wu 15.10.2016 21:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2016 Aguś charakter psa częściowo z urodzenia częściowo w ułożenia;) ale mnie do szału doprowadzają u weta takie mocherowe berety trzymające jakieś trzęsące się małe coś które drze japę na okrągło i na widok Uzuri kłapiące na okrągło nie schodź na ziemię bo cię zje podczas gdy moja kładzie się spokojnie na podłodze i nawet okiem nie raczy rzucić na krzykacza, ja rozumiem że na ogół ludzie się boją dużych psów dlatego że duże ale bardzo często mniej niebezpieczne są niż małe bo one głównie masą działają a małe najczęściej zębami;) ostatnio kominiarz był u mnie no i siły nie było z psem musiał się minąć pytam grzecznie czy się psów boi to się pyta czy gryzie;) mówię że nie, a duży czy mały kominiarz docieka;) mówię że duży - a to może być pada odpowiedź TAR-cia normalnie oczerniasz swoje pieściochy:P Twoje są małe i słodziutkie moje póki co też małe i słodziutkie obaczym jaki pofór z niej wyrośnie:rotfl: kurde ale powiem Ci że dół mi się pogłębił Młody jak się mówi że Unia chora i że nie wiadomo jak długo z nami będzie to uszy zatyka ja nie wiem czy Cara zdoła osuszyć łzy:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 15.10.2016 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2016 Emi też ma wywalone na takie małe jazgotliwe.A co dolega Rudej? Ile ona ma lat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 15.10.2016 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2016 zdoła predzej lub pozniej. qrcze nie wiem co gorsze. to ze wiesz ze niedlugo odejdzie czy lepsze odejscie znienacka az plakac mi sie chce Wusia, moje sa pieszczochy, sodziutkie i kochane ale krzykacze i ujadacze pierwszej wody. ale ostatnio przez chwile na obcych. gosci oblaskawiaja szybko. ale niestety sa takie jak opisujesz u mocherkowych pan. one sie najzwyczajniej boja i szczekaja. ale ostatnio Witus w bojowej pozie pogonił labradora na osiedlu :D:D Kasti by sie rzucil do gryzienia, niestety a sluch maja mocno wybiorczy czasem sprawdzam haslem kabanos albo odkurzacz czy moze nie sa gluche, bo komend wcale nie sluchaja ale nie na hasla klucze reaguja. i zadne szkolenie na takich uparciuchow nie pomaga:bash: ale mi to juz rybcia, maja swoj azyl i czuja sie doskonale moje obronne brytany w Wenecji byly jak anioly, w autobusie my stalismy a one u ludzi na kolankach:cool: takie cwaniaczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 16.10.2016 07:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2016 Aguś Ruda ma złośliwego nowotwora kości:( kwestia może tygodnia może trzech kiedy trzeba się będzie z nią rozstać we wtorek skończy 6 lat dopiero:( TAR-cia moim zdaniem lepsze by było znienacka:( tak to patrzę czy jeszcze prochy dobrze działają i odliczam każdy dzień do momentu aż przestaną ale TAR-cia Twoje szczekają bo tak bo Cię bronią, troszkę bo się same boją, a trochę po to żeby ich nie rozdeptali;) a mocherkowych pań bo to one je podkręcają kurczowo ściskając i histeryzując;) wiesz ja rozumiem, że jakby się Ruda pchała z pyskiem do nich czy burczała to by pańcie mogły spazmować ale ona kompletnie nie zwraca uwagi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 16.10.2016 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2016 Cudo Współczuję choroby... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 16.10.2016 11:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2016 jeny nie miała bab kłopotu to jej rozum odebrało:bash; toż gorzej z tą małą zarazą jak z małym dzieckiem:bash: ale jeśli o jedzenie chodzi to takiego odkurzacza jeszcze nie miałam:rotfl: 2 minuty i micha posprzątana:rotfl: Osia straszne to w lipcu zaczęła utykać na koniec sierpnia gula 10 na 12 cm i kawał kości wyżarty:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 16.10.2016 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2016 Wusia :hug:niestety tego nie da się ominąć Jedna pociecha, że babuleńka nie da Wam spokoju, szczególnie gdy uwolnisz ją od tej chusty I proszę nic złego o małych pieskach nie mówić - one same w wielkim strachu, co im pozostało jak krzyk podnosić, a że trzęsą się to z nerwów biedaczki. Ostatnio gości ogrodowych miałam, najpierw wszystkich chciały zjeść, a za chwilę gdy podarowane ciasto na niskim stoliku postawiłam to mała ślepota wspięła się z talerzyka zwędziła plasterek wybornego placka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 16.10.2016 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2016 Gosia ma racje male pieski zazwyczaj szczekaja, bo sie boja. Moj Kastusio czasem nawet agresora wlaczy, bo nie widzi i czuje sie mocno zdezorientowany i przestraszony. Ale jak juz obwacha, przyzwyczai sie do ludzi to taki miziutek jest, ze ho ho. ale nie toleruje w poblizu duzych psow i tego nie przeskocze. male psy lubi w kazdej ilosci duzych niestety nie. za ogrodzeniem duze mu nie robia ale kiedy naruszaja jego teren to