Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu

[nitubaga]

Cześć

U mnie środek zimy, śnieg leży, sikorki żerują, żurawi nie było

 

Widzę, że do wiosny sie nie możecie doczekać to przycupne i poczekam z Wami

[pestka56]

Zima lekka i u mnie też nic nie okryte, ale nie mrozy mnie martwią. Nie ma zimy, to z wiosną wszelkie robactwo i choroby rzucą się na ogród.

[TAR]

no ja nie czaje, macie chyba inna zime. u mnie wciaz snieg lezy i mroz codziennie. a znowu dzis zapowiadaja opady sniegu i sniegu z deszczem. juz bym chciala zeby topnialo i sie suszylo, bo bagno mam.

 

od kilku dni przyuwazylam ze w karmniku nocuje jakis ptak, wyglada na wrobla. wszystko rozumiem ale w karmniku??? nie na drzewie? ze tez sie kotow nie boi. ale faktem jest, ze grubas straszny je slonecznik i spi, wczoraj go pomylilam z kula tluszczowa i pytam meza po co tyle nakladl a on mi na to, ze to ptaszek spi.

musza czuc sie te ptaszydla bezpiecznie w ogrodku, psow sie na pewno nie boja a i bialasy nie sa zainteresowane.widze, ze kilka skrzydlatych trzyma sie blisko tarasu i nawet nie uciekaja jak ktos chodzi. ale tez juz sa coraz glosniejsze, cwierkajace jakby i one wiosne w kosteczkach czuly.

ja juz wyrobic nie moge, w lutym jestem tak umodowana jesienia i zima ze az mnie nosi.

[TAR]

a w przyszlym roku jak juz drzewka od strony lasu podrosna to pozakladam kilka budek legowych, niech maja:yes:

[pestka56]

U mnie też nocują w karmniku Koty mają je w nosie.

 

Śnieg popaduje nawet teraz, ale mrozów nie ma, bo co to jest -2 ?

[wu]

niech już ta wiosna przyjdzie bo mam doła jak kanion Kolorado:bash:

[wu]

czyli też masz przerąbane jak w ruskim czołgu po grochówce:(

 

przykro mi TAR-ciu z powodu straty bliskiej osoby:hug:

[TAR]

a co ciebie tak zasmuca?

[wu]

mama znowu na antybiotyku tyle co po transfuzji, Młody coś wywinął z brzuchem idzie w kwietniu do szpitala na badania łącznie z gastroskopią w narkozie a ja wtedy w sanatorium, ciągle Go boli nawet ma szanse na kamień w woreczku:bash: mnie takie skurcze mięśni szarpią że nie sypiam a w robocie taki sajgon że na myśl o poniedziałku mi się wrzody otwierają to tak w skrócie:bash:

[pestka56]

Wusia

[wu]

dzięki Pesteczko

 

TAR-cia wszystkie badania będzie miał robione bo te bóle są umiejscowione głównie w prawym boku jak wątroba, woreczek a i nerka może boleć tym bardziej że szczawiany w moczu są ale oprócz tego ogólnie Go boli brzuch, nie może jeść bo boli albo nie jest głodny jak już je to troszkę zje i pojedzony i gastrolog zadecydowała że to też trzeba zrobić jak ma skłonności po mnie to z rurką się niestety zaprzyjaźni bliżej:bash: mnie w czerwcu te rozkosze czekają

[wu]

nie no jak się taki atak powtórzy to polecimy od razu prywatnie żeby wykluczyć, na kwiecień bo na przyjęcie do szpitala na oddział trzeba tyle czekać przyjęcie będzie we wtorek a gastro robią w czwartek więc może jeszcze coś innego pani doktor wymyśli, dobra jest i dokładna więc mam nadzieję że dobrze zdiagnozuje

[pestka56]

Jeśli woreczek, to najpewniej usuną mu te kamyki nieinwazyjnie. 3 dziurki na brzuchu, w tym jedna w pępku i po zawodach.

 

Nerka sama w sobie nie boli. Jeśli ma kamicę, to będzie go bolało niżej, gdy kamienie będą schodzić, ale nie tam gdzie nerki. Łatwo sprawdzić czy to nerka. Kładzie się dłoń na plecach tam gdzie nerka i uderza w nią pięścią. Nie specjalnie mocno, ale dla sprawdzenia kilka razy.

Całe życie żyję z przeterminowanym wyrokiem z powodu uszkodzone nerki i w ten sposób sprawdzam, bo czasem bolą mnie okolice nerek. Przeważnie jest to wynik fizycznego przemęczenia i to nie nerki.

 

Te bóle brzucha ...Hm.... Znajomej wnuczka w święta wylądowała nieprzytomna na ojomie. Dziecko narzekało, że brzuszek boli, mało jadło. W końcu zaczęła chudnąć. Wszystko trwało ze 3 miesiące. Diagnoza lekarza – grypa żołądkowa. I tak sobie było właśnie do świąt. Dziecko ma cukrzycę.

Warto sprawdzić

[pestka56]

Też mam takie zdanie. Dobrze zrobione usg wiele wyjaśni.

[wu]

badali Mu krewę i troszku niebardzo wyszło, będą Go badać bo najpierw badania potem gastro:(

[TAR]

to daj znac jakby co, klopotow nie zazdroszcze

[wu]

dzięki TAR-cia mam nadzieję że wszystko dobrze będzie

[TAR]

ja tez

[TAR]

Wusia, przebisniegow u mnie jak zwykle nie uswiadczysz, one mnie chyba nie lubia bo wschodza w kwietniu maju za to zółty ranniczek spod sniegu wychyla. to od ciebie?

[wu]

tak ranniki ode mnie ale mam dobrą wiadomość dla Ciebie że mam w doniczce porcyjkę przebiśniegów "babciowych" i kilka ranników do kompletu:rotfl: to jak mrozy miną to Ci wyślę