Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu

[TAR]

ale to chyba tak niezdrowo cieple paczki jesc? Babcia mi zawsze mowila, ze nie je sie cieplego drozdzowego, bo cos tam w srodku zle robi.

[wu]

no nie takie żeby jęzor parzyło;) ale takie letniutkie świeżutkie to poezja:lol:

[Moose]

No pełna rozpusta... ale jednego domowego bym pożarła

[TAR]

domowego z roza tez bym zezarla

[Agduś]

ale to chyba tak niezdrowo cieple paczki jesc? Babcia mi zawsze mowila, ze nie je sie cieplego drozdzowego, bo cos tam w srodku zle robi.

 

Mit, który już wielokrotnie pogromiłam jak rasowy pogromca mitów.

[wu]

Osia, TAR-cia serdecznie zapraszam bo z różą będą

[Moose]

Gdybyż to bliżej beło...

[TAR]

no wlasnie, w sumie masz wolne to pakuj pączki i wbijaj sie do 3-city :cool: mimo okrojonych warunkow lokalowych łóżko dla gosci jest

[braza]

Mit niejedzenia ciepłych pączków takowoż obalam! Ciepłego chleba też!

[ghost34]

Mit niejedzenia ciepłych pączków takowoż obalam! Ciepłego chleba też!

o masz ci los to mnie prababka cala moja mlodosc w bambookoo robila jak bonydydy bo cieple z loju tez z roza wybieralem, a ta mnie straszyla ze skretu kiszek dostane i straszliwa smierc mnie czeka jesli jej paczkow goracych wybierac i podjadac bede:(

[wu]

wszelki Duch:lol: przecież organoleptycznie sprawdziłeś podbierając Babci ciepłe że nie szkodzą

 

ja tam od dawna wiem że ciepłe nie szkodzą

[Agduś]

Mity z dzieciństwa:

1. Ciepły chleb szkodzi (ból brzucha, skręt kiszek i śmierć w męczarniach)

2. Nie popijać kiszonych ogórków, kapusty mlekiem (j.w.)

3. Nie popijać kiełbasy mlekiem (j.w.)

4. Nie jeść zielonych agrestów (j.w.) i innych owoców też.

5. Jeżeli podniesiesz rękę na matkę (babcię, ciocię, ojca, dziadka opcjonalnie, ale jeżeli już, to się mamą kłóciłam i pięścią wygrażałam), to ci ręka uschnie (inna wersja - będzie po śmierci z grobu wystawała i każdy przechodzień się dowie, co zrobiłaś).

 

Kontynuacja, kiedy sobie coś przypomnę.

[wu]

świeżych pomidorów i ogórków zimną wodą

[Agduś]

O! Tego nie znałam.

W ogóle woda była podejrzewana o wszystko złe. I owoce. I warzywa. I mleko.

[braza]

No pomór i epidemia!

 

Duchu, widzisz Babcia pewnie wiedziała, ile Ty potrafisz "zutylizować" tego dobra to i sposób znalazła

[wu]

Brazula względem czego ten pomór;)

[braza]

Względem tych wszystkich mitów z dzieciństwa, oczywiście!

 

Czy Ty jusz w ogrodzie szalejesz?

[wu]

Brazula nie rozśmieszaj mnie:( łażę jak pająk z przetrąconymi 6 nogami:( głównie chodzę i oglądam no i skarpa mi się robi na zasadzie ja siedzę i patrzę i paluszkiem pokazuję co i gdzie, cokolwiek próbuję zrobić to wszystko na zasadzie ćwiczenia skłonów bo się kucnąć ani klęknąć nie da a jak się naschylam to kręgosłup bardzo dosadnie mówi mi co o mnie myśli:(

 

chodzę, patrzę i się dziwię że mi coś wyłazi bo nie pamiętam żebym to sadziła albo w tym miejscu;)

[Agduś]

No to fajnie masz - taka paluszkowa robota przyjemna jest i nie męczy.

[wu]

Aguś tylko ja głupi charakter mam i ciężko mi siedzieć i patrzeć jak kumpel za mnie tyra:( tyle że się chociaż karmieniem zrewanżuję za robotę średnio mnie pociesza fakt że do taczki i łopaty bym się i tak nie nadawała:(

 

u mnie dzisiaj 18 stopni o 9 rano było;)