Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu


wu

Recommended Posts

dzień dobry

Anula a taki parszywy dzień w robocie newy to takie miałam że dzisiaj pół nocy nie spałam aż mi się mówić nie chce :evil: miałam szczerą ochote sięwczoraj nawalić jak stodoła i paść i nie myśleć jeszcze o mało z małżm nie poszło na noże bo też miał kiepski dzień ale jak raz w porę sie chłop opamietał :wink: ale jeszcze parę takich dni i szlag mnie trafi :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • wu

    9190

  • Arnika

    1550

  • TAR

    1532

  • braza

    1448

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

dzień dobry

Anula a taki parszywy dzień w robocie newy to takie miałam że dzisiaj pół nocy nie spałam aż mi się mówić nie chce :evil:

 

ja zawsze po takim dniu kombinuję jakby tu niezauważenie podpalić biurowiec

 

miałam szczerą ochote sięwczoraj nawalić jak stodoła i paść i nie myśleć

 

Bo szczera z Ciebie kobieta 8) Ja mam taką ochotę dzisiaj ale to już ze zupełnie innych przyczyn 8)

 

mało z małżm nie poszło na noże bo też miał kiepski dzień ale jak raz w porę sie chłop opamietał

 

Ty patrz a moja Złociutka za cholerę nie czai kiedy Pan mąż wraca wściekły do domu tylko dokłada do pieca... walnięta jakaś. A teraz pojechała do mamuńci z przychówkiem w osobie Macieja naszego wspólnego i maluszka w brzuszku a ja se nie mogę znaleźć miejsca... :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zawsze po takim dniu kombinuję jakby tu niezauważenie podpalić biurowiec

 

nie taki głupi pomysł właśnie coś się pali w okolicy bo straż okrutnie gnała w dużej ilości jednostek :D

 

Ja mam taką ochotę dzisiaj ale to już ze zupełnie innych przyczyn

 

a Tobie co

 

 

Ty patrz a moja Złociutka za cholerę nie czai kiedy Pan mąż wraca wściekły do domu tylko dokłada do pieca... walnięta jakaś. A teraz pojechała do mamuńci z przychówkiem w osobie Macieja naszego wspólnego i maluszka w brzuszku a ja se nie mogę znaleźć miejsca... :cry:

 

 

czemu sobie miejsca znaleźć nie możesz porzuciła Cię żona czy jak :o

mój małż to wczoraj wyjątkowo przytomnością umysłu się wykazał bo przeważnie tylko własnie doleje oliwy żeby lepiej się paliło a wczoraj normalnie zaczął dolewać i nagle przestał i pogłaskał żonę i przytulił nawet :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie taki głupi pomysł właśnie coś się pali w okolicy bo straż okrutnie gnała w dużej ilości jednostek :D

 

To nie ja, naprawdę 8)

 

a Tobie co

 

dzień nauczyciela, a co? nawalę się i bardzo dobrze 8)

 

czemu sobie miejsca znaleźć nie możesz porzuciła Cię żona czy jak :o

 

Nie - pojechała na tydzień żeby druga babacia trochę pozajmowała się wnukiem a pierwsza odpoczęła i miała możliwość pozałatwiania własnych spraw. Złociutka odpoczywa, babcia zaiwania przy dziecku a ja cierpię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień dobry

Anula a taki parszywy dzień w robocie newy to takie miałam że dzisiaj pół nocy nie spałam aż mi się mówić nie chce :evil: miałam szczerą ochote sięwczoraj nawalić jak stodoła i paść i nie myśleć jeszcze o mało z małżm nie poszło na noże bo też miał kiepski dzień ale jak raz w porę sie chłop opamietał :wink: ale jeszcze parę takich dni i szlag mnie trafi :(

Taki miałem wczorai i dziś !!!!

Tylko ja się nawaliłem :D (może próbowałem 500ml wypiłem i nic nie dało więc przestałem ,humorek miałem krótko -wniosek - nie pomogło!!!! :-? )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...