Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu

[braza]

To Cię wyleczą, jak na zapalenie płuc wylądujesz Roota robotą, ale kto Ci zdrowie wróci, co???????

[wu]

no przeca idem dzisiaj do lekarza no co

 

kolega zza biurka już lezy z zapaleniem płuc też głupi

[dandi3]

nauczyli mnie robotę szanować i odpowiedzialnosci za to co robię i nie potrafie się cholera z tego wyleczyć

 

na to ponoć pomagają nasiadówki w wywarze ze sromów dwuletnich bobrzyc.

 

weź Ty sie puknij, co?

[braza]

nauczyli mnie robotę szanować i odpowiedzialnosci za to co robię i nie potrafie się cholera z tego wyleczyć

 

na to ponoć pomagają nasiadówki w wywarze ze sromów dwuletnich bobrzyc.

 

weź Ty sie puknij, co?

 

No cud miód

[wu]

dandysie tylko w co

[dandi3]

próbuj we wszytko po kolei. W razie czego postuluj do męża niech Cię przecinarką do glazury puknie - nie uleczy ale może chociaż trochę zmieni podejście

[wu]

typowo męskie podejście dobić kobietę

[dandi3]

aha - sama się dobijasz. Chora do pracy czegos lezie bo przecież nikt Cię nie może zastąpić...? Mój szef też ma alergie na urlopy i zwolnienia. Ale to jest tylko i wyłacznie jego problem. Mnie powieka nawet nie drży jak piszę wniosek o urlop bądź też jak dzwonię, że mnie nie będzie bo jestem chory. Niech się wali i pali - ja mam to w dupsku. Moje zdrowie i zdrowie mojej rodziny są duzo wazniejsze niż to czy ktos beze mnie będzie miał więcej pracy czy nie!!!

[wu]

dandusiu ja to wszystko wiem i żeby szefowa w robocie była to ja już dawno leżałabym w domu ja naprawdę nie lubię sie umartwiać ale pomimo twierdzenia niektórych że nie ma ludzi niezastąpionych to u mnie tak parszywie że autentycznie jak nie ma mnie i nie ma szefowej równocześnie to tego co mam w zakresie obowiązków nikt nie zrobi a jest w trzy tyłki terminowej roboty więc ktos ja musi zrobić a ostatnio jak byłam u lekarza to widać zdrowa byłam chociaż płuca zostawiłam mu na biurku bo ani o zwolnieniu nie wspomniał nawet nie zapytał czy pracuję i czy jestem w stanie iść do pracy

[dandi3]

ani o zwolnieniu nie wspomniał nawet nie zapytał czy pracuję i czy jestem w stanie iść do pracy

 

łojesoooo, to ty taka łuprzejma jesteś? ja jak się źle czuję lecę do lekarza w podskokach i podskakując właśnie wrzeszczę od progu, że źle się czuję i przyszedłem po zwolnienie bo chce się wykurować.

 

Nie pozwalam mu się niczego domyślać i nie czekam aż o coś zapyta. W końcu to ja wiem jak się czuję i czy moge iśc do pracy. Jeżeli jestem chory to wszystko co robie jest chore więc po co? jaka jest wydajnośc takiego pracownika?

 

O nie - leżę a praca nie zając.

[anjamen]

matko a ja chyba nigdy na L4 nie bylam

 

ale chyba bym poszla nawet teraz, u mnie co chwile ktos mi przynosi L4

i ma to w dooopie, wiec czemu ja mam nie chorowac?

 

Wuniu idz do lekarza wez zwolnieie i przyjezdzaj do mnie

[dandi3]

u mnie co chwile ktos mi przynosi L4

i ma to w dooopie, wiec czemu ja mam nie chorowac?

 

prowadzisz własną firmę? Jeżeli tak to zupełnie co innego

[anjamen]

u mnie co chwile ktos mi przynosi L4

i ma to w dooopie, wiec czemu ja mam nie chorowac?

 

prowadzisz własną firmę? Jeżeli tak to zupełnie co innego

 

jestem tylko pracownikiem najemnym ale odpowiedzialnym ca calosc

[efilo]

wuśka

 

szefowe są od tego żeby być na posterunku w takich sytuacjach - sama widzisz że u anji nikt się nie certoli tylko przynosi świcha

[dandi3]

Wu nic nie pisze. Padła na grypę - mówię Wam! Kto mieszka w pobliżu i podejmie sie sprawdzenia etat de choses ??? Jeszcze w dodatku Skaba wyjechała. Anja... w Tobie nadzieja...

[wu]

efilko no pewnie że szefowie są od tego tyle ze cały wydział był już na urlopie wypoczynkowym tylko ona nie więc wreszcie też poszła a miała zaplanowany już dawno to nie było jak planów zmienić

[wu]

nie ma lekko dandusiu jeszcze Ci podokuczam

[dandi3]

nie ma lekko dandusiu jeszcze Ci podokuczam

 

poddam się temu z najdzikszą rozkoszą - wciąż pamiętam co wyprawiałaś Kamykowi

[kamyk68]

Wu robota to głupota ...jakbyś i 24 godz na dobę zaiwaniała to i tak jej nie przerobisz!!!! A zdrówka dziecinko nikt Ci nie odda to co stracisz to baj baj wiem co mwie czasami!!!

[kamyk68]

nie ma lekko dandusiu jeszcze Ci podokuczam

 

poddam się temu z najdzikszą rozkoszą - wciąż pamiętam co wyprawiałaś Kamykowi

oj czuje sie zagrozony