wu 31.07.2016 10:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2016 katafalk nie jest skończony:( brakuje trawek, host i kilku jeszcze innych rzeczy;) w tym kory:rolleyes: chwaściorów nie ma takim cudem że rękawiczki, klęcznik i wioooooooo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 01.08.2016 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2016 łooooo ale wałłłłeeekkk...(katafalk znaczy xd)...wrociłem wiec sie grzecznie witam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 01.08.2016 16:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2016 cześć Dusiaty tylko nie wałek:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 04.08.2016 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2016 To co? Odwrócony ponton?Dzień dobry! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 04.08.2016 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2016 "pódzcie o dziatki, pojdzcie wszystkie razem na łaczke, na ten pagórek. Tam zjemy pasztet, tam zjemy bułki, tam sobie zjemy ogorek":D Wusia bedzie ladnie jak zarosnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 04.08.2016 20:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2016 Aguś katafalk, kurhanik ale nie wałek:rotfl: TAR-cia no teraz świeżo sadzone, chociaż klony szaleją, ale jeszcze trawki dojdą, hosty, dąbrówki jako zadarniacze no i kora to też zmieni wygląd:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 04.08.2016 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2016 No przecież, że nie wałek. Ponton!Ja mam pagórek od samego początku. Taki całkiem solidny, bo z ziemi z wykopów usypany i zostawiony na moją prośbę w spokoju. Miał być skalniaczek, ale na ładny nas nie stać, a brzydkiego nie chcę, wiec była po prostu zarośnięta trawą i czym popadnie górka. Teraz jest zarośnięta górka z dwoma kosodrzewinami i kilkoma innymi krzaczkami. Co będzie? Coś... Dzieci chcą wiatraka napędzającego śrubę Archimedesa, wodospadu, ławeczki, schodków... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 04.08.2016 20:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2016 niom i tak to się zacznie, mnie się zachciało klonów palmowych to skarpę wyrzeźbiłam:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 04.08.2016 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2016 A mojego klona palmowego szlag trafił. Rósł sobie spokojnie tyle lat, nie wadził nikomu, aż tu nagle przed wakacjami zaczęły mu schnąć liście na jednej gałęzi, a potem na drugiej... powolutku od brzegów się zwijały, ale tylko na tych dwóch gałęziach wychodzących z tego samego konara. A później wyjechałam na prawie trzy tygodnie i... po powrocie mam właściwie suchego klona palmowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 04.08.2016 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2016 werticilioza? mojego tez tak zalatwila Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 04.08.2016 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2016 Wusiaku nie rob kory, zamiast tego pare kamlotow przy nich trawy i floksy szydlaste - bedzie mniodzio i wizualny efekt duzo ladniejszy i odciagnie uwage od walka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 04.08.2016 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2016 Nie mam pojęcia, co go załatwiło. Trzy tygodnie temu nie wyglądało tak źle, bo pozostałe gałęzie były całkiem zdrowe, a na tych dwóch rozwijało się to bardzo powoli. Nie miał za sucho, bo najpierw solidnie padało przez kilka dni, później przez kolejnych kilka było sucho, ale kiedy nadeszły upały, to wraz z nimi prawie codzienne wieczorne burze. Nic mi nie zwiędło w ogrodzie, a klon rośnie tam prawie od początku naszego tumieszkania, więc wydawał się silny i odporny. Na razie nie wycinam, bo ma jeszcze żywe liście. Dam mu szansę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 04.08.2016 20:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2016 smutek Aguś szkoda klonika:( TAR-cia kamlotki też myślałam kilka więksiejszych rzucić, kora potrzebna do trzymania wilgoci a jak mnie znerwi to potraktuję ją fiołkami i nie będą miały chwasty szans:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 04.08.2016 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2016 No katafalk jak marzenie Jak kiedyś bede miała miejsce na katafalk zrobię w ciemno taki jak ten Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 04.08.2016 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2016 obstawiam wertycilioze, ziemie po klonie powinnas odkazic, to chyba najczestszy powod usychania klonow z niczego. Wusia odpusc kore, tylko kamloty i okrywowe, u mnie nie bylo kory ale duzo rozrosnietych krzakow, traw, i bylin i tam zawsze bylo wilgotno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 04.08.2016 21:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2016 cze Nituśka ja to się boję tam kopać żeby kogo nie wykopać TAR-cia no powiem Ci że klony robią co mogą żeby zarosnąć jak najszybciej przydzieloną im przestrzeń życiową aż mnie straszą bo oby zdążyły do zimy zdrewnieć ale i tak trza im kołderkę na zimę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 04.08.2016 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2016 Jak odkazić? I co się może od niego zarazić? W bezpośredniej bliskości mam tylko byliny, które bardzo lubię, i krzaki, a nieco dalej tę magnolię, której mało nie unicestwiłam, a ona ze strachu zakwitła na żółto. I głóg, którego chyba nic nie jest w stanie wykończyć, bo to chwast jest. I jarzębina, która tradycyjnie średnio wygląda pod koniec lata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 04.08.2016 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2016 sa specjalne preparaty do odkazania, wertycilioza to paskudna choroba grzybowa, moze ci zaatakowac z czasem kolejny krzak czy drzewko tu wiecej jak chcesz sobie poczytac:http://www.klinikaroslin.com/ochrona-w-miastach/62-werticillioza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 05.08.2016 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2016 Wusiaku patrzaj jak moja skarpa zarosła w ciagu 3 sezonow, po co kora nie masz na co kasy ydawac, lepiej rosline sobie kup Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 05.08.2016 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2016 To jest wał i tego się będę trzymać! Na katafalk to zbyt radośnie wygląda! TARcia ma rację, posłuchałam jej rad i mam spokój tam, gdzie nie mogę ciepnąć agrowłókniny. Byliny są niezastąpione! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.