Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu

[Nefer]

Wusia - nie znasz dnia ni godziny

[Arnika]

To może zdążę z wylewkami

[wu]

Nefcia no powiedz powiedz że też przyjedziesz proooooooooszę

[Nefer]

to nie jest wykluczone

[Arnika]

Wusia - nie znasz dnia ni godziny

 

 

Nefcia to Ty też przyjeżdżasz?

 

Kiedy?

 

 

Chociaż, tak myślę, że przy Tobie to nigdy nie wiadomo.....

[wu]

łooooooo ale się cieszę powiedz kiedy tylko

[Nefer]

Tyłek sobie poobijałam w samolocie i pociągach to gdzieś być śmignęła Dam znać

[wu]

to ja czekam na dobrego wieścia

[Yeti]

(...)mam nadzieję że wieści dobre i samopoczucie też

...no nie tak do końca... sytuację znasz - co tu gadać. Cały czas wpatrujemy się w to światełko w tunelu, ale wieści jakie do nas docierają raczej zdają się je przygaszać...

 

Też ci faworka ukradłem , teraz jeszcze tylko muszę kogoś zgwałcić, żeby go upiekł (w te klocki to śp. teściowa niezastąpiona była - i nawet jej specjalnie gwałcić nie musiałem )

 

Wusia, czyżby u ciebie jakiś zlot bębenków się szykował?

[wu]

dobry wieczór

Yeti ja trzymam cały czas kciukaski żeby dobre wieści dotarły i żeby nadzieja płonęła jasnym światełkiem faworki na zdrówko i kurcze je się smaży a nie piecze zaraz tam gwałcić musisz sam się pobaw i zrób faworki wszak ponoć to meżczyźni mistrzami patelni są

z tym zlotem to raczej pojedyńczo choć nie miałabym absolutnie nic przeciwko zbioróweczce i nie bębenków tylko do bębenka

[aniawmuratorze]

Wusia ja Cię podziwiam jak Ty ogarniasz te wszystkie wątki komentarzowe

[wu]

Anusia no bo ja szybko czytam

[aniawmuratorze]

Anusia no bo ja szybko czytam

 

wiedziałam że musisz mieć jakiś ukryty talent

[wu]

przyznaję ze wstydem że czytanie to mój jedyny nałóg i nie potrafię się temu oprzeć muszę czytać dużo i często jak jestem na głodzie to mi wszystko jedno co czytam mogą być nawet bajeczki dziecka

[Yeti]

Za kciukaski dziękuję - daleka i ciężka droga przed nami.

(...)faworki na zdrówko i kurcze je się smaży a nie piecze

Ups... no taki właśnie kucharz ze mnie

 

z tym zlotem to raczej pojedyńczo choć nie miałabym absolutnie nic przeciwko zbioróweczce i nie bębenków tylko do bębenka :wink

Bębenek do bębenka i zaraz Gwozdek na perkusji nam zagra Już go widzę jak pałeczkami po tych bębenkach naparza

 

przyznaję ze wstydem że czytanie to mój jedyny nałóg i nie potrafię się temu oprzeć muszę czytać dużo i często jak jestem na głodzie to mi wszystko jedno co czytam mogą być nawet bajeczki dziecka

Wusia a lubisz na głos czy po cichu, bo jak na głos, to może jakąś audycję byś poprowadziła - ja słuchać lubię

[wu]

no właśnie Yeti w oleju się smaży na blaszce się piecze jak to mówia wiara nadzieja miłość i będzie do przodu

 

ała to by bolało

[Yeti]

No już się kapnąłem, ale ty to naprawdę szybka jesteś - a myślałem, że zdążę

[braza]

Nie nadążam ... nie mam pojęcia o co kaman, ale Yeti, też trzymam kciuki!

 

Ktoś się połakomi o streszczenie???

[wu]

Yeti no co do czytania to komplement nie no czytanie dla siebie zdecydowanie szybsze niż na głos ale nie widze przeszkód tylko głosu aksamitnego to ja nie mam

 

Brazuś a tak sobie gadamy o faworkach czytaniu i jaka to ja szybka jestem

[braza]

Aaaa, czyli, że jesteś szybka w czytaniu faworków... no można i tak, dlaczego nie ...