wu 08.06.2009 08:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 cze Brazulka Taszanko no nie mogę naprawdę na ekipę narzekać nawet jak trzeba to i Piotrusia chwilkę przypilnują dobre Chłopaki są Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 08.06.2009 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 zgodnie z planem to na Boże Narodzenie 2010 .... no za rok o tej porze to też mało prawdopodobne żeby już blaty były Wunia, Ty planujesz jakieś mega obsówy czy jak????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 08.06.2009 08:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 Kasia no skąd po prostu jestem realistką aż do bólu biorąc pod uwagę że zasadniczo fachowcy postawią nam domek, położą daszek, wstawią okienka, zrobią instalacje, tynki i wylewki a resztę bedziemy musieli zrobić "tymi rencami i tymi palcyma" to itak może zbyt optymistyczne to Boże Narodzenie 2010 chociaż z drugiej strony ostatni termin zanim nam bank karczek skręci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 08.06.2009 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 Kasia no skąd po prostu jestem realistką aż do bólu biorąc pod uwagę że zasadniczo fachowcy postawią nam domek, położą daszek, wstawią okienka, zrobią instalacje, tynki i wylewki a resztę bedziemy musieli zrobić "tymi rencami i tymi palcyma" to itak może zbyt optymistyczne to Boże Narodzenie 2010 chociaż z drugiej strony ostatni termin zanim nam bank karczek skręci Wunia, no gadasz pierdoły Ta reszta to już idzie piorunem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 08.06.2009 10:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 nie wiem Kasiu jak małżon długo pociągnie kładzenie płytek i inne takie pracując od 6 rano wracając średnio 18-19 z pracy i potem zostanie Mu wykończeniówka coś czarno to widzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 08.06.2009 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 ... będzie dobrze... nie łatwo, ale dobrze... dla siebie inaczej się pracuje... i mimo zmęczenia będzie mąż chętnie pracował.... tylko nie za dużo i nie za długo. by wytrzymał takie tempo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 08.06.2009 10:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 Nituś dlatego to wszystko tak długo potrwa bo co z tego że dla siebie kiedyś musi odpocząć normalnie jak pomyślę ile się narobi ten mój małżon to mi przykro że nie mamy tyle kasy żeby wszystko kazać fachowcom porobić i tylko wybrzydząć i krytykować że tu nie równo a tam coś i siedzieć z łapkami w kieszeniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 08.06.2009 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 withanko wuska:) i wsytkie inne Panie und herren:)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 08.06.2009 12:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 cze Dusiątko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 08.06.2009 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 co tam slychhoofac ciekhaffygho? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 08.06.2009 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 cześć Wuniu i Duszku Wusia pewnie przygotowuje się do zalania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamyk68 08.06.2009 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 Tyż dzień doberek!!! Wusia to Ty masz taki termin jak ja ostateczny MM powiedziała że jak siem przeciągnie to mogę się pakować.... Chyba muszę się z nią potargować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 08.06.2009 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 ..to mi przykro że nie mamy tyle kasy żeby wszystko kazać fachowcom porobić i tylko wybrzydząć i krytykować że tu nie równo a tam coś i siedzieć z łapkami w kieszeniach nie dokońca tak to wygląda, ale nie chce mi się już poraz setny tego tłumaczyć Ten temat budzi za dużo niezdrowych emocji A takiego małżona "złotą rączkę" to tylko pozazdrościć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 08.06.2009 20:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 Duszku pogoda się zrobiła Monia z obliczeń wynika że zaleję się w sobotę Kamol moje biedne Pracusie już rękami po piasku wleką ale dzielnie pracują postępy widac na zdjęciach Kasiu no ja wiem że z fachowcami to nie do końca taka sielanka ale póki co moja "złota rączka" już rączkami nie może ruszać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamyk68 08.06.2009 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 Widziałem. Robią Ci jakąś przerwę po zalaniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anjamen 08.06.2009 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 prrrrrrrrrrrrrrrr szaloooooooona noz lecisz jak burza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 08.06.2009 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 prrrrrrrrrrrrrrrr szaloooooooona noz lecisz jak burzai ona chce mi wmówić, że za półtora roku dopiero się wprowadzi, czujesz??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 08.06.2009 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 Wusia, czy się wprowadzisz na to Boże Narodzenie, czy Wielkanoc, czy na następną Wigilię nieważne!!! Ważne, żeby budowa nie stała się problemem i powodem do zmartwień większym, niż w założeniach każda budowa jest!!!! I chociaż ciągnie do nowego domku jak wilka do lasu to są ważniejsze sprawy... ... to się wymądrzyłam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 08.06.2009 20:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 Kamyczku pewnie że robią jakieś 3 tygodnie no pewnych rzeczy to nawet moi Pracusie nie przeskoczą Anusia posłuchaj Chłopaków jak przeklinają że są co najmniej tydzień w doopę przez pogodę i kto tu jest szalony Kasia no tłumacze jak dziecku że domek stanie szybko ale wykończeniówka się pociagnie jak dobry zółty ser na pizzy Brazulka ale ja absolutnie nie rozpaczam że to bedzie dopiero przyszłe Boże Narodzenie wiel rzeczy mnie martwi ale akurat to nie chyba jeszcze nie dojrzałam do myśli o przeprowadzce w sensie że już prawie strop mam ale dalej nie dociera że to mój własny prywatny strop Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamyk68 08.06.2009 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2009 Kamyczku pewnie że robią jakieś 3 tygodnie no pewnych rzeczy to nawet moi Pracusie nie przeskoczą To mam szansę Cię dogonić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.