Komentarze do Dziennika Nasz Domek - tak po prostu

[wu]

dobry wieczór

wyczytałeś moje żale u Agduś czy jak nawet nie zauważyłam jaką fajną stronkę sobie pykłam

[Gwoździk]

wyczytałeś moje żale u Agduś czy jak ...

 

no capisco

[wu]

a bo Gwoździku Agduś narzekała że Ją mało odwiedzamy to napisałam żeby nie płakała bo mnie nikt od środy nie odwiedził

[Gwoździk]

muszę iść ją odwiedzić

[monia i marek]

Ja odwiedzam Nie zawsze jednak mam czas pisać

Co słychać na budowie?

[wu]

gorzej bo DPS-ię wcięło

[wu]

Moniu nic nie słychać poza tym że się kota wytresowała sama a jeden pan musi mieć uzębienie przeliczone

[braza]

Na przeliczanie uzębienia się nie zgadzam (dobrze, że nie jestem Panem), ale przyszłam powiedzieć, że jezdem

[efilo]

cześć brażuniu

[wu]

Brazulka a Tobie za co się cieszę że wróciłas do cywilizacji

 

Efi

[anjamen]

czesc Wusia

 

co dobrego, Ty to masz pomysly szalona

[efilo]

dzięki za odwiedzinki :*

[wu]

dzień dobry

cześć Anulka widze że siły wracają bobiegasz po forum ale to dobrze to dobrze

 

ale że jakie pomysły że ja pomysły to ma mój fryzjer łooooo matko żywcem pisankę ze mnie zrobił

[Gwoździk]

żeby nie było

[malgos2]

Pokaz.

[wu]

Efilciu to my dziekujemy za pokazanie Twojego pięknego domku pierwsze wrażenie ogromny, przestronny i pełen światła no i wybacz małżowi on jak to chłop nie widzi problemu we włosku ale za to czuje nieodparty pociag do drewna

[wu]

cześć Gwoździczku

 

Małgoś lepiej nie

[Gwoździk]

cześć Gwoździczku

 

my tu sobie tak pitu pitu ... Ty mnie poganiasz do napisania następnego posta w dzienniku ... a Ty nie piszesz od Świąt

 

... a ja głupi przyznaję, że dopiero teraz na to wpadłem ...

 

... żeby nie było

[wu]

a bo Gwoździku u mnie się nic od Świąt nie dzieje nie bedę pisac w dzienniku że kupiłam dwa stelaże grohe i jeden kibelek z deską wolnoopadającą którą przytrzasnęłam sobie palec

[Gwoździk]

... nie bedę pisac w dzienniku że kupiłam dwa stelaże grohe i jeden kibelek z deską wolnoopadającą którą przytrzasnęłam sobie palec

 

... a ja właśnie często "takie bzdety" opisuję ...

 

... i mam nadzieję, że to się da czytać ...