wscieka dostaje. sasiad ma labka, szczekna sobie na przywitanie ijest ok. ale jak juz labek idzie na spacer do lasu przy naszej posesji to szczekanina na maksa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 16.10.2016 15:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2016 Gosia wiem że tego nie uniknę to nie chusta tylko plaster:rotfl: Gosia, TAR-cia ja absolutnie nic przeciwko małym pieskom nie mam, kocham wszystkie psy jak leci, każdego wymiziam i wymiętoszę u siebie wolę wielkiego z wielu względów ale szanuję "małe" wybory innych nie wyobrażam sobie pani w okolicach 70-tki z psem wielkości leosia;) nawet wybitnie posłusznym:lol2: TAR-cia powiem Ci że Ruda na duże psy ma wywalone ale jakby mały do niej leciał z krzykiem to się cofnie;) a że Kastuś dużych psów się boi to też normalne bo same ludki się dużych psów boją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.10.2016 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2016 Emi drze się, kiedy pies przechodzi obok ogrodzenia. Swojego terenu broni, ale jest w tym konsekwentna, bo kiedy sama idzie obok płotu i inny pies ją oszczekuje, to uznaje jego prawo i nawet głowy nie odwróci. Zero reakcji. Wusia, współczuję Wam serdecznie. My mieliśmy naprawdę dużo szczęścia, bo Emi ma 11 i pół roku, a do tej pory, odpukać, nie chorowała poza zapaleniem ucha w młodości. Niestety widać po niej już starość - pycho siwe, spacery krótkie, bo się męczy, wstaje w trudem. Najważniejsze jednak, że humor dopisuje. Jedno wiem - tylko kundelki. Saba żyła w zdrowiu 18 lat. Wiem, to nie reguła, ale chyba prawdopodobieństwo większe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 16.10.2016 20:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2016 z kundelkami różnie bywa Aguś i ze zdrowiem i z charakterem:( Unia za szybko odejdzie ale przynajmniej przez te 6 lat była najwspanialszym psem pod słońcem:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.10.2016 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2016 Wiem, wiem, ale to jest nie fair, że Emi już staruszka, a Saba w jej wieku była w pełni sił!Zdaję sobie sprawę, że są chorowite kundelki i tryskające zdrowiem rasowce (Emi przecież jest okazem zdrowia, tylko starości się nie leczy - jak mi powiedział weterynarz). Na razie zresztą nie myślę poważnie o innym psie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 17.10.2016 19:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2016 ja ze względu na Piotrusia musiałam:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 17.10.2016 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2016 A ja myślę, żeby za rok-dwa wziąć szczeniora coby Gruby go nieco wychował Bo Gruś jest cudowny, kochany i taki posłuszny, że ma potencjał edukacyjny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 17.10.2016 19:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2016 Osia ja miałam taki sam plan tylko życie mi zweryfikowało:( bo Ruda już nie zdąży szczeniora wychować matko jak mnie rozum odebrało:bash: gorzej jak z dzieckiem nie śpię po nocach bo jak nie płacze z tęsknoty to włącza opcję stróż o 2 nad ranem i szczeka:rotfl: spacery po nocy mnie wykończą, próbuje zjeść mi dom no i w cholerę mnie to było potrzebne mieć DWA cienie:bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 17.10.2016 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2016 marudzisz, tez mam dwa cienie i jest git maly cien nieoczekiwanie mial dzis głupola podanego, bo pojechal na gruczołki i sprawdzenie przeziebienia a sie okazalo, ze na cito musi miec zrobione ząbki, bo w dziasełkach stan zapalny mu sie od kamienia zrobil. mimo szczotkowania zęboli ma tendencje do odkladania kamienia. jest mocno obrazony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 17.10.2016 20:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2016 mały cień ma niestety chorobę lokomocyjną i na pusty brzuchol jeździć musi więc będę musiała wetce nyziu nyziu zrobić za rozpieszczanie psa bo muszę auto sprzątać biedne małe nie dość że kłucie to jeszcze ząbki bolą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 17.10.2016 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2016 Ano... życie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 18.10.2016 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2016 Czytam i przypomniało mi się, że znowu na zdjęcie kamienia powinnam z psicami jechać, młodsza coś długo je, pewno coś zębami jej się zrobiło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 18.10.2016 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2016 Wituś juz dzis sie odobrazil, rano obudzil nas calusami jestem wykonczona, mialam sadzic ale w glowie mi sie zakrecilo. jeszcze jutro jacys ludzie beda gmerac w domu i w sobote elektryk ma skonczyc i nareszcie bedzie swiety spokoj. wszystko poukladam i moge gosci przyjmowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.