Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu


wu

Recommended Posts

dzień dobry

z noska dalej się leje może mniej a może to tylko moje pobożne życzenie po południu jedziemy do weta na zastrzyk zobaczymy co powie

 

jak dam kocilli coś pysznego to zjada np szyneczkę czy mięsko z saszetki a tak pza tym to tylko patrzy jakby to na kolana wleźć albo się przytulić albo leży pozwijany w kłębuszek :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • wu

    9190

  • Arnika

    1550

  • TAR

    1532

  • braza

    1448

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja też wczoraj od razu myślałam, czy czasami czegoś nie zjadł, co mogłoby spowodować takie skutki - sam fakt wymiotów... , tylko ten krwotok z noska mnie od tego odwiódł, ale nie pomyślałam o trutce... Wusia, może faktycznie powodem jest zjedzenie czegoś takiego?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wusia, daj mu surowego mieska, tylko nie wieprzowine. Jakiegos kurczaka albo indyka... :roll: Cokolwiek tam masz. To jest najlzej strawne dla kota i juz nie musi przy tym pic, bo woda jest w miesie. :roll: No i jest najbardziej kaloryczne, wiec moze zjesc bardzo malo. Jesli nie ma sily gryzc, to daj mu zmielone. :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla zdrowej myszy wturlanie się choćby i na 10 piętro to pikuś. Nie sądzę jednak, żeby podtruta się wdrapała, niezauważona weszła do domu, a tym bardziej, żeby Dewey nienawykły do łapania myszy ukatrupił ją dyskretnie i skonsumował bez śladu. To nawet nasze myszołapy zostawiają często szczątki albo i całe myszy, a co dopiero taki domowy kotecek.

Bardziej prawdopodobna wersja z nerkami, może za mało pił? Wody, nie mleka. Zapytaj weta, czy nie powinnaś teraz zachęcać go do picia. Może kropelka wywaru mięsnego do miski z wodą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie. Dziwie sie, ze jeszcze nie zrobil badania krwi albo przeswietlenia glowy, zeby bylo widac, skad to krwawienie... :roll:

 

Mleka krowiego w ogole kot nie powinien pic, najwyzej kocie... :roll: Przy suchym musi pic duuuuzo wody, ktorej koty najczesciej nie chca az tak duzo pic. Zrobienie "rosolku" jest dobrym pomyslem, ale takiego bez przypraw i soli. Sama kosc z miesem i tluszczem, ktorego nie nalezy sie bac. Kot powinien jesc sporo tluszczu, bo w naturze je zwierzeta ze skora i wszystkim innym, nie tylko poledwice. :wink: Jesli to faktycznie nerki to picie jest bardzo wazne, ale trzeba wiedziec, co to dokladnie jest, bo jest co najmniej kilka roznych nerkowych chorob. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zachęcam kocille do picia do tej pory chętnie i dużo pił o rosołku pomyślę może to dobry sposób

a wet powiedział ze jak nie będzie lepiej to będzie pobierał krew na badania zobaczymy dzisiaj z prześwietleniem to kłopot może być bo w mojej wsi to chyba ani jednego rentgena dla zwierzków nie mają bo wiem że brachol z psem jeździł do Sosnowca czy gdzieś w te rejony :roll:

 

dzisiaj kocio sam siedzi to nie będzie może się bardzo ruszał to moze wreszcie przestanie mu kapac noska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...