wiaderkach, tylko prawdziwego.

u mnie wiosna panie sierżancie :lol: ranniki już żółciutkie pączusie wystawiły i ciemiernik piękne pąki ma:lol: no i reszta cebulkowych wyłazić zaczyna

U mnie na szczęście siedzą jeszcze w ziemi. Ja tam tej pogodzie nie ufam. I one tyż nie - najwyraźniej.

Ciemierniki miały pączki przed ostatnią zimą (znaczy po tej pierwszej jesiennej, a przed styczniową). Pączki zniknęły.

właśnie czytałam że ciepło zapowiadają na luty a dla ciemierników i ranników pora kwitnienia przypada luty-marzec, ciemierniki to nawet w grudniu potrafią, sama u babci nieraz spod śniegu skubałam kwiatki ciemiernika:) a cebulkowe to wyłaziły już wcześniej tylko je korą grubiej przykryłam ale teraz wyłażą ponad nią

Musiałaś Agdus o tych pączkach ? Naprawdę musiałaś??

 

Nie przepadam za pączkami ale wiedząc, co spod Andrzeja ręki wychodzi, gdy sie bierze za chrusty.faworki ....

Mogę i o tych i o tych.

Ciemiernikowe jeszcze pochowane. W starym ciemierniku, podejrzewam, są już nad ziemią, ale pod liśćmi. W młodych były na wierzchu, bo liści mają za mało, ale zniknęły.

A Andrzejowe pączki będą pojutrze i się obeżrę nieprzytomnie (zjem pewnie ze trzy, ale on robi takie małe)! Muszę tylko kupić płatki różane, bo ja takie lubię najbardziej. Andrzej woli z dżemem wiśniowym, a dzieci z truskawkowym.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